reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2013

hej dziewczynki:-)

wczoraj nie miałąm siły wejść na forum.. rano byłam w pracy zanieść l4 i miała okropną rozmowę z szefowymi, pół dnia wyłam i chyba z tego stresu zaczęłam plamić :-( dziś jeszcze raz pojechałam i jakoś na spokojnie pogadałyśmy i lekko się uspokoiłam.. co nie zmienia faktu, że 4.02 wracam do pracy...
 
reklama
Ojej, Ewcik, ale coś poważnego?! Zmartwiłam się, bo skoro aż zaczęłaś plamić to rzeczywiście grubsza sprawa. I nie rozumiem...wracasz do pracy, bo na Tobie to wymuszają czy lekarz wyraził zgodę? Trzymaj się, jesteśmy tu z Tobą. A ja mam nadzieję, że już nie plamisz i jest ok.
 
Ewcik, co tam się dzieje? Jakieś niepokojące rzeczy piszesz! :szok::szok:
Margo ja nie mam nic do sąsiadów którzy robią remonty, bardzo dobrze to rozumiem bo też taki robiłam, poprostu ten pod spodem to emerytowany pan płk, który z nudów raz w tygodniu się wykazujue... A to sobie skujepłyteczki w kuchni, może rurkę od c.o. schowa w ścianę, porażka...:rofl2: A dopiero skończył się u nas remont klatek, który trwał od wakacji... Szaleństwo...:baffled:
 
Zaczarowana to był taki żarcik ;) choć wiem, że czasem te remonty bywają upierdliwe :/

Dziewczyny, chyba już o tym pisałyście (albo znalazłam to na innym wątku, ale nic z tego nie pamiętam)- od czego mam taki wzdęty brzuch? Nic prawie nie jem ostatnimi czasy ;) a mam taki duzy jakbym się obżarła i opiła :no:
 
Margo, wiem:-) Co do brzucha, to może kiszki ci się podniosły przez powiększającą się macicę? Teraz też nasze jelita wolniej pracują, żeby więcej dobrych rzeczy dzidziol zdążył wyciągnąć, więc i więcej gazów się zbiera. Może to przez to...:-)
 
Hej dziewczyny :-) Od poniedziałku będę miała laptopa, więc będę częściej się udzielać :-) Mój tablet doprowadza mnie do szału, czasem mam ochotę rzucić nim o ścianę hihi.

Ktoś tu pisał o śledziach, ja uwielbiam! Z samą cebulką, w śmietanie, z jabłkiem, pod każdą postacią :-D Wczoraj miałam super dzień bez mdłości i zjadłam m.in. dwa opakowania roladek śledziowych. Tylko w nocy koło 1:30 się przebudziłam i rzyganko było. Dzisiaj znów mdłości i znów na sucharach jestem :-p

Ewcik nie strasz nas, już ok z tymi plamieniami?

Margo ja też prawie nic nie jem a mam wzdęcia jakieś. I w brzuchu mi cały czas się coś przemieszcza hihi.
 
Zaczarowana ale pierdów przy tym brak ;) tylko mam taki wywalony brzuchol więc może rzeczywiście ta macica.

Migotka wspieram Cię! Ja korzystam w końcu z przyjemnej chwili braku mdłości :) może dasz radę zjeść te suchary z dżemem? mi czasem tak wchodziły...
 
Agata, Madziula - trzymam kciuki za Wasze wizyty!:-)

Ktr - niezła opowieść porodowa :tak: Ale ja to bym chyba wolała, żeby mnie tak zaskoczyło niespodziewania, bo jak się czeka do terminu, a potem jeszcze po terminie to się strasznie czas dłuży...

All-me - słodkie malutkie ciuszki :tak: Ja sobie za kilka miesięcy przywiozę moje popakowane od rodziców i też się będę zachwycać jakie to maleńkie :-)

Margo
- od ciąży :-D

Ewcik - co się dzieje? :-( Niedobrze, że Cię tak w pracy stresują :-(


Co do remontujących są siadów, to ja nie mam nic przeciwko jeżeli nie robią tego przed 7 rano i po 21...Mieszkam w takim bloku gdzie wszystko słychać przez ściany i to tez z innych pionów, od sąsiadów w toalecie, po tych którzy o 23 wiercą dziury wiertarką udarową albo...robią schabowe :-D


Byłam dziś rano na pobraniu krwi i z tej okazji zabrałam się razem z mężem i synem do przedszkola (zwykle jeżdżą sami). I młody przed wyjściem z domu spytał mnie czemu z nimi jadę. To mu tłumaczę, że jadę pobrać krew, że pani wbije mi igłę w rączkę i weźmie trochę krwi do badania. A on na to: "To Ty musisz się bronić!" :-D:-D
 
Margo czasem daję radę z czymś zjeść :-) Najczęściej kładę pomidora czy inne warzywo. Owoce i warzywa nawet mi wchodzą, więc nie jest źle :-) W pn. mnie ważono do karty ciąży i waga pokazała 55 kg :szok: W okolicach Sylwestra ważyłam 59 :-) Lekarz chciał mi dać jakieś tabletki na wymioty, ale stwierdziłam że jakoś dam radę jeszcze.
 
reklama
Domi 'to Ty musisz się bronić' hahaha! :-D

Maigotka o nieeeeee, pomidor. Ja od dziecka pożerałam tylko i wyłącznie pomidory a w ciąży nie mogę na nie patrzeć. Jedynie suszone jem od wczoraj :) ja zrzuciłam ok 7 kg przez te sensacje, ale liczę się z tym, że od przyszłego miesiąca wszystko nadrobię :) Ja bezwzględnie dostałam receptę na te przeciwwymiotne choć staram się ich zbyt często nie brać, bo zdaję sobie sprawę, że teraz żaden lek nie jest wskazany.
 
Do góry