reklama
Margo25
Fanka BB :)
Domi właśnie też z takiego założenie wychodzę
NabAwe
mamusia Emilki :)
masakra ile musiałam nadrobić!
nie zazdroszczę wymiotów, ale spadku wagi owszem
fuuu parówki- uwielbiałam, a teraz identyko, mdli mnie na myśl o nich!
dziewczyny co do ciążówek, ja wyhaczyłam w 1 ciązy parę dżinsów w H&M za 40 zł! i może niemodne ale mega wygodne. Aczkolwiek miałam też tregginsy i to polecam jeszcze mocniej. Nosiłam calą końcówkę i po porodzie. Teraz jesli coś kupie to chyba w lumpie bo na pewno w ciązy już długo nie bede potem, a szkoda mi kasy na chwile noszenia.
nie zazdroszczę wymiotów, ale spadku wagi owszem
każde dziecię jest inne. Życzę aby córa zawsze juz była taka grzeczna. Moja też była aniołem, a zaczęła dokazywać jak sie nauczyła chodzić. Chociaż śpi ładnie i nawet mozna czasem wypocząć.FRANEK nie strasz mnie moja cora to aniolek wlasnie. Nie placze. Zadypia sama. Nocki przespane...mowisz ze sie potem rozkreci?
Ja napiszę tak jak Iza Varosvie- gdybym była rich... :OAleksandral ja już zdecydowałam, ze będę kupować w HappyMum...tutaj nie wszystkie są takie rozszerzane, ale rzeczywiście teraz zwracam uwagę na to, ze coś w tym jest. Ja uwielbiam chodzić w spódniczkach, teraz będzie mi pewnie wygodnie, ale później to będzie i niewygodnie i strasznie wyglądało
Przesyłam Ci linka do tych jeansów:
Happymum - Dżinsy
ooo to to! zgadzam sie w 100%. Chociaż co mnie cieszy- ze w pierwszej ciązy patrzył mi wręcz na ręce co jem i co pije bo miałam jeśc i pić zdrowo- przez całe 9 mcy Coli nie widziałam bo mi zabraniał teraz pije i jem co chceAgata - eee, nieee, po prostu Ty w pierwszej ciąży jesteś Mój też wtedy wariował, a teraz jeszcze na mnie marudzi, że się mało produktywna zrobiłam
ja rodziłam na przejściowej porodówce i u mnie przechodziły pielgrzymki polożnych, lekarzy... no więc czemu nie mąż heheJa chyba bym nie chciała rodzic z mężem.. Może w pierwszym etapie tak ale już na fotelu ostatnia faza odpada.
Loleczka no hormony szaleja strasznie.
Moje przytulanie kibelka wymusiło moje dziecie. Wepchało i parówke do geby. Bosz... jak ja teraz nienawidze parówek! W sumie mało mi teraz smakuje z tego co jadłam przed ciąża. Paróweczki uwielbiałam, a teraz jak gotuje dla młodej to ten zapach sprawia ze mi sie cofa kolacja :/
Cóż... trzeba przetrwac.
fuuu parówki- uwielbiałam, a teraz identyko, mdli mnie na myśl o nich!
dziewczyny co do ciążówek, ja wyhaczyłam w 1 ciązy parę dżinsów w H&M za 40 zł! i może niemodne ale mega wygodne. Aczkolwiek miałam też tregginsy i to polecam jeszcze mocniej. Nosiłam calą końcówkę i po porodzie. Teraz jesli coś kupie to chyba w lumpie bo na pewno w ciązy już długo nie bede potem, a szkoda mi kasy na chwile noszenia.
Melduję się :-)
Kaszel i katar męczą, ale co tam. Zaliczyłam dzisiaj rozmowę z moim studentem na temat akcesoriów dla dzieci i trochę mnie rozwalił chłopak - na wiosnę rodzi mu się syn i dziecko najwyraźniej będzie zagadżetowane od maleńkości Jak mi student powiedział, że upatrzyli sobie elektroniczną nianię za... 5 tys zł, to mi oczy z orbit lekko wyszły. Moja chyba nawet 100 zł nie kosztowała
Założyłam dzisiaj ostatnie dżinsy normalne i to był już ostatni raz. Dopiąć się dały, ale myśl, że mi się guzik w Jaśka wbija była jakaś nieprzyjemna Wrzuciałam gacie do pralki i jak wyschną, to idą do wora na zaś.
O śledziach temat od wczoraj Ja nie tykam. Nawet nie wiem, jak to to smakuje, bo mnie od nich odrzuca. Podobnie z flakami - brzydko się nazywają i nigdy w życiu tego do ust nie wezmę, choć wiem, że "normalni" ludzie się nimi zajadają
Allme - ale super prezent.Szybkich macie przyjaciół, że już z takim prezentem wystartowali Najwyraźniej nie są przesadni
Migotka, Margo - współczuję wymiotów. Ale Was długo trzyma...
