no to witaj w klubie ...Z pracą mam to samo i też budżetówka.... Momentami żołądek mi się wywracał ,szłam do pracy z bólem żołądka i palpitacją serca....Masz całkowitą rację -atmosfera w pracy jest NAJWAŻNIEJSZA ...inaczej rzutuje na naszym życiu.Przynajmniej u mnie tak było ....przychodziłam z pracy nabuzowana i odbijało się to w domu ... ;/
Z wielką radością odchodziłam na l4 w lutym 2013...hehhe 14
Teraz warto wrócić -ale już nie na tą grupę gdzie byłam ,bo tam nie dam rady psychicznie ....
tulę cię mocno -wiem jak to jest.....
Dobrze przynjamniej że na wakacje jeździ człowiek bo to jakaś odskocznia
Kurde męczy mnie temat nocnikowania u Mikiego...codziennie go wysadzam ...raz coś zrobi raz nie....ogólnie chce pampersa
nadal mam dzidzia w domu kurkaaaa
Tak wogóle miałam napisać że niezła laska z Ciebie TakaJ synkowie świetni
Z wielką radością odchodziłam na l4 w lutym 2013...hehhe 14
Teraz warto wrócić -ale już nie na tą grupę gdzie byłam ,bo tam nie dam rady psychicznie ....
tulę cię mocno -wiem jak to jest.....
Dobrze przynjamniej że na wakacje jeździ człowiek bo to jakaś odskocznia
Kurde męczy mnie temat nocnikowania u Mikiego...codziennie go wysadzam ...raz coś zrobi raz nie....ogólnie chce pampersa
nadal mam dzidzia w domu kurkaaaa
Tak wogóle miałam napisać że niezła laska z Ciebie TakaJ synkowie świetni