Hejka!
Widzę, że sporo Was zobaczy dzisiaj, co się w Waszych brzuchach kryje.
Ja spróbuję się do gina wepchnąć jutro. Mam nadzieję, że mnie tam nie zlinczują - zawsze jest tłok, a ja nie mam wizyty wyznaczonej, tylko będę pytać, czy mnie przyjmie.
My już rodzicom powiedzieliśmy. Zaraz jak test wyszedł. Jakoś trzymanie ozora za zębami nie jest moją mocną stroną. Dziadkom powiemy na Wigilii - po wizycie u lekarza.
Alle-me - ale pracodawca ma obowiązek zmienić Ci tryb pracy jak jesteś w ciąży. Nie musisz od razu iść na l4. Po prostu przesuną Cię na inne zmiany.
Widzę, że sporo Was zobaczy dzisiaj, co się w Waszych brzuchach kryje.
Ja spróbuję się do gina wepchnąć jutro. Mam nadzieję, że mnie tam nie zlinczują - zawsze jest tłok, a ja nie mam wizyty wyznaczonej, tylko będę pytać, czy mnie przyjmie.
My już rodzicom powiedzieliśmy. Zaraz jak test wyszedł. Jakoś trzymanie ozora za zębami nie jest moją mocną stroną. Dziadkom powiemy na Wigilii - po wizycie u lekarza.
Alle-me - ale pracodawca ma obowiązek zmienić Ci tryb pracy jak jesteś w ciąży. Nie musisz od razu iść na l4. Po prostu przesuną Cię na inne zmiany.