reklama
taka.j - ja jeszcze przed ciaza zmienilam system nauczania na zaoczny i tak będę kontynuować. Nie jest dla mnie problemem pojscie do szkoly na zajecia 2 razy w tygodniu i sadze ze nawet przy dziecku będę mogła spokojnie te dwa dni poświęcić. Po liceum planuję iść na dwuletnie studium, a po nim do pracy (bo mała będzie miała już 3 latka, więc pojdzie do przedszkola).
MadziaSek - podziwiam giętkość ja swoich stópek nie widzę, a żeby paznokcie pomalować to już wyższa szkoła jazdy ;p
Ale też się niedługo muszę za to wziąć, bo wypadałoby mieć jednak kolorowe pazurki do japonek i sandałek
W kwestii smaka - mi to się chce fasolki żółtej, już od dwóch dni.. i wysłałam dziadka po nią na bazar, mam nadzieję, że kupi :-)
MadziaSek - podziwiam giętkość ja swoich stópek nie widzę, a żeby paznokcie pomalować to już wyższa szkoła jazdy ;p
Ale też się niedługo muszę za to wziąć, bo wypadałoby mieć jednak kolorowe pazurki do japonek i sandałek
W kwestii smaka - mi to się chce fasolki żółtej, już od dwóch dni.. i wysłałam dziadka po nią na bazar, mam nadzieję, że kupi :-)
taka j.
شارع أنتوني مساعدتي، يرجى
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2012
- Postów
- 9 822
Quincy a więc wszystko sobie poukładałaś i masz plan, to bardzo dobrze, i plan jest świetny, no i masz masę korzyści bo będziesz miała wykształcenie, będziesz spełniona zawodowo i miała dość odchowane dziecko już! Super, wczesne macierzyństwo ma wiele uroków Pod warunkiem, że ma się na kogo liczyć, jakąś pomoc ale Ty ją masz od rodziców więc wszystko super!
Moja mama się ze mnie śmieje, że jak będę miała 37 lat (a moje dziecko 19 ;p) to podejdzie do mnie jakaś wścibska baba z tekstem, że może czas na dziecko, a ja jej wypale, że ono już na studiach
Co do pomocy to fakt, bez wsparcia byłoby cholernie ciężko..
Co do pomocy to fakt, bez wsparcia byłoby cholernie ciężko..
taka j.
شارع أنتوني مساعدتي، يرجى
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2012
- Postów
- 9 822
To jest bardzo fajne być taką młodą mamą, będziesz zawsze największą laską na zebraniach rodziców
Dziewczyny jest Wam niekiedy niedobrze? Ja mam wrażenie, że zwymiotuję dzisiaj, chyba nie dzieje się nic złego :/
Przyszła mi paczka, wszystko jak ma być, podkłady i majty czy tam pieluchy to wiadomo, a termometr wygląda na spoko, zaraz zmierzyłam sobie i mam 37,1 stopnia.
Dziewczyny jest Wam niekiedy niedobrze? Ja mam wrażenie, że zwymiotuję dzisiaj, chyba nie dzieje się nic złego :/
Przyszła mi paczka, wszystko jak ma być, podkłady i majty czy tam pieluchy to wiadomo, a termometr wygląda na spoko, zaraz zmierzyłam sobie i mam 37,1 stopnia.
Ostatnia edycja:
Ja sobie też małą przerwę zrobiłam :-)
Grochówka ugotowana, kupiłam truskawki i zrobiłam galaretkę, a resztę chyba zaraz zjem
Madziasek, też muszę paznokcie pomalować bo wcześniejszy kolorek już cały zszedł.. u nóg maluję ale tak byle było bo już mi strasznie ciężko z tym brzuchem .. CO do szkoły rodzenia to ja dopiero późno zaczęłam bo w 29tygodniu.. no ale takie były terminy..
Quincy, gratuluje zdanych egzaminów i dobrych ocen !!
