reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2013

Madziarena, a czy lekarz mówił coś na temat leżenia? Ja już ponad tydzień plamię i w sumie nie wiem, co mam robić. Biorę duphaston dzielnie 3xdziennie i nic się nie poprawia :(
 
reklama
Dziewczyny, właśnie dostałam wyniki badań krwi i wychodzi na to, że nie jestem odporna na nic.. ani na cytomegalię, ani na toxoplazmozę, ani - cholera jasna, jakim cudem? - na różyczkę. Byłam pewna, że mam odporność - w końcu "za dzieciaka" mnie szczepili, a jednak okazuje się, że nie. I teraz się zastanawiam: pracuję z dziećmi. Różyczka to choroba wieku dziecięcego. Czy praca z dziećmi nie wiąże się z dużym ryzykiem zakażenia?
 
Katherinne - szczepienie na różyczkę z tego co wiem nie daje odporności na całe życie. Dzieci teraz są szczepione obowiązkowo więc szansa, że to od nich złapiesz jest raczej niewielka. Co nie zmienia faktu, że pracując z dziećmi łatwo jest w ogóle złapać wszelkie choróbska...
 
No i ja tez leze z plamieniem :( jasno-brazowo-rozowe.. Mam nadzieje ze 'tylko' przeforsowalam sie w pracy i odpoczynek wystarczy, poza tym normalnie mialabym dostac @ pojutrze, moze to to? Najwazniejsze zeby bylo niegrozne, ale nerw jest.. Jak do jutra nie przejdzie dzwonie do lekarza :( bardzo prosze o dobre pozytywne mysli i fluidki :)
 
Dziub, łączę się z Tobą i trzymam kciuki. Ja sobie myślę, że dzieci nam wywijają numer, żeby zwrócić na siebie uwagę. "Mamo, weź się połóż, proszę cię, bo jak się tak wiercisz, skaczesz, schylasz, mnie w środku huśta i obija, no ile można!"
 
Jejciu jejciu laskiiii .oszczedzac sie prosze!

a odpornosc na rozyczke nabywa sie tylko przechodzac ta chorobe ;) tak samo z cyto, czy toxo.
szczepienia chronia czasowo i tylko na dany szczep.wystarczy ze On sie zmutuje i juz jest lipa.
dlatego tez szczepienia w moim mniemaniu sa malo skuteczne...
 
Nic nie mówił o leżeniu, dał luteine i kazał przyjechać w piatek zobaczymy wtedy co tam chyba, ze bede skrzepy to jak najszybciej do niego. Najgorsze jest to ze na USG byla tylko taka mala plamka ... jakby miejsce po zarodku ... juz sama nie wiem boje sie ... mowicie lezec ?? jak tu lezec przed swietami i przy 3 letnim dziecku ... zwolnienia nie mam wiec do pracy heja - a mowilam lekarzowi ze pracuje ale nie skomentowal - oni teraz sa tego zdania ze jak cos ma byc to bedzie. oby mi przeszlo caly czas czuje sie jak na okres. nie wiem jak obfity mam normalnie bo uzywam tamponow a tym razem podpaski w ruch ... masakra jakas ... z pierwszym dzieckiem bylo wszystko ok, pracowalam do ostatniego dnia, jezdzilam na rowerze biegalam ... a teraz ... kurcze co mowicie o tej plamce >>>?? to juz niby bylby 6 tydzien ... a malo widac ... kupilam dwa testy i jak krwawienie minie (jesli minie) to zrobie ... jestem dobrej mysli choc zbyt wielkich nadziei nie robie sobie ... a boje sie ... mase pracy mam w domu, gotowanie, sprzatanie ... nie ma nikogo kto by za mnie zrobil ... maz stara sie jak moze ale wiecie jak to jest :) a jak u was ? tylko plamienia ? czy krwawienia ?? ja krwawie ale tak, ze jedna podpaska smialo starczylaby na caly dzien - w nocy byly skrzepy ale teraz na szczescie ich brak - moze luteina dziala ???
 
Dziewczyny plamiące i krwawiące - bardzo mocno trzymam kciuki, żeby wszystko szybko Wam przeszło i żebyśmy w komplecie doczekały sierpnia. Na razie niewiele można zrobić poza staraniem by się nie forsować, nie denerwować i trochę oszczędzać. Samo leżenie plackiem na tym etapie jeszcze nie jest potrzebne bo siła ciążenia dla naszych fasolek jeszcze nie jest ważna. Przede wszystkim spokój i pozytywne myślenie.

Ostatnio przeczytałam, że stres w ciąży jest gorszy od papierosów więc sama teraz zastanawiam się mocno jak go ograniczyć ... chyba czeka mnie poważna rozmowa z moją nieziemsko stresującą szefową. Podobno 90% kobiet mających migreny w ciąży ich nie ma, ale ja dzisiaj oczywiście dostałam i już niestety nic skutecznego brać nie mogę :-/

Katherinne teraz szczepienia na różyczkę są obowiązkowe dla 2 latków a potem dawka przypominająca u 13latków.
starsze roczniki były szczepione tylko jak miały 13 lat i ta szczepionka po ok 10-15 latach u niektórych osób przestaje działać i trzeba powtórzyć, ale różyczka już nie jest powszechną chorobą i zdecydowanie łatwiej ją spotkać u dorosłych niż u dzieci.

Pam_x_pam u mnie to się zdarza. Wcześniej miałam uczucie nadchodzącej @ a teraz różne inne wrażenia :-)
 
reklama
Ojej! Jakie tu niepokojące informacje. Dziewczynki, uważajcie na siebie...

Ja się na wizytę wbiłam. Z trudem ;-) Poszłam koło 16 i tłum wściekłych bab z brzuchami prawie mnie zjadł, jak zapytałam, czy mogę tylko na sekundkę wejść, żeby zapytać, czy lekarz w ogóle mnie przyjmie :eek: Wróciłam do domu i poszłam do przychodni znowu jak lekarz kończył pracę. Przyjął mnie już jako ostatnią pacjentkę.
Dzidzior w brzuchu jest w postaci czarnej kropki. Za trzy tygodnie wizyta znowu i wtedy pierwsze skierowanie na badania. Buuu! Już umieram ze starchu, bo pobierania krwi nie znoszę :-(
 
Do góry