reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2013

Ja rodziłam 3 lata temu na Inflanckiej, chodziłam tam na ktg i kilka razy zaliczyłam izbę przyjęć. I lekarze byli różni ale jednak znaczna większość bardzo miłych. Za to mój lekarz prowadzący, który też tam pracuje coś ostatnio mówił, że kadra im się trochę zmieniła na gorsze...:/

O lekarzach przyjmujących w tamtejszej przychodni 3 lata temu słyszałam od kilku dziewczyn raczej dobre opinie, ale po pierwsze od tego czasu mogło się coś zmienić, a po drugie na różnych można pewnie trafić
 
reklama
Madziula27 nie wierzę! Po prostu siedzę tu, czytam i nie wierzę. Kompletnie mnie zamurowało. Niestety po takich akcjach powstają historie związane z opieką NFZ i nie ma się tu czemu dziwić. Skąd on może motyla noga wiedzieć, że nie ma podstaw do zwolnienia nie robiąc badań, nawet usg?!?! Normalnie bym chyba tego pana zaskarżyła a teraz jak mi hormony podskakują to już w ogóle osobiście bym go pobiła za jakość wizyty i odzywki...czy masz jaką wizytę umówioną niebawem do swojego lekarza prywatnego? (bo rozumiem, że ten pan Cię nie prowadzi). Co za wał!!!!! Aaaaaa! Motyla noga, skąd się biorą tacy ludzie.....

Jeszcze mi tylko napisz jak ten pan się nazywa, to sobie go wygogluje...
 
Ostatnia edycja:
Madziula - ale palant! Ja bym chyba awanturę jak stąd na Jasną Górę zrobiła. Raz opitoliłam lekarza, że sie spóźnił i nie przeprosił, więc wprawę mam :-D
Ja chodzę na nfz (póki co, bo lekarz mi z przychodni ucieka, więc idę za nim do prywatnej :-() i lekarz super. Wszystko sprawdza. W pierwszej ciąży zrobił mi genetyczne, ale stwierdził, że sprzęt kichowaty i żebym do szpitala przyjechała, jak będzie miał dyżur, to mi na porządnym zrobi. Tak więc go kocham nad życie. Na każde pytanie odpowie, nawet na te najgłupsze :-D

Margo - cebula śmierdzi, czosnek też :-p A położyłabym się chętnie, ale czasu na to niet :-(
 
Hej,
zabawa z trymestrami dalej trwa :-) może do końca ciąży będziemy w stanie właściwie policzyć - rozrywkę jakąś trzeba mieć. Według tutejszego liczenia II trymestr liczy się od skończonego tygodnia 13.

Margo25 wzdęcia to raczej normalny objaw, poza tym, oprócz rosnącego malucha, rozregulowany żołądek i jelita po tych Twoich wymiotach i innych rewolucjach potrzebują trochę czasu żeby się przestawić na 'normalną' pracę.

Ja mam na szczęście spokojnych sąsiadów, czasami się zastanawiam, czy ktoś oprócz nas tutaj mieszka. Dzisiaj dla odmiany dzieci dostają szału na placu zabaw.

Madziula27 - wspólczuję, trzeba było powiedziec, nie tylko pomyśleć.
 
Okropny ten lekarz. Już bym do niego nigdy nie poszła.
Mi gin ostatnio też zrobiła usg 5sekund i nara. Człowiek czeka na wizytę ekscytujące jest dla nas zobaczyć dziecko a tu taka znieczulica. Dlatego wracam do swojego poprzedniego lekarza bo jest super :-)
 
Madziula, toż to palant jakiś!!! Kogo się masz pytać i radzić, jak nie lekarza??? Taka jest jego praca i nie ma prawa na Ciebie burczeć! Zgłosiłaś to zachowanie w biurze w tej przychodzi? Moim zdaniem bezsprzecznie powinnaś, choć pewnie by to i tak nie wiele dało.

Aleksandral - sparafrazuję: wiem co czujesz, bo ja czułam to samo;-) Ale staraj się nie stresować, żeby dzidziusia nie niepokoić. Ja mam bardzo pozytywne odczucia po genetycznym, niesamowicie zobaczyć to wszystko z bliska! Trzymam kciuki i daj koniecznie znać po!
 
Dziewczyny ja kiedyś miałam taką akcję w przychodni, że tak się rozdarłam na dyrekcję, że drzwiami trzasnęłam, że im szyba delikatnie pękła w drzwiach....nie wiem jak to się stało, bo ja jestem raczej z cichych myszek.... ;) ale wnerw miałam ostry...
 
Dzien doberek :)

mnie dzis malo bo przestawiam corke ze spaniem... Sie jej w dupce pomieszalo i chodzi spac o 23 :D

gratuluje AGATA!!! Haha u mnie tez pierwszy chlopak w rodzinie bedzie. Same dziurawce (z mojej strony)

MADZIAAAAA blagam. Powiedz ze powiedzialas cos palantowi!

Laski apropo wydetego brzucha :) poogladajcue. Superasne. Museum of Science and Industry | Make Room for Baby


ja od dzisiaj zaczynam joge :) czeba sie przygotowywac ;)
 
Ja tam też niespotykajnie spokojny człowiek jestem...ale do czasu aż mnie ktoś nie wk....wi.:-) Jak mnie student przy pierwszym porodzie badał przy skurczu i mówi domnie, czego Pani jęczy? To się zerwałam z fotela i mu powiedziałam, że może ja mu parasol w d...ę wsadzę i rozłożę, a potem go przebadam i zobaczymy czy nie będzie jęczał... Lekarz i położna nie mogli ze śmiechu... Od tamtej pory żadnych studentów:-) Ale ogólnie to ja spokojna jestem...
 
reklama
domi87, byłam u Marka Strzyżewskiego a prywatnie chodzę do dr. Macieja Ruszkowskiego. A Ty do kogo chodzisz??
zaczarowana79, ja coraz częściej myślę o zmianie szpitala bo boję się, że trafię na takiego "kutasa" i będzie masakra. Koleżanka rodziła na madalińskiego i jest strasznie zadowolona. Mam tyle obaw??? Sama nie wiem bo mój lekarz prowadzący pracuje na Inflanckiej.
aleksadral - wiesz jak żałuje, że nic mu nie powiedziałam po prostu tak mnie zatkało, że nie byłam w stanie się odezwać dopiero jak wyszłam uświadomiłam sobie, że przecież mogłam mu coś powiedzieć i nigdy więcej do niego nie wrócić. Chyba już zrezygnuję z NFZ i będę chodzić prywatnie.
 
Do góry