reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2013

reklama
Tweedledum witamy witamy :)) A jak u Ciebie będzie chłopiec czy dziewczynka???
Niespodzianka :-)Do tej pory był zdeklarowany chłopak, ale 2.04. na usg połówkowym chwilowo (albo i nie:-p) ucięło mu sprzęt:-) Muszę płec po prostu kontrolowac na kolejnych wizytach :blink:
Tweed witamy :) ja za to łącze się z twardnieniem macicy :-pw poniedziałek wypuścili mnie ze szpitala po kuracji kroplówkowej, a teraz wygodne łóżeczko w domu okupuje :)

O kurcze, to widzę, że u ciebie jednak było znacznie gorzej... ja po prostu usiadłam doopie i odpoczywam, przestałam się wszystkim przejmowac, brałam na czas tabletki i dzięki bogu pomogło. Póki co:)
 
Ktr czy po tym batoniku nie będzie za bardzo słodko, szczególnie po glukozie?
Marzycielka przepis wrzucę w odpowiedni wątek :)
Maciejka strasznie się cieszę, hura hura :-D
Tweed witaj!
Lewan bidulko, współczuję, trzymam kciuki za szyjkę!!!
 
Ostatnia edycja:
Madziula 27 ono była niespodzianką od samego początku, także widac, że małe jest konsekwentne:-)

a właśnie MadziaSek mi przypomniała: miałyście już robioną glukozę?
 
Lewan, współczuje !!! Bidula straszni mi Ciebie żal. Jest szansa, że się zamknie ?? Boli Cię coś???
No właśnie taki to paradoks, że czuję się bardzo dobrze, nic mnie nie boli, nie czuję skurczy ani brzuch mi nie twardnieje. Pewnie się już nie zamknie, ważne żeby skubana dalej nie puściła. Myślę, że będzie dobrze :)
 
reklama
Maciejkaa super, że wszystko ok.


Tweedledum witaj


Ja dostałam skierowanie i wybiorę się 22.04 rano.

Jutro mam wizytę u lekarza w sprawie pulsu, więc trzymajcie kciuki. A dziś co by nie było jeszcze okazało się, że zdjęcia do ubezpieczenia trzeba zrobić i wyszło na to, że w sobotę podpisuje ubezpieczenie i że załatwiłam wszystko sama od a-z :-)
 
Do góry