Fasolka wita wszytkie ciocie
Piękna fasolina
Ja to się czuję od jakiegoś czasu słabo. Pojechałam do sklepu i musiałam się położyć bo jak bym maraton przebiegła
a odcina mnie przed 20
A perfumy niektórych ludzi …
albo jak ktoś fajkami śmierdział ..
Perfumy to moja zmora. Tak samo jak większość odświeżaczy powietrza, szczególnie nienawidzę zapachów waniliowych, takich mocno chemicznych, jak mnie to naciąga na wymioty... bleeee.
U mnie nie ma opcji zwolnienia na ciążę. O ile nie jest tragicznie, nie trzeba leżeć, to zwolnienie jest niemile widziane. Ale jest możliwość pracy zdalnej bez ograniczeń.
Czyli Ty też będziesz pracowała do porodu?
Większość chyba ma luz w temacie, mnie to lata kalafiorem
to jest internet, tak czy siak nie zweryfikujemy kto siedzi po drugiej stronie. Kto się nie będzie udzielał to papa i tyle
Dla mnie ten wątek jest pomocny, bo wiem że nie jestem sama z tym rzygającym samopoczuciem, a i później wymienimy się różnymi patentami czy gadżetami
nie mam w realu żadnej koleżanki czy kuzynki w ciąży
My też póki co nikomu nie mówimy, ale to ze względu na to, że wiem jakich komentarzy mogę się spodziewać, bo mam 25 lat i to będzie moje drugie dziecko, a w moim otoczeniu większość osób ma jednak później dzieci i już mam dość tekstów o tym że powinnam się najpierw wyszaleć i inne takie, już słyszałam to jak brałam ślub i później przy pierwszym synu, więc teraz powiem jak najpóźniej
No i dziewczyno najlepszy wiek, zazdroszczę Ci, jak słowo daję! Nie każdy ma potrzebę się "wyszaleć", ja jestem ze swoim mężem 17 lat i nie czuję, żebym coś straciła
Jedyne czego żałuję, to właśnie tego, że nie zaczęliśmy starać się wcześniej
Moim zdaniem nie warto, szkoda kasy (chociaż nie wiem ile to kosztuje). Wybierz po prostu szpital, który ma dobre opinie o położnych. Mnie bardzo pomogły też studentki na praktykach.
Studentki to złoto. Mi tez bardzo pomogły, były bardzo empatyczne.
Mam dosyć tych nudności…
znów wymiotowałam…
Ja też dzisiaj bleeee. Przyjęłam strategię, że z tym nie walczę. Jak mnie mdli to idę do wc, przynajmniej potem mniej mnie męczy przez jakiś czas. Mam nadzieję, że szybko nam odpusci
Najgorszy jest ten wyczulony węch, bo czuję kocią kuwetę z drugiego pokoju