reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

reklama
Kasia z maluchem w chuście to sie lajtowo łazi, ale z 2 i pól latkiem juz gorzej. W wózku nam Córencja długo nie wysiedzi, a na swoich nogach spaceruje w tempie ślimaczym i często ma inną koncepcje celu ;-) No i to raczej ten wiek, ze lepiej maluchę zabrać do zoo, niż do kaplicy czaszek :-D

A z wynikami super!!!
 
Ostatnia edycja:
Kasia z maluchem w chuście to sie lajtowo łazi, ale z 2 i pól latkiem juz gorzej. W wózku nam Córencja długo nie wysiedzi, a na swoich nogach spaceruje w tempie ślimaczym i często ma inną koncepcje celu ;-) No i to raczej ten wiek, ze lepiej maluchę zabrać do zoo, niż do kaplicy czaszek :-D
To moi byli łażący bardziej w takim razie. Tresowałam ich od małego;) Chyba nawet teraz bardziej marudzą niż jak młodsi byli.
 
ech ja też mam jakiś dzień nieciekawy, tzw dzień lamusa, niby nic mnie nie boli, ale tak jakoś nic mi się nie chce, zero energii, tylko bym spała. oby to przeszło jak najszybciej :baffled:
 
reklama
Do góry