Kaszel i katar męczą, ale co tam. Zaliczyłam dzisiaj rozmowę z moim studentem na temat akcesoriów dla dzieci i trochę mnie rozwalił chłopak - na wiosnę rodzi mu się syn i dziecko najwyraźniej będzie zagadżetowane od maleńkości Jak mi student powiedział, że upatrzyli sobie elektroniczną nianię za... 5 tys zł, to mi oczy z orbit lekko wyszły. Moja chyba nawet 100 zł nie kosztowała
Założyłam dzisiaj ostatnie dżinsy normalne i to był już ostatni raz. Dopiąć się dały, ale myśl, że mi się guzik w Jaśka wbija była jakaś nieprzyjemna Wrzuciałam gacie do pralki i jak wyschną, to idą do wora na zaś.
O śledziach temat od wczoraj Ja nie tykam. Nawet nie wiem, jak to to smakuje, bo mnie od nich odrzuca. Podobnie z flakami - brzydko się nazywają i nigdy w życiu tego do ust nie wezmę, choć wiem, że "normalni" ludzie się nimi zajadają
Allme - ale super prezent.Szybkich macie przyjaciół, że już z takim prezentem wystartowali Najwyraźniej nie są przesadni
Migotka, Margo - współczuję wymiotów. Ale Was długo trzyma...
panna.migotka
Zaangażowana w BB
Domi hihi, uroczego masz synka!
Margo w ciąży wszystko się zmienia :-) Mnie totalnie odrzuca od mięsa i słodyczy. I u mnie, w porównaniu z Twoimi sensacjami, to nie jest jeszcze tak źle :-) Cieszę się, że już jest lepiej u Ciebie :-) I zgadzam się z domi w kwestii leków.
Margo w ciąży wszystko się zmienia :-) Mnie totalnie odrzuca od mięsa i słodyczy. I u mnie, w porównaniu z Twoimi sensacjami, to nie jest jeszcze tak źle :-) Cieszę się, że już jest lepiej u Ciebie :-) I zgadzam się z domi w kwestii leków.
Agata_K
Fanka BB :)
Agata a chodzisz do prywatnego gin czy na NFZ gdzieś? ja na genetycznym byłam na ul. Zyblikiewicza, super babeczka tam pracuje
Mam z pracy prywatną zapewnioną, chodzę do Medicover. Też jestem zadowolona z lekarza, on jest położnikiem w Ujastku i tam będę rodzić chyba.
hej dziewczynki:-)
wczoraj nie miałąm siły wejść na forum.. rano byłam w pracy zanieść l4 i miała okropną rozmowę z szefowymi, pół dnia wyłam i chyba z tego stresu zaczęłam plamić :-( dziś jeszcze raz pojechałam i jakoś na spokojnie pogadałyśmy i lekko się uspokoiłam.. co nie zmienia faktu, że 4.02 wracam do pracy...
Łomatko, ale wracasz do pracy, bo Cię pracodawca prześladuje? Pamiętaj, że dziecko najważniejsze i jak lekarz Cię na L4 wysyła, to pracodawca nie ma nic do gadania!
Byłam dziś rano na pobraniu krwi i z tej okazji zabrałam się razem z mężem i synem do przedszkola (zwykle jeżdżą sami). I młody przed wyjściem z domu spytał mnie czemu z nimi jadę. To mu tłumaczę, że jadę pobrać krew, że pani wbije mi igłę w rączkę i weźmie trochę krwi do badania. A on na to: "To Ty musisz się bronić!"
Hehe, padłam! No to masz świetnego syna!!
dziewczyny co do ciążówek, ja wyhaczyłam w 1 ciązy parę dżinsów w H&M za 40 zł! i może niemodne ale mega wygodne. Aczkolwiek miałam też tregginsy i to polecam jeszcze mocniej. Nosiłam calą końcówkę i po porodzie. Teraz jesli coś kupie to chyba w lumpie bo na pewno w ciązy już długo nie bede potem, a szkoda mi kasy na chwile noszenia.
Ja właśnie wczoraj na allegro świetne tregginsy znalazłam i chyba się na nie skuszę! Pomogłaś mi podjąc decyzje, bo nie znałam nikogo, kto takie miał, więc dzięki!
I dzięki wszystkim za trzymanie kciuków!! Wizyta bardzo udana, szczegóły zapisałam w odpowiednim wątku.
Prawdopodobnie będzie synek! Jeśli rzeczywiście tak będzie, to będzie pierwszy chłopak w rodzinie (mam 3 siostry, 2 kuzynki i 3 siostrzenice, więc ani jednego siusiaka do tej pory!)
reklama
Margo25
Fanka BB :)
Cwietka weź Ty syrop z cebuli, mleko z czosnem i do łóżka żeby Ci się coś grubszego nie przyplątało! Ja na dziś żyję i jem tylko do kuchni nie zaglądam A z tym Twoim wstrętem do flaków i śledzi to jakbym mojego męża widziała....
Migotka też mam mięsowstręt! Nie tknę mięsa choć byłam zawsze mięsożercą. Nie znosiłam zaś serów :/ a dziś na śniadanie kanapka z żółtym serem.... :-)
Migotka też mam mięsowstręt! Nie tknę mięsa choć byłam zawsze mięsożercą. Nie znosiłam zaś serów :/ a dziś na śniadanie kanapka z żółtym serem.... :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 368 tys
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 41 tys
Podziel się: