reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2013

Madziula27 ja też mam takie dylematy w związku ze szpitalem, ale koniec końców myślę, że lepiej trzymać się lekarza, bo w każdym szpitalu można trafić na konowała. Ja przeglądnęłam wszystkie możliwe opinie szpitali w internecie i w każdym ktoś taki się trafia. A jak będziesz miała swojego lekarza i będzie miał dyżur to zawsze znajoma buzia... :)
 
reklama
hej ;)

widze ze niektorym nie przeszlo zyganko....i wiekszosc z was nie lubi moich sledzi hihih (hmmm jak ladnie pachnie w mojej lodowce hehe:p

wczoraj nie miałąm siły wejść na forum.. rano byłam w pracy zanieść l4 i miała okropną rozmowę z szefowymi, pół dnia wyłam i chyba z tego stresu zaczęłam plamić :-( dziś jeszcze raz pojechałam i jakoś na spokojnie pogadałyśmy i lekko się uspokoiłam.. co nie zmienia faktu, że 4.02 wracam do pracy...
co za ch**stwo i to jeszcze kobiety huh? co by mi bozia w dzieciach wynagrodzila...
mam nadzieje z to nic powaznego to plamienie :/


Dziewczyny, chyba już o tym pisałyście (albo znalazłam to na innym wątku, ale nic z tego nie pamiętam)- od czego mam taki wzdęty brzuch? Nic prawie nie jem ostatnimi czasy ;) a mam taki duzy jakbym się obżarła i opiła :no:
tak jak mowily dziewczyny...gazy, wolne trawienie i zmiana w metabolizmie...macica rosnie i twardnieje teraz chyba ma rozmiar piersci, wiec przesowa wszystkie jelitka :) a moze ci poprostu brzucho rosnie hehe


All me w końcu stanęło chyba na tym, że II trym zaczyna się 13tyg i 3 czy 4d ;) ale pewna nie jestem :D
DOKLADNIE
kalendarzowo matematyczie po 13tyg :) ale wg faz ksiezyca rzeczywiscie po 12tyg zaczyna sie 2trym ^^
takze widzialam ze kilka dziewczyn na suwaczku ma juz 13 wiec GRATULEJSZYN przeszlyscie na kolejny level :-)

Kochane Laseczki dzielę się z Wami moim traumatycznym przeżyciem z wizyty u lekarza NFZ!!!!(...)

Hej dziewczyny! Ja zaraz jajko zniosę... Mam na 14:40 wizytę i usg genetyczne. Miało być za tydzień, ale wyjeżdżam i lekarz stwierdził, że dziś będzie ok. Z jednej strony szkoda, bo może być za wcześnie na jakiekolwiek spekulacje na temat płci, a z drugiej ciszę się - kolejne widzenie z maleństwem :-) Stres ogromny... Trzymajcie kciuki za akrobatę :-) Mam nadzieję, że tym razem już nie będzie na głowie :-D

jak bedzie siusiak to bedzie juz cos widac (podobno) trzymam kciuki &&& wrzucaj zdjecia jak dostaniesz ^^
gdzie wyjezdzasz???

jak tak narzekalam na mojego M ze nic nie chce sie ruszyc w gory, tak mielismy w ten weekend pojechac na spacer a teraz lipa :(

i jak wam mowilam wczoraj moja kolezanka w nicei wlasnie rodzi- i cholera jasna jeszcze nie urodzila...nawet wody jej nie odeszy a skurcze zaczely sie 24h temu, termin byl na 17.01 masakra jakas...
 
Zaczarowana - genialny tekst!:-D

Madziula - to akurat na tego pana nigdy nie trafiłam ale zapamiętam sobie i jakbym miała przyjemność go spotkać to będę uciekać. Ja chodzę do Jacka Mężyńskiego. Za to mogę ostrzec przed panem, który robi tam ktg - o ile on jeszcze żyje - też robi nieciekawe wrażenie :-D I powiem Ci z własnego doświadczenia, że oni od razu inaczej traktują pacjentkę jak widzą, że prowadzi ciążę u kogoś od nich. Mi się wydaje, że wszędzie można trafić na lepszych i gorszych lekarzy (niestety) i na podstawie jednego lekarza nie ma co całkiem skreślać szpitala.
 
