reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2013

reklama
Hej, ja w niedzielę pojechałam do rodziny na wsi na krótkie wakacje, dzisiaj wróciłam, super było, nie byłam tak 13 lat także odżyły wspomnienia, żal wyjeżdżać było ale mi już głupio było jak mały budził się w nocy czy wcześnie rano i w ogóle i wróciliśmy (byłam z dziećmi, mąż w domu został).

Basia ja nie przygotowuję nic do roczku bo go nie robię ze względu na to, że mieliśmy niedawno chrzest, ale starszak był ubrany w spodnie i taką niby marynarkę choć nie wiem czy to tak nazwać można ze sztruksu, do tego taki fajny kapelusik, wyglądał super moim zdaniem.

Z tym jedzeniem i piciem do samolotu to moja kuzynka jak leciała to mogła zabrać wszystko co chciała, deserki, soczki, wodę w termosie, co tylko, leciała z Niemiec bo tam mieszka, nie wiem czy wszędzie są inne przepisy czy wszędzie takie same, tam jej powiedzieli, że do 2 roku życia może brać wszystko.
 
Agulec dzięki że pytasz, dieta fajnie, jestem bardzo zadowolona z dietetyczki nauczyła mnie jak jeść ;-) 3 kg mniej mogło być mniej ale teraz zwariowany okres nie mam czasu na cwiczenia, czasami coś podjem albo napije piwka ;-) ale ogólnie jestem zadowolona, wrócę z urlopu to zaczynam biegać.
Spakowałam nas wyruszamy o 4 rano jeszcze muszę wymalować paznokcie ;-)
Grinula spokojnego lotu życzę , daj znać jak będziesz na miejscu i bawcie się dobrze :-)
My co tam u Ciebie słychać????
 
witam co tam porabiacie????
u mnie chłodniej i fajnie bo miałam dosyc upału w mieszkaniu ....
Miki coraz czesciej wstaje i sam stoi....czyli przedsmak chodzenia :) i musze sie pochwalic .....w nocy spimy w łózeczku :d poszło jakoś bezproblemowo....
za 4 tyg to bedzie mój pt :D
 
Venicee ja też się cieszę, że chwila oddechu od upałów, podobno jutro ma już być ciepło znowu. Gratulacje dla Mikiego!! Ja się zastanawiam kiedy mój zacznie chodzić właśnie, piernik mały właśnie wstaje sam i chodzi przy meblach, sam sobie potrafi stać przez kilka sekund ale to robi od chyba 2 miesięcy i nic dalej się nie posuwa. No nic, czekam dalej, wiem, że to potem w ciągu 1 dnia potrafi się ruszyć.
 
dokładnie....1 dzien i bedzie zwrot o 180st.... mi tam wszystko jedno kiedy zacznie chodzic ..w sumie predzej niż później...
wczoraj ładnie sam wieczorem połozył sie w łózeczku na podusi.... i zasnął.... oj nie doceniam mojego syneczka ! /do tej pory spał z nami.../
 
Kurcze a ja to małego może z 10 razy wzięłam do łóżka pod ranem już i to wszystko, tak to od początku w łóżeczku zasypia, na drzemki w dzień też ale tak go uczyłam od początku, strasznie mi się w rodzinie wcinali, że źle robię, że mam uczyć do wózka, do łóżka i na ręce itd. i że ja źle go uczę do tego łóżeczka bo to mnie będzie męczyć, faktycznie ciężko było przez jakieś 2 miesiące chyba miał problem, żeby zasnąć tak ale niezmordowanie trwałam przy swoim, ci mi te wózki przynosili (najwięcej teściowa mi kazała) a ja uparta jak osioł byłam ale teraz przynajmniej kładę go do łóżeczka i sobie zasypia, teraz go położyłam, dałam się napić, obrócił się do ściany i śpi. A taka oślica teraz ze mnie bo z pierwszym synkiem mieliśmy usypianie w wózku i potem na rękach i pamiętam jaki to sajgon był. Dlatego teraz stwierdziłam, że nie będę nikogo słuchać tylko po swojemu robić i teraz wielce każdy mówi jak on to ładnie sam zasypia ale już nikt nie pamięta jak mi "pomoce" wciskali :) Dobra pamięć tylko krótka jak to się mówi :) Tylko ja nie karmiłam piersią więc mogłam sobie na to pozwolić, pewnie jakbym karmiła to też nie bardzo by mi się chciało tak wyciągać, odkładać itd. więc ja Was doskonale rozumiem.

Venicee gratulacje, widzisz jakiego masz dolnego synusia, pewnie też niedługo puści się i postawi pierwsze kroczki :)

Agaulec chcesz karmić do skończenia roczku rozumiem?
 
reklama
Hejka, melduje sie z Londynu :)
Lot super, nie spoznilismy sie, dzieciaki spoko spaly sobie, a nam ladnie przepuscili bagaze i niczego nie zabrali :)
Dzis dzien organizacyjny, jutro madam tuso figur woskowych :)
Moja to spi ze mna, w dodatku usypia przy cycku i je w nocy, tj najgorszy z mozliwych wariantow, ale w sierpniu bede nad tym pracowac ;) A dzis chciala cyca co godzina, chyba ze stresu.
 
Do góry