Dzisiaj przyszła mi ostatnia z zamówionych paczek, także większość rzeczy już mam :-)
Dziewczyny a tak w ogóle to tragedia.. właśnie wyjęłam pranie i wszystko zafarbowało na czerwono:-( dużo tego nie było ale co najgorsze.. dwie ulubione koszule męża chyba mnie udusi jak wróci z pracy . Na szczęście teściowa blisko mieszka i przyszła z pomocą.. stwierdziła, że nie mogę wdychać zapachu wybielacza itd i zabrała te koszule do siebie.. zobaczymy czy się uratują :-(
Taka j., ja przez całą ciążę nie wymiotowałam na szczęście ale dziewczyny coś wspominały, że panuje jelitówka więc uważaj na siebie..
Idę włączyć drugie pranie.. mam nadzieję, że tym razem obejdzie się bez niespodzianek
Grochówka ugotowana, kupiłam truskawki i zrobiłam galaretkę, a resztę chyba zaraz zjem
Madziasek, też muszę paznokcie pomalować bo wcześniejszy kolorek już cały zszedł.. u nóg maluję ale tak byle było bo już mi strasznie ciężko z tym brzuchem .. CO do szkoły rodzenia to ja dopiero późno zaczęłam bo w 29tygodniu.. no ale takie były terminy..
Quincy, gratuluje zdanych egzaminów i dobrych ocen !!
Dzisiaj przyszła mi ostatnia z zamówionych paczek, także większość rzeczy już mam :-)
Dziewczyny a tak w ogóle to tragedia.. właśnie wyjęłam pranie i wszystko zafarbowało na czerwono:-( dużo tego nie było ale co najgorsze.. dwie ulubione koszule męża chyba mnie udusi jak wróci z pracy . Na szczęście teściowa blisko mieszka i przyszła z pomocą.. stwierdziła, że nie mogę wdychać zapachu wybielacza itd i zabrała te koszule do siebie.. zobaczymy czy się uratują :-(
Taka j., ja przez całą ciążę nie wymiotowałam na szczęście ale dziewczyny coś wspominały, że panuje jelitówka więc uważaj na siebie..
Idę włączyć drugie pranie.. mam nadzieję, że tym razem obejdzie się bez niespodzianek
taka.j - spokojnie, nie panikuj, raczej to nie jelitówka Akurat dzisiaj też mam taki dzień, ale zauważyłam, że prawdopodobnie zależy to od ruchliwości małej. Dzisiaj fika takie salta, że widocznie musi mnie gdzieś tam po żołądku okopywać na tyle delikatnie, że nie odczuwam tego bezpośrednio, ale jednak powodując u mnie nudności..
Kilka razy już to przerobiłam, bywało tak, że nie byłam w stanie nic zjeść w ciągu dnia, a najlepsze (według mojej mamy wręcz śmieszne), że jedyne co wtedy mogłam przełknąć to.. ogórek zielony. Tylko po nim mi nic nie cofało.
Jeśli masz to samo, to za parę godzin, najpóźniej jutro powinno ci przejść
Kilka razy już to przerobiłam, bywało tak, że nie byłam w stanie nic zjeść w ciągu dnia, a najlepsze (według mojej mamy wręcz śmieszne), że jedyne co wtedy mogłam przełknąć to.. ogórek zielony. Tylko po nim mi nic nie cofało.
Jeśli masz to samo, to za parę godzin, najpóźniej jutro powinno ci przejść
marzycielka81
Fanka BB :)
Quincy gratuluje.
Madziasek ja Cię podziwiam, ja nie daje rady sobie pazurków u nóg pomalować. U nas było 5 zajęc, a Ty ile masz?
Basia oby udało się teściowej uprać ulubione koszule męża.
U mnie już byli wszyscy kurierzy, jeszcze jeden jutro i koniec. Uff
Maluch poruszył się ale najpierw musiałam zjeść całą tabliczkę czekolady bo nie chciał leniuszek współpracować
Madziasek ja Cię podziwiam, ja nie daje rady sobie pazurków u nóg pomalować. U nas było 5 zajęc, a Ty ile masz?
Basia oby udało się teściowej uprać ulubione koszule męża.
U mnie już byli wszyscy kurierzy, jeszcze jeden jutro i koniec. Uff
Maluch poruszył się ale najpierw musiałam zjeść całą tabliczkę czekolady bo nie chciał leniuszek współpracować
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 369 tys
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 42 tys
Podziel się: