reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

Zaczarowana nie, zdrowy ten mój potwór jak potwór. Po prostu mi dziecko zdurnialo do reszty i tyle. W przedszkolu tez podobno nie chce spac. Grudniówkach wysunęły teorie, ze to przez pełnię :-D Dziecko ma chyba wilkołacze skłonności :-D

Maciejka własnie dosypiam kosztem wielu obowiązków :baffled: W domu syf, zmywarę nierozpakowana. Bez sensu tak.
a myślałam, ze tylko noworodki sa Upierdliwe w nocy :dry:
 
reklama
Na super nawilżenie skóry mozna sobie zrobić raz na jakiś czas peeling z cukru trzcinowego\ soli morskiej\ albo płatków owsianych z oliwką z oliwek lub olejkiem ze słodkich migdałów lub olejem lnianym (2 łyżki), i kilku kropel olejku eterycznego (1-2 krople olejku z mandarynki lub neroli) następnie można sobie zrobić maseczkę na całe ciało z miodu, olejku migdałowego lub oliwki z oliwek i papki z wcześniej przygotowanego siemienia lnianego, zwerbować męża\ lub kogokolwiek innego, żeby nam to nałożył i się zrelaksować :-)

Muszę wypróbować, brzmi smacznie:-) tylko już widzę siebie całą w tym miodzie i co 2 minuty słychać MAMO, MAAAAAMO:-D

Orzechy do prania kupiłam kilka miesięcy temu, gdzieś je rzuciłam w kąt I do dzisiaj nie wypróbowałam. Ale też słyszałam, że fajnie piorą.

Cwietka mówisz, że do mycia podłogi też się nadają:dry::-D
zaczarowana moi chłopcy troszkę młodsi, u nas udało się co 3 lata. Chłopaki fajnie się dogadują, mam nadzieję, że dziecko nr 3 też zaakceptują;-)

Co do ruchów to ja w pierwszej ciąży poczułam ok. 20 go tygodnia, w drugiej trochę wcześniej. Ale to były już konkretne kopniaki:-D


Starszy synek się rozchorował, i mnie też coś bierze.
A miało być tak pięknie: w piątek młodszy miał dołączyć do grona przedszkolaków. I do 15.00 miałabym wolne:cool2:
 
Ja się witam, jakoś czuję się zmęczona, brzuch mnie ciągnie i
nic mi się nie chce. Zlew pełen naczyń oj zmywarka by się przydała ,
prasowanie nie ruszone i przydałoby się ogarnąć mieszkanko, ale nie mam mocy.

Dobrze, ze chłopaki na karate to sobie mogę poleżeć ;-)
 
To i ja mejdia mam ten wirus co ty...:-) U mnie zmywara czeka na rozładowanie i załadowanie, pranie na zebranie i wyprasowanie, a kurz na starcie, a mnie się nie chce wcale...:-) Mam jakiś kryzys na sprzątanie... Na obiad zapiekanki z wczorajszego chlebka, bo też mi się nie chciało... Kurcze, ta ciąża na mnie źle wpływa..:szok:
Tyśka, między moimi starszymi 4 lata i też na początku się razem bawili.. A teraz jeden już nastolatek i nie będzie się małolatem zajmował, to w brzuchu, to dla niego jakaś abstrakcja /wogóle jak tacy starzy ludzie jak rodzice mogą jeszcze mieć dzieci?!?:szok://, i raczej 14 lat różnicy nie przyczyni się najlepiej. No ale cóż, miało być takie nie zupełnie zaplanowane złotko...:-)


AgataK., ​gdzie ty jak Cię nie ma? Wszystko ok?
 
Zaczarowana, Mejdia - to wiedzę, że się choroba drogą internetową rozprzestrzenia :-D U mnie zmywara rozpakowana do połowy, bo na górną półkę już mi energii nie starczyło. Z resztą - jakbym ją do końca rozpakowała, to by trzeba było zapakować na nowo brudami, a to trzeba robić stopniowo, bo tak na raz to się można przepracować :-D

Potwór już w łóżku. Ja dzisiaj też idę spać wcześniej - założyłam sobie, że o 10 już będę w łóchu - to może rano uda mi się jakoś wstać. Jejku! Oby temu mojemu dziecku jak najszybciej minęła ta bezsonnica, bo chyba jej jakies makowiny zacznę gotować.
 
aja dziś przeciwnie mam mnóstwo energii choć jak co nac miałam od 4 rano problemy z zaśnięciem i mdłościami to wstałam skoro świt o 10 i wzięłam się za jakąs tam pracę i dzień minął pozytywnie ale moje plecki dały mi juz o 15 znać więc ciąg dalszy dnia przeleniuchowalam ale i tak bylam dumna że nie caly hehehehe
 
Dzień dobry!
Mój dzień rozpoczął się wspaniale, właśnie wróciłam ze szpitala. Maluch ma się dobrze i skacze jak szalony. :-)
Miłego dnia!

toska wyobrażam sobie, że przy dzieciach taka chwila relaksu to całkiem niezła operacja logistyczna ;-) Mam jeszcze wiele pomysłów na bardzo smakowite maseczki.
 
Witam, witam i o samopoczucie pytam? ;)

Przede wszystkim witam nowe sierpnióweczki - gratulacje! (postaram się uzupełnić listę jak najszybciej, o ile mi samopoczucie pozwoli)

Gratulacje z udanych wizyt! ja czekam na swoją do poniedziałku.

U nas juz drugi dzień roztopów i maluch niebardzo po tym błocie i wodzie chce chodzic. ale za to przez 2 dni była u nas babcie (moja mama, bo zaczęła ferie - jest nauczycielką) więc synek miał kogo absorbować, a ja mogłam odpocząć... no względnie odpocząć bo przez ostatnie 1,5 doby lądowałam w kibelku z częstotliwością 2 godz. Jestem mega głodna cały czas, ale co zjem to ląduje w kibelku. A wiecie co jest najlepsze, że od początku ciąży przytyłam 1,5 kg? i nie wiem jakim cudem ;/
Ogólnie wczoraj bolał mnie brzuch + wymioty więc dobrze, że babcia była to mogłam poleżeć. Ale dziś rano pojechała a ja dalej latam do kibelka, więc chyba synek będzie musiał sie zadowolić bajkami bo ja nie mam siły na nic...no to sobie ponarzekałam ;-) a teraz lece coś chociaż wypić, bo znowu mnie ciągnie do kibelka, a śniadanie już poszło w niepamięć.

trzymajcie się w tą "kapiąca" pogodę :)
 
hello:-)

ja właśnie wszamałam chlebek z serkiem almette i dżemem porzeczkowym, zapiłam mlekiem z kawą, ale coś czuję, że to nie było do końca to, co chciałam zjeść :-D

za godzinkę wybywam do koleżanki, ostatnie dni wolne mam, więc muszę ponadrabiać wizyty u znajomych, bo potem znowu nie będzie kiedy :tak:

miłego dzionka;-)
 
reklama
Do góry