reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

czesc:) ja juz po wizycie - usg genetyczne:) lekarz mówił że wszystko ok dzidziol ma 5.6cm i jest baaaardzo ruchliwy pomierzylismy wszytsko oprócz kości nosowej bo mimo że zrobilismy sobie 20 minut pauzy to i tak nie chciał się bąbel ustawić tak żeby było wygodnie do pomiarów:((( w drodze zastała nas śnieżyca więc lekarz śmiał się że dziecko się ślizga i fikołkuje bo się cieszy:)dopiero po godzinie zbadalismy przyzierność ale i tak niedokładnie bo głowa była wygięta - cóż za rogata duszczka!!! na kość nosową jedziemy jeszcze we wtorek może się uda:) na wyniki z krwi mam czekac 2 tyg ale najważniejsze że wynik okreslono jako dobry i tego się trzymam:))))))))))
 
reklama
To ja chyba największa, bo przed ciążą prawie 91kg przy wzroscie 162... :no::no::no:
No ale liczę na to że małe będzie wyżerać nagromadzone latami zapasy :dry:
 
Agacia - ja też mam taką nadzieję, hihihi :-D jednak nastrój pączkowy mi się udzielił i właśnie zjadłam pączka:-D
 
Normalnie nie można na chwilę wyjść z domu, bo już mam kilka stron do przeczytania :-D

Ja też się przyznaję, że od stycznia jestem na L4 ;-)

Co do wagi, to mi dziś pokazała 20 deko na plusie :-) Ale jak znam życie, to teraz się zacznie. Liczę, że uda mi się nie dobić do 70....Poprzednio zatrzymałam się na 66. Teraz ważę 55 i mam 168 wzrostu ;-)

Margo - co za pytanie :-D Jak Ci smakuje i dobrze się po tym czujesz to możesz zjeść i 10 :-D
 
kiciabp super, że z maluszkiem wszystko dobrze!

Margo jeeedz, na zdrowie :)

a ja od początku ciąży jestem 80 dkg na plusie :) więc jak narazie nie jest źlee :-)
 
mi cos moje paczki cienko wyrosly :/ jutro chyba pojde do sklepu obok na 5min po prawdziwe drozdze bo na tych suchych to mozna sobie jedynie placki z jablkiem zrobic heh :/

margo skoro paczki zostaly w brzuchu to ty sie powinnas na diete paczkowa przerzucic :D
 
Dobry wieczór dziewczynki:-) Nareszcie chwila dla lenistwa i mogę Was podczytać. Wstyd się przyznać, ale zjadłam dzisiaj trzy pączki:szok: Będę miała kaca moralnego przez tydzień:-D. A
Ja z tych też nie najmniejszych, wzrost 173, waga na dziś 72:szok: ŁOo matko! Boli nawet jak to piszę, a tu jeszcze z 10 kilosów trzeba dołożyć....
Kicia, super, że dzidzia zdrowa.:-)
 
Dobry wieczór, ja jestem już zupełnie upadła dzisiaj. Jeszcze musiałam przejąć część spraw za który miała być odpowiedzialna pewna blond lala (chodzi mi raczej o podejście nie kolor włosów, wiecie co mam na myśli), mało tego musiałam jeszcze poprawiac jej tłumaczenie kur....! :wściekła/y: Jak tylko to się skończy to wysyłam się sama na l4, no, ewentualnie jakieś małe rzeczy mogę robić.

Na nic nie miałam czasu, nawet nie zjadłam pączka, nawet takiego tutejszego z kardamonem, blee.

Moja waga, o dziwo nadal się nie rusza, tak już dawno na -4 się zatrzymała. Chyba idę oglądać jakieś głupoty w tv bo Wałbrzych się buntuje;-). Miłego wieczoru.
 
Ostatnia edycja:
reklama
562989_4918436991378_242891483_n.jpg
pozazdroscilam wam paczkow :-) nie sa takie jak prawdziwe z cukierni ( moje wyszly ciezkie i bez nadzienia) ale napewno maja tyle samo kalorii, takze lacze sie z wami w bolu !!! (tylko podczas smazenia zdegustowalam 3 hihi)
 
Do góry