Cześć Wam
Margo - bardzo się cieszę, że morze tak dobrze na Ciebie działa :-)
Iza - o mdłościach, które się zaczynają w drugim trymestrze nie słyszałam, ale za to moja siostra rzygała cały ostatni miesiąc ciąży...
Franek - trzymam kciuki za wizytę! :-) To czy będzie usg dowcipne czy przez brzuch zależy od lekarza, od tego jak się dzidziol ułoży...w sumie jesteś już w 14 tc to może będziesz miała przez brzuch. I tam, gdzie ja robię usg cena jest jedna, a lekarz robi i w 2d i w 4d (bo to chyba jest 4d, a nie 3d chociaż teraz już nie jestem pewna
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
)
All-Me - ja przez całą noc latam do WC ;-) A z tym brzuchem.....wiesz, jesteś w ciąży :-) Super miękki być nie może, bo tam jest dzidzia w środku ;-) Poczekaj jeszcze kilka miesięcy, to dopiero będzie wielki, twardy i będzie przeszkadzał
Basia - witaj wśród nas :-)
Cwietka - zdrówka! Długo Cię już chyba męczy to choróbsko...U mnie w przychodni jest tak samo, nie ma szans się dodzwonić, żeby mieć miejsce trzeba iść rano i walczyć z tłumem wściekłych staruszek
Loleczka - to współczuję, że mąż nie chce dać się przekonać. Takie usg to nie dość, że super pamiątka, to też fajne przeżycie, jak jeszcze jest się w ciąży, a już można zobaczyć, jak maluch wygląda. Pogadaj z mężem, bo myślę, że jeśli się zdecydujecie, to i on będzie zadowolony. Ja mojego nawet nie pytam, zapisuję się zawsze do lekarza, który robi 4d, mój M chyba nawet nie wiem, że mogłabym zrobić inaczej
Zaczarowana - pizza odchudzająca wygląda smakowicie :-) Choć ja ostatnio jadłam tyle domowej pizzy, że już patrzeć na nią nie mogę
Gdzieś po drodze mignął mi temat przygotowywania dziecka na rodzeństwo...Zaczęłyście już jakoś konkretnie? Mój Jaśko ma 3,5 roku i wydaje mi się, że jest w miarę kumaty ale tematu dziecka jakoś nie ogarnia
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Na początku nie chciałam go tym bombardować ale często się zapomina - chce na mnie wskakiwać dla zabawy więc chyba jednak trzeba zacząć go bardziej uświadamiać. I wiem, że są jakieś książeczki dla maluchów, które maja przygotować na pojawienie się kolejnego dziecka, ale jeszcze się wśród nich nie rozglądałam, może któraś z Was zna coś godnego polecenia? ;-)