Cześć dziewczyny !
Piękna pogoda :-) chyba zaraz pójdę sobie na balkon trochę posiedzieć..
Taka j., to pierwsze zebranie zaliczone ;-) może tylko ta nauczycielka takie pierwsze wrażenie robi, a będzie fajna dla dzieci :-) a to u Was w przedszkolu trzeba płacić za wakacje ? u nas jest miesięczny dyżur i wiadomo płaci się tylko jak za normalny pobyt w ciągu roku tzn. za żywienie i godziny.
Saguaro, ja mam ubranka od rozmiaru 56, tylko tych mam kilka, a a najwięcej na 62. Mam też 68 i 72 ale to już siostra kupiła takie większe. Śpiochy czy kaftaniki mam właśnie tylko 56 i 62. Zobaczymy jaki się mały urodzi
Miciur-ka, ja właśnie mało się udzielałam ale was często czytałam dlatego pamiętam, że właśnie mieliście problem z ustaleniem imienia :-) u nas będzie Kubuś, wiem, że bardzo popularne ale to też jedyny imię które nam się z mężem wspólnie podoba ;-)
Taka j., z tego co ja wiem, to urlop nam nie przepada :-) ja pytałam księgowej u mnie w pracy to mówiła, że mi zostanie.. nawet stary za 2012.. bo w praktyce jest do wykorzystania do końca września ale mówiła, że jak ciąża to patrzą na to inaczej.. Czyli trochę tego się nazbiera
J ja mam 2dni za 2012, plus 26dni z tego roku no i póżniej za 2014.. to po macierzyńskim wezmę od razu jeszcze z 40dni urlopu
Dla mnie znowu jest problem z tymi dokumentami wszystkimi.. gdzieś czytałam, że na 2tyg przed porodem trzeba pisemną prośbę napisać do dyrekcji o roczny urlop.. Ja zrobię to już na początku lipca, bo wolę wcześniej niż potem nie zdążyć..
Jagoda, z tą umową zlecenie to jest masakra jakaś.. wiem, bo u nas w przedszkolu też jest kobietka, która ma umowę zlecenie, praktycznie nic jej nie przysługuje, a w pracy musi być i tak codziennie.. dziwne to strasznie..
Taka j., teraz czytam o tym dyżurze i się dziwię.. u nas w Bytomiu każde przedszkole ma ustalony termin dyżuru i mogą zapisywać dzieci z całego Bytomia, a nie tylko te, które u nas chodzą..
Marzycielka, nam zostały jeszcze 3 lekcje w szkole rodzenia, ale kąpiel mieliśmy już teraz
faktycznie na lalce się proste wydaje, a jak dostaniemy żywe dziecko to chyba ręce będą mi się trzęsły ze strachu
Podziwiam Cię z tym dentystą.. ja mam też zęby do roboty ale dopiero po ciąży się nimi mogę zająć bo strasznie mi krwawią dziąsła i dentystka powiedziała, że przez to nic nie może zrobić...