Hej :-) Witam się dopiero teraz, bo musiałam męża wygonić do pracy - blokował mi komputer
W Wawie dziś ciepło i pochmurno, chociaż teraz jakby się przejaśniało ;-)
Iza - z tą wagą Tadzia to spokojnie, ciężko na tym etapie cokolwiek przewidzieć, bliżej porodu będzie można się zorientować czy masz szansę na olbrzyma
Dla pocieszenia - kopniaki 4-kilowego bobasa są do przeżycia
Loleczka - ja się już z kozakami pożegnałam :-) A kalosze z Lidla Jasiek miał ostatnio i były bardzo fajne, takie ze ściągaczami, bo u mojego szalonego dziecka tylko takie wchodzą w grę
Nawet nie wiedziałam, że teraz jakieś były - nie widziałam w gazetce....
My - Myślę, że jak nie zamierzasz jej pić litrami to nic Ci się nie stanie
Franek - zdrówka! Że też Cię teraz dopadło takie choróbsko....ale oby przed urlopem przeszło!
Lewan - na pewno geny mają wpływ na wagę dzieciaczka przy porodzie - moja mama rodziła dzieci z wagą 3800, 3800 i 3950, mój mąż miał ponad 4, a teraz nikt z nas nie należy do wielkoludów ;-) Mój Jaś miał 4 kilo, zobaczymy czy mała będzie trochę drobniejsza
Margo - ja ostatnio śpię w koszulkach męża
Szukasz takiej zwykłej, bawełnianej czy czegoś ładniejszego? W h&m nie widziałam ale nie szukałam tam piżam więc może przeoczyłam ;-) Jakiś czas temu w Reserved widziałam piżamy typu - spodnie na gumkę i koszulka - na pewno na ciąże by się nadawały, no chyba, że szukasz czegoś bardziej kobiecego
Ja zaraz śmigam na zakupy, potem odbieram młodego i idziemy do fryzjera :-) A jutro jadę do rodziców zrobić porządek w rzeczach po Jaśku, żebym wiedziała co już mam, a co MUSZĘ dokupić