reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

Cześć Dziewczyny :-)
Dawno mnie nie było... Staram się Was podczytywać regularnie, ale już pisać jakoś nie mam kiedy i weny mi brak ;) Ten czas mi tak szybko leci po powrocie do pracy, że szok!

Przede wszystkim - zdrówka dla chorowitków, coś się wiosna nie może wybrać, ciągle jakaś paskudna pogoda :( Ja w tamtym tygodniu się bałam , bo mąż miał anginę i bałam się, że Wojtka zarazi, ale na szczęście nie :-)Wojtuś siedzi w domu jeszcze do końca kwietnia, a od maja znowu powrót do żłobka, oby tylko bardzo nie chorował... Teraz mieszka z nami moja teściowa, masakra, do szału mnie już doprowadza ta kobieta! Ale tłumaczę sobie, że do końca kwietnia już blisko:tak:

1,5 tyg temu byliśmy na szczepieniu, Wojtuś mierzył 73 cm i ważył 8400, ale jak go wczoraj ważyliśmy, to miał już 8800:-)Jest już strasznie ruchliwy, ale on nie raczkuje, ani nie pełza, tylko się wałkuje:tak:Ale idzie mu to bardzo sprawnie ;) Czasem chce już stawac na nóżki, ale mu nie pozwalamy, bo najpierw musimy zrobić usg bioderek. Jak byliśmy na początku stycznia, to okazało się, że nie ma jakichś kostnien w bioderkach, które wtedy powinny się już tworzyć. No i lekarz powiedział, żeby go na siłę nie stawiać i pojawić się jak Mały będzie chciał stawać, żeby sprawdzić, czy już jest ok.

Coraz ładniej siedzi, ale jeszcze troszkę się chwieje i wolę być blisko, żeby w razie coś amortyzować. Zaczął już gadać papapa bababa itp. A jego pierwsze słowo to było ,,mama". Wypowiedział je ładnie i wyraźnie 1 kwietnia - aż się popłakałam, :-D Później powiedział jeszcze kilka razy, a teraz to już ćwiczy inne dźwięki ;)

Troszkę marudny się zrobił wymuszacz taki. Wszystko chce do rączki, a jak nie, to jest marudzenie. W nocy niestety nadal się budzi, kwęka się, jęczy, przekręca w łóżeczku... Karmię go jeszcze cycem przed snem, ale chyba dla niego to już za mało, dzisiaj odciągnę mleko i dam mu ze sztucznym w butli.

Ma już dwa zęby na dole, na górze już aby paytrzeć jak wylezą, ale męczą go już ze 2 tygodnie:-(

No popisalam trochę o nas, postaram się teraz częściej wbijać w jakieś tematy :-D
 
reklama
dObry wieczór!
taka j Twoja matka jest moją matką, też nigdy nie wiem o co chodzi, jakaś przedłużona menopauza czy co...? Wszystko źle robię, a jak chce jej pomocy to najpierw muszę jej warunki spełnić, inaczej kręci nosem i wypomina. Kayo ją lubi, niestety, haha!
Mamy dzisiaj dzień( i jak sądzę noc) pod znakiem zębów, nie chce jeść, opuchnięte dziąsła, nawet dentinoxem nie pozwala posmarować, na noc wypił 50 ml. , nie jadł też kaszki, ani deserku. Ciekawe o której się obudzi...
spokojnej nocy!!!
 
dziewczyny, a jak bolą dziecko uszy to oprócz tego ciągnięcia są jeszcze jakieś objawy? Bo mój trochę się z rana za te uszy ciągnął, później ja mu dotykałam trochę do tych uszu,żeby sprawdzić reakcję, ale na mój dotyk w ogóle nie reagował?
 
Venice jeszcze dzieci mają czas, jak zacznie Ci zasuwać to zatęsknisz za czasami kiedy był w miejscu :)

Madziasek zdrówka dla Mikołaja!

Kulka ładnie mały przybrał w krótkim czasie :) No właśnie ja się tego powrotu to troche boję bo pewnie czasu na nic nie będzie, nie dość, że zombie będę bo nieprzespane noce to jeszcze zero odespania a w domu też trzeba swoje zrobić ... ehhh.

My jak nocka minęła? Chyba faktycznie mamy podobne matki, ciężko żyć z kimś takim. Najgorsze, że ojciec się jej cholernie boi i całe życie mnie uczył, że mam ją przepraszać i błagać o wybaczenie jak zacznie stroić fochy. Pamiętam jak kiedyś jak miałam ze 12-13 lat była wigilia, siedziałam w swoim pokoju i ją to wkurzyło i stwierdziła, że z takimi "poje.... i debialami" siedzieć w domu nie będzie i zaczęła się zbierać do wyjścia i ojciec do mnie, że mam ją przepraszać i błagać o wybaczenie a ja mu, że za co, przecież ja nic nie zrobiłam na co on mi, że to nie ważne, mam w tej chwili ratować sytuację i błagać i przepraszać, żeby była z nami. I tak 25 lat, potem się wyprowadziłam, dlatego teraz dosłownie każde najmniejsze olanie jej to dla mnie sukces bo ojciec wpoił mi strach przed nią.

Aurelia dokładnie jeśli możesz mu dotykać uszka to raczej go nie bolą, to okropny ból i dzieci nie dają sobie dotknąć. To może coś z ząbkami?
 
Witam!
Moje dziecko wstało dziś zupełnie inne. Od samego rana ma humor, śmieje się, oby tylko ten stan się dalej utrzymał i oby go nie przechwalić. Zupełnie nie pojmuję co mu się wczoraj stało. Jeżeli jest zdrowy to albo zęby albo skok, innego wyjaśnienia nie widzę. Teraz śpi, aby mi sie obudził taki sam jak przed godziną.
Dziewczyny miłego dnia!
u nas pada i zimno, kota nie mogę z garażu wygonić na dwór, jak w zimie!
 
witam
Aurelia to tylko się cieszyć to fajnie że małemu nic nie jest...
mój to ma dni ,,, spi jak zając pod miedzą... zaraz szybko marudzi
dzis od rana tylko dada i dada..jejuu jak ja to kocham :D
szkoda tylko że pogoda beznadziejna bo nic z spaceru...
 
Hej dziewczyny,

Wczoraj wrócliśmy od dziadków, podróż była kiepska mały płakał nie chciał spać...
Tymciowi wychodzi 5 ząb i od nowa jest marudzenie :angry: zaczyna powoli kumać pełzanie, na kocyku wychodzi gorzej bo nie ma poślizgu, kupliśmy te puzzle piankowe i jest lepiej :-)
Mój póki co wydala dźwięki typu yeaah :-) i jak płakał było mmmmmmmmmmm
pogoda też kiepska sdziwmy w domu, jutro idziemy na szczepenie.

Duzo zdrówka dla wszystkch chorych maluszków i mam :-)
 
Aurelia to super, że dzisiaj wszystko w porządku, oby tak się już utrzymało :)

Aga już 5 ząbek? Ale szybko idzie, super :)

Venicee u nas też pogoda lipna i podobno jutro też ma tak być :(
 
reklama
idą u was zęby jak burza...a u nas nie...a mały tak się rwie do naszych posiłków że szok... spuchniete bardzo ma dziąsła...
kurkaa bliźniaki szybko zęby mieli....a tu nowość u Mikiego...
od wczoraj podejmuje próby raczkowania...jak dobrze pójdzie za niedługo bedzie już umiał raczkowac ..i się zacznie hhehhe latanie za nim :)
ależ mam dziś lenia ;p
 
Do góry