Dziewczyny byłam w takim szoku, że zwyczajnie w świecie tak mnie zatkało, byłam przygotowana na miłą wizytę a tu takie wielkie rozczarowanie. Naprawdę strasznie żałuje, że nic mu nie powiedziałam. Zadzwoniłam do męża który tak się wkurzył i powiedział, że szkoda, że nie był ze mną!!! A wiecie co sobie jeszcze przypomniałam - zapytałam czy mogę w lutym jechać do zakopanego to zaczął wrzeszczeć, że do pracy mi się nie chce iść a do Zakopanego chcę jechać. Jaka ja byłam głupia, że się nie odezwałam i dałam sobie tak nawrzucać!!!! Ale macie rację jutro pojadę z mężem na badania to pójdę do dyrekcji zgłosić na niego skargę. Niech sobie nie myśli, że będzie tak traktować pacjentki.!!!!
 
margo, domi, zaczarowana, migotka wbrew pozorom internet jest "mały", więc nie będę opisywać co i jak.. ginka we wtorek powiedziała, ze jeśli czuję się ok, to da mi zwolnienie do 1.02 i mam wracać do pracy.. muszę wrócić, bo boję się, że po porodzie nie będę miała gdzie wracać w przeciwnym przypadku:-( dziś już nie plamię..

nabawe u mnie w hm żadnych fajnych okazji jeansy kosztują 149zł!!

cwietka na kaszel cudnie działa taki napój-zaparz sobie 2 łyżeczki majeranku, zalej je wrzątkiem i przykryj na 10 min, potem pij. Mi pomogło, jak w czasie świąt chora była /jedna forumowa koleżanka mi poradziła/

agata nie prześladuje.. tak myślę.. ale poczułam, ze muszę wrócić, żeby mieć szanse na pracę po macierzyńskim.. postanowiłam, że popracuję i zobaczę, ile wytrzymam. Jak cokolwiek będzie nie tak, idę do końca na l4

iza brak słów:-( muszę jakoś mniej się tym przejmować, tyle, że nie umiem... a Ty jak się czujesz?



a`propos porodu, to synka rodziłam z mężem, wyrzucałam go z sali, bo nie chciałam, żeby patrzył, jak się zachowuję, ale jak tylko wyszedł, kazałam mu wracać hehe ale wyraz jego twarzy, gdy położyli mi dzidzię na brzuchu- bezcenny!!!

właśnie objadłam się własnoręcznie!! zrobionym barszczem ukraińskim, który teraz zapijam Colą :-D
 
Madziula, a umawiasz się z nim na poród jakoś? Na Karowej miałam Panią dr, która jak przyszło do rodzenia, była na urlopie w Turcji...:no: Nazwisko tego dr gdzieś mi soę obiło ouszy.. A wczoraj studiowałam sobie szpitale i ogólnie wszędzie opinie różne, wszystko zależy od porodu, ale Madaliński mnie przekonuje, bo od tego roku jest znieczulenie wziewne.. i razie czego męża na cesarkę wpuszczą, no imój cudowny lekarz jest ordynatorem...:rofl2: Ale jak twój będzie w dniu porodu, to zostałabym przy inflackiej...
 
Ewcik - dzięki :-) Majeranek akurat nie śmierdzi :-D Chyba :-D Muszę najpierw sprawdzić :-D

Mgd - przerażający ten filmik :szok: Gdzie się te wszystkie jelita mieszczą???
 
Heh, ja ogólnie też jestem taka, że jak mnie ktoś wkurzy to nad sobą nie panuję (jak jest wszystko ok to jestem bardzo spokojna:-D) ale w ciąży mam tak rozchwiane emocje, że pewnie na Twoim miejscu Madziula to bym się poryczała i wyszła...Miałam tak w poprzedniej ciąży z jedną panią doktor (też dzięki niej postanowiłam, że wolę płacić za wizytę ale mieć normalnego lekarza), byłam maksymalnie wkurzona ale nie byłam nawet w stanie się odezwać, bo wiedziałam, że jak to zrobię to wybuchnę płaczem ;-)

Zaczarowana - to mojego gina też akurat nie było na dyżurze jak ja rodziłam. Z resztą lekarz za obecność przy porodzie liczy sobie więcej niż położna. Ale miałam za to takie szczęście, że trafiłam na panią doktor, która była jego dobrą koleżanką i nawet zdarzyło mi się do niej dzwonić i być na wizycie jak miał urlop, bo podał mi jej numer na zastępstwo. Więc całkiem nieźle mi się trafiło
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny, pliz nie piszcie o barszczu, bo ja miałam na niego fazę a teraz mam taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie mdłości, ze chyba Ewcik przez ten Twój barszcz zaliczę klopik. A przepis barszczu na Mniam omijam szerokim łukiem :D
 
Do góry