reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
saga siostra póki co w domu u siebie i czeka na dalsze sygnały. czop podobno na kilka dni przed może odejść (niby podbarwiony krwią to doba ale ona była po badaniu więc może stąd ta krew) - chyba że spanikowała a to był po prostu gęstszy śluz :-D termin ma na 13 planowo
 
o raaany, nie wiem co robić. Muszę podjąć decyzję, czy od września/października iść na studia dalej. Niby mam parcie lekkie, ale wiem jak mi było ciężko zostawić Li, a co dopiero dwa bąble :O Rok przerwy? A potem praca i studia na okrągło.. średnio mi się to uśmiecha :O. Jak myślicie?
 
Nikt nie wie co u Karoli ??
maggie nie jestem wstanie odpowiedzieć co autor miał na myśli, aczkolwiek musiałaś sie oglądać za jakims sąsiadem :-D:-D
A ja byłam w mieście, odebrałam sweterek dla małego (śliczny jak na zdjeciu) :-) kupiłam jeszcze jedna pake pampersów, zjadłam 4 gałki lodów :szok: i teraz mąż smaży mi frytki z sosoem czosnkowym....... a dupa rośnie.
 
no wlasnie co z KArolaola?

MALGo a ile lat jestes na obczyznie? rozumiem Cie, nieraz tez mam takie dni...ze by sie chcialo zjesc drozdzowke ze znajomej piekarni czy cus takiego a tak daleko...no i trudno jest z dzieckiem bez rodziny uwazam z mojego doswiadczenia...za toTwoj obiadek- mniaaaaaaaam

BISHOPKA tez mi tu smaka robisz frytami z sosem czosnkowym.....bardzo lubie czosnek!
he he ja tez meza wyslalam do kuchni, bo kupil miecho i ja do niego ze nie wiem co z nim zrobic i moze mi pokaze, to stwierdzil ze sam zrobi...i dobrze!

MUCHA ja bym jeszcze nie kontynuowala studiow, Li jeszcze mala, a tu drugi skarbek- sama wiesz po Li ze czas leci szybko i kazdego dnia dziecko0 czegos nowego sie uczy i sie pieknie rozwija..i szkoda moim zdaniem to pominac. ja tez ostatnio mialam dylemat czy zrobic sobie przerwe na rok czy na dwa (nie musze mowic ze finansowo bedzie slabo ale co tam) no i wybralam poki co opcje na dwa lata wlasnie po to zeby cieszyc sie macierzynstwem na 100% (choc nie wiem czy z dwojeczka nie sfiskuje po pol roku he he). A tys jeszcze mloda to na kontynuacja studiow masz czas!

COKIES powodzonka na wizycie!

dziewczynki mi brzuch tez twardnieje, ale mysle ze to normalne...

FLOWER powodzenia dla siostry!

LANA, SAGAA moj nastroj tez ostatnio taki se- moze to przypadlosc ostatnich tygodni ciazy?

reszty dont remember, sorki...

ASIACUR jak sama piszesz w przedszkolu doszlo do jakiejs sytuacji ktora spowodowala u synka takie zachowania jak piszesz, jesli wiesz jaka dokladnie to sytuacja, to postaraj sie ja odwrocic, rozluznic synka, i albo starac sie polaczyc temat kupkowy z czyms pozytywnych (niech synek sam sobie wybierze nocnik albo nakladke itd) albo wlasnie nie tematyzowac problemu i sam sie rozwiaze choc kurcze to moze potrwac...podejrzewam ze juz wiele probowalas, moze wlasnie odpuscic pomoze...kurcze nie wiem...
 
Ostatnia edycja:
Produkcja widzę nadal na potęgę:))
Muszka gratuluję udanej wizyty:)

My po wizycie w szpitalu u Dominic, napiszę co i jak w odpowiednim wątku...gorąco jak nie wiem, ale już jakby szło ochłodzenie, albo to moje pobożne życzenia, rozpoczęliśmy dzisiaj odliczanie do powrotu mojego K, jeszcze tylko 4 dni:tak::-) jestem bardzo happy z tego powodu:)) co do prania i prasowania, to już mam to za sobą i dobrze, bo brzuch to już mi w większości czynności przeszkadza... w sobotę idę obejrzeć porodówkę to pociągnę jeszcze położne za język co konkretnie mam wziąć, bo na razie to mam w torbie WSZYSTKO i waży chyba z 10 kg:szok:
 
susumali, tylko niby dwa zjazdy w miesiącu - tragedii nie ma, boję się że jak wrócę do pracy (po 1,5 rok od urodzenia) i podejmę studia, to już w ogóle dzieci nie będę widziała. no i z Li, o ile ciężko było mi iść do szkoły, to jak już poszłam to miałam ubaw po pachy(zresztą znajomi też) bo zwyczajnie w świecie odrywałam się od rutyny i tryskałam energią. No i studiuję informatykę(TFU STUDIOWAŁAM :-D), dwa lata w tej dziedzinie to duży skok technologiczny, teraz jestem na bieżąco, potem będę miała jakieś wizje średniowieczne :-D. Nawet jak pisałam pracę dyplomową, to literatura poniżej 2005 r to były jakieś śmieszne czasy ;-)
 
reklama
hejka
i nikt mi nic nie napisal..... pytalam o ciuszki jak je wloze teraz do szafki czy nie beda "nieswieze" jak mam jeszcze niesiac z kawalkiem do porodu niby :-(
Bishopka a jakie pampersy kupilas( firma)2 ga paczke to ile masz tych najmniejszych? a cena- jaka to atrakcyjna bo ja to swiezak jestem i dopiero zaczynam obracac sie w tym temacie
Mucha ja bym sobie zrobila przerwe w studiach...

bylam dzis zwiedzic porodowke w Wejherowie
rozmawialam z jedna polozna, calkiem fajna babeczka sie wydaje, opowiedizala mi jak wyglada sala porodowa, niestety nie moglam wejsc bo wszystkie byly akurat zajete ( sa 1os, z prysznicem, pilka i inne "pomocniki")
sala poporodowa - 2 lub 3 os kalda po 2 jak jest duzo osob to wtedy 3 osoby, dziecko lezy ze mna na sali, odwiedziny 12-20- oczywiscie najblizszych
oddzial po remoncie az przyjemnie tam bylo posiedziec
jedna sala poporodowa byla pusta i otwarta zajrzalam - calkiem milo... prawie jak nie w szpitalu ( mam zle skojarzenia po oddziale ginekologii w Gdyni)
i juz jestem pewna ze bede tam rodzic.... :-)
 
Do góry