reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2013

Dzien dobry

Witam po porannym przytulaniu kibelka ;)



super paczuszka ;) Michalinka miała identyko pajacyka z kubusiem. Szybko wyrosła, ale słodziachno wyglądała :)
Ja bym sie mega wzruszyła takim prezentem :) Ale jawogole rzadka baba jestem, płacze nawet na władcy pierscieni hehe ;)


Madziula trzymam kciukasy za wizytę.
Do mojej jeszcze jakies 2 tygodnie, musze sie w końcu zapisac, bo l4 sie kończy 8 wiec jakos tak chyba trza sie wybrać.
 
reklama
All-me, fajniusie ciuszki i miło ze strony znajomych:tak:

.. All-me, ​super ten tort, a ciuszki słodziusie... Słyszałam o tych tortach z pieluch...
...a ja nawet kolezance taki zrobilam, ale my z takim prezentem poszlismy dopiero po urodzeniu dziecka:tak:
Witam po porannym przytulaniu kibelka ;)
łoj...no to niezbyt przyjemny poranek....

Ja musze przyznać, że tez jestem chyba bardziej wrażliwa, bo zdarza sie, że nawet jakies informacje podane w wiadomosciach czy faktach czasem sprawiają, że sie wzruszam i łzy pociekną.... Mąż chce iść na film "niemożliwe", ale ja nie wiem czy dam radę...pewnie bym się tylko zryczała... ;-)
 
Ostatnia edycja:
semi witaj i rozgość się :)

zaczarowana, IzaV kurnaaa ja też chce bąbelkiiii, a ja jakoś chyba nic nie czuje jeszcze :p a na usg mały był taki energiczny

IzaV sledzie? ło matkoooo bleee, na samą myśl mam żołądek w gardle :p

Agata, Madziula kciuki za wizyty zaciśnięte &&&&&&

Agata a chodzisz do prywatnego gin czy na NFZ gdzieś? ja na genetycznym byłam na ul. Zyblikiewicza, super babeczka tam pracuje :)

a ja dzisiaj jak dostane wene i zbiorę siły zamierzam wybrać się na sklepy i cosik upolować :) bo jak narazie nie chce mi się z piżamy nawet wychodzić
 
Loleczka no hormony szaleja strasznie.

Moje przytulanie kibelka wymusiło moje dziecie. Wepchało i parówke do geby. Bosz... jak ja teraz nienawidze parówek! W sumie mało mi teraz smakuje z tego co jadłam przed ciąża. Paróweczki uwielbiałam, a teraz jak gotuje dla młodej to ten zapach sprawia ze mi sie cofa kolacja :/
Cóż... trzeba przetrwac.
 
Do bąbelków narazie podchodzę sceptycznie... Niby mam takie odczucia, ale cały czas mam wrażenie że to jeszcze nie to....Doświadczona matka...:-) Prędzej to właśnie ruchy wód pod wpływem dzidziola niż jego samego... Ale myślę że wszystkie wkrótce to poczujemy tak dosadnie...:-)
 
zaczarowana ja poczułam Michalinę w 13 tc. Dzien potem miałam USG gen i lekarz powiedział, ze sie nie dziwi ze juz czuje ruchy, bo małe fika strasznie ;)
Potem juz czułam co jakis czas. Nie da sie tego pomylic z niczym innym. Mam tylko nadzieje, ze teraz tez tak szybko uda mi sie poczuć.

Czy to ruchy wód czy samego maluszka, to bez znaczenia, jedno jets pewne, jesli nawet to wody to za sprawa maluszka je czujesz, wiec zaliczmy to do ruchów ;)

chyba namieszałam troche hehe ;)
 
Ostatnia edycja:
Dokładnie Izka, stuka:-) Chyba trzeba to opić jakimś soczkiem:-). Kurczę, już nie pamiętam jak w poprzednich ciążach, ale pewnie tak samo, czy mi się tak dłużyło.... Jak ja już bym chciała mieć to wszystko za sobą... A tu jeszcze pół roku. .. Muszę koniecznie do pracy, bo zwariuję... Jeszcze dzisiaj od rana jakiś ...sąsiad wali w ścianę jakimś młotek aż mi kubki w szafce skaczą.. Jak zejdę, jak go walnę.... to mu się odechce na najbliższe pół roku... Uroki mieszkania w blokach:baffled:
 
hehe u mnie jest nowy blok i jeszcze wszyscy się nie wprowadzili...i jak nie jeden sasiad sie remontuje i wali w sciane to drugi...i tak caly dzien :-) ...
Oj ja tez lubilam paroweczki...na zimno z koncentratem lub majonezem i ketchupem a teraz....oj jak najdalej od parówek!!!
 
reklama
Agata kciukasy trzymam od nocy :D nawet powiedziałam mężowi, że ma zacisnąć, bo koleżanka z forum ma wizytę a wszystkie bardzo to przeżywamy :)

Madziula27 powodzenia na wizycie! Kciuki też zaciśnięte! Ja też bym chciała do kosmetyczki przynajmniej paznokcie umalować, ale na razie leżakuję więc nic mi po ładnych paznokciach :) Poza tym ja też śpię jak zabita, nie dość, że całą noc to mogłabym jeszcze cały dzień. Wczoraj miałam jakiś wyjątek, że tak przesiedziałam na forum. Od dziś znowu mam niemiłosiernego śpioszka :sorry:

All-me ale słooodiii te ciuszki! :) widziałam kiedyś te torciki jako prezent na chrzciny i do dzisiaj też myślałam, że to same pieluchy :D ja ze spaniem mam to samo, cały dzień leżę, śpię a wieczorem czuję jakbym pole przeorała i bez problemu zasypiam jak zabita :D

Malgora ja dziś pierwszy raz od niepamiętnych czasów nie przytuliłam ani wiadra ani kibelka tylko nie mogę wchodzić do kuchni ;) więc tego też Ci życzę tym bardziej, że jesteśmy w tym samym tygodniu i dniu ciąży :)!!!

Malgora,Loleczka ja wczoraj całe Fakty przepłakałam, bo mnie wszystko doprowadzało do łez :D mąż tylko przy mnie usiadł taki zrezygnowany i zaczął głaskać po głowie :D

All-me, Zaczarowana
czyli teraz ja się zaliczam do tych trudnych sąsiadów :-) bo też mamy remont, przestawiamy ściany, wiercimy, stukamy, pukamy...szkoda mi sąsiadów, mam nadzieję, ze biedaki chodzą na dzień do pracy. U nas też jeszcze wszyscy się nie wprowadzili więc myślę, że sporo tych głośnych doświadczeń również przed nami :)
 
Do góry