reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2013

Basia mój niby jak ze smoczkiem jest to też tak nie wkłada ale zawsze się boję, że nie zauważę a on wyjmie smoka i bach do buzi, taka lekko histeryczna jestem :) Ja do pracy wracam od wtorku ale we wtorek muszę jechać zrobić zdolność do pracy, też to musisz zrobić? Także tylko podpiszę listę i jadę i cały dzień mnie nie będzie bo tam są takie kolejki, że na 100% nie zdążę do pracy już, zwłaszcza, że muszę tam jechać minimum godzinę w jedną stronę. Szczerze to powoli zaczynam mieć delirkę z tego powodu, że wracam, gdyby atmosfera w mojej pracy była fajna to na pewno wracałabym bez większego stresu ale u mnie jest po prostu tragicznie, z nikim się nie dogadasz, nie ma, że chcesz urlop przesunąć czy coś, że potrzebujesz jakieś wolne, wszyscy mają Cię w d... tacy są mało ludzcy.
 
reklama
Grinula, nie dziwię się koleżance, że się boi.. ja na szczęście małego daję do teściowej :) to teraz będziesz musiała nasłuchiwać przy drzwiach ? :-D może trafiła im się fajna babka ;-)

Ja w piątek jadę na trochę i po skierowanie na badania.. chciałabym je zrobić od razu w piątek i mieć z głowy ale wcześniej mówiły coś o poniedziałku więc nie wiem czy mi w piątek pozwolą.. u mnie to z badaniami jest tak, że zmierzą Ci ciśnienie, lekarka zbada, zapyta jak się czuję i do widzenia.. przynajmniej tak było, więc jak nie ma kolej to w godzinę jestem z powrotem..
Też mam takiego stresa.. może właśnie inaczej by mi się wracało jakbym nie musiała dzielić pokoju z dyrektorką.. Teraz i tak jest ponoć lepiej bo nie będę z nią sama bo urząd dołożył nam sekretarkę na pół etatu także bardzo się cieszę :) chociaż tyle ! :) no na moja dyr to niestety dziwna babka.. nie chce mi się tu tego opisywać ale kto nowy przychodzi do nas do pracy czy na zastępstwo to ma takie samo zdanie.. Ja jak kiedyś przyszłam z Kubusiem jak był maleńki to nawet nie podeszła żeby go zobaczyć :baffled:
 
Dziewczyny nie zazdroszczę powrotu ją wracam dopiero 17listopada a już się denerwuje:-(
A co by było jak się kiedyś wracało ro 3miesiącach macierzyńskiego to byl szok przecież to malutkie dziecko a ją jeszcze muszę od cyca odstawić a to jest dla mogę trudne
 
Basia u nas badania polegają na tym samym, bierzesz wypis ze szpitala? Ja wezmę na wszelki wypadek bo mi znajoma radziła. U nas niestety jest okropna kolejka zawsze. Tysiąc ludzi tam lata, ostatnio byłam tam 13 lat temu więc nawet nie wiem gdzie iść ani nic także dzień z głowy. A po co tam jedziesz w piątek? Faktycznie dyrektorka śmieszna, nawet jak już jej nie interesuje to wypada się zainteresować pracownikiem a w ogóle to nie znam kobiety, która nie leci zobaczyć dziecka, jak ja przyszłam odwiedzić znajomych w pracy z Kubą to wyrywały go sobie z rąk.
 
Basiu ta moja maść jest inna niż twoja, w necie widziałam że jest do skóry i do nosa ta twoja to chyba większą ma pojemność moja ma zaledwie 3g ale nie wiem czy pomaga dalej oddycha buzią i leci wodnisty katar.Dzisiaj się dowiedziałam ze w żłobku jest zaledwie 10 dzieci wszystkie pozostałe chore:-(
Ja też stresuję się powrotem do pracy mam o tyle dobrze że nie mogę narzekać na pomoc i życzliwość innych.
 
Taka j., chcę sobie takie małe rozeznanie zrobić bo dyrektorki ma w piątek nie być więc na spokojnie sobie poprzeglądam papiery :) 13 lat temu? a to nie macie badań co 2-3 lata? No właśnie inne babki też Kubę zaraz na ręce itd a ta nic.. nawet zza biurka nie wyszła :baffled:

Ewelia, a to faktycznie.. moja ma 10gram.. ja nie pomogę bo u nas odpukać katar był 3 razy i to taki w miarę słaby tzn najdłużej 7dni i mucofluid wtedy a tak to tylko sól morska, odciąganie, maść majerankowa i taką miałam małą maść niby do oczu ale miałam smarować w nosku ale pomagało :) Tak to chyba jest w żłobkach że dzieci później łapią jedno od drugiego..

A wy dziewczyny bierzecie coś na odporność jesienią i zimą ? ja się zastanawiam czy sobie czegoś nie kupić bo niby pracuję w sekretariacie ale często wchodzę na chwilę do dzieci czy pomagam im na korytarzu lub w łazience a przy takich bąblach łatwo się zarazić

Taka j., dzisiaj Kubuś już 14 miesięcy ! JAK TO PRZELECIAŁO !!
 
Basia ją biorę omega ale nigdy nic nie brałam a pracuje w szpitalu ale wiecie jak się ma styczność w bakteriami to człowiek robi się na nie odporny moja starszą bierze tran u mnie badania też co 2lata plus okulista i neurolog
 
Basia ja nie biorę nic na odporność, chyba, że zaliczymy witaminę C bo ją biorę po 2-3 dziennie. Mamy badania co parę lat, tzw. okresowe ale oni do nas przyjeżdżają, pobierają krew, mocz i jadą a potem przyjeżdżają za tydzień z wynikami i jeszcze ciśnienie badają i to tyle, ja mam zwykle na 3 lata takie okresowe. Wtedy 13 lat temu to byłam jak pracę zaczynałam to musiałam tam się stawić a potem to już w miejscu pracy je miałam.

Agaulec ja starszego synka rodziłam w 2006 roku, macierzyński trwał całe 16 tygodni! Do tego doszedł mi urlop i od w sumie jak szłam do pracy to synek miał niecałe 5 miesięcy i wracałam w znacznie lepszej kondycji psychicznej niż teraz a to dlatego, że pracowałam wtedy z bardzo fajnymi ludźmi, nic mi tam nie groziło, ugadywałam się bez problemu z dziewczyną co do urlopów, kierownika miałam super, miły facet, totalnie inna atmosfera dlatego to nie zależy chyba tak bardzo od czasu ile się jest a głównie od tego gdzie się wraca, ja tam mam przynajmniej. Chętnie poszłabym na rok macierzyńskiego jeszcze jeden :) Szkoda, że nie ma takiego za 50% czy nawet 40% pensji :)
 
Witajcie co tu taka cisza
Lena chora przeziębienie ją odpadło a we wtorek jesteśmy umówieni na sesję zdjęciowa :-:)-(
A tak wogóle zaczęła już całkiem sama chodzić
Dajcie znać dziewczyny jak tam pierwszy dzień w pracy pozdrawiam
 
reklama
Cześć,

Dziewczynki nie zazdroszczę powrotów do pracy.
Zdrówka dla chorych i gratki nowych umiejętności.

Łykać tran, małemu tylko soki jabłkowe daje i dużo owoców, szczególnie jabłek. Ale che mu kupić tran i też podawać :-)

Milej niedzieli
 
Do góry