reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

Dzięki dziewczyny !

Właśnie też podawałam co drugi dzień 2 krople bo zawsze mi wylecą dwie zamiast jednej :-p

Rampampam, nawet nie wiem jakie ma ciemiączko bo lekarka mi tego w książeczkę nie wpisuje.. 12 lutego mamy szczepienie to się popytam..

Ja podaję na noc kleik ryżowy do mleka tak jak taka j., ze smoczkiem trójprzepływowym.
A jak podajecie wit. D ? do mleka czy na łyżeczkę ?
 
reklama
Ewelinka mój wypija 3 razy dziennie po 200 ml mleka, potem ok. 170 ml kaszki, ok. 150-170 ml obiadku i ok. 150 ml deserku. Także w sumie zjada ok. 1100 gram na dobę. Nie wiem gdzie to mieści, teraz będzie chyba miał ok. 7700-7800 gram już a ile ma Twój? Kuba tyle je od dawna, on po 50-60 zjadał ostatnio jak miał miesiąc a potem coraz więcej się domagał. Aż się boję co będzie.

Ewelia nie wiem czy to zmiany na lepsze czy jakiś farcik, zobaczymy jak będzie dalej. Dzisiaj. Ja mam właśnie ten kukurydziany ale następnym razem na pewno kupię ryżowy i zobaczę, bo skoro u Was maluchy po nim wytrzymują dłużej niż po mleku to spróbuję choć na mojego niewiele działa.

Basia ja dodaję kropelki do mleka, dlatego też daję 2 bo nie wiem ile tego trafi do brzuszka.
 
moja zalicza druga drzemke, a ja tradycyjnie wpadlam do Was, ale na chwile, bo obiad musze przygotowac...

Mam takie pytanko, co robicie z dziecmi jak np. w kuchni cos robicie, czy lazience? bierzecie ze soba czy same sa jak nie spia? moja krotko lubi byc sama, zaraz sie orientuje i marudzi... dlatego wszedzie 'chodzi' ze mna, i albo ląduje na podlodze, a jak marudzi, to w lezak... ciekawa jestem, jak to u Was wyglada :)
 
Grinula do kuchni mogę zabrać małego do leżaczka, jak robię coś dłużej. Jak idę do ubikacji tylko to zostawiam w leżaczku w salonie przypiętego albo na przewijaku na ziemi, mam do łazienki 5 kroków z salonu. Jak się chcę kąpać to musze czekać na męża bo to już dłuższa sprawa.
A generalnie jak mały troche tylko marudzi to się tym bardzo nie przejmuję, jakbym chciała, żeby on nie płakał i nie marudził itd. to musiałabym nie jeść, nie spać, nie kąpać się ani nie robić nic co ludzkie.
 
Taka j dzieki za odp :) piszac 'marudzi' mialam na mysli placz i wycie, jak troche buczy to tez jej nie biore tak od razu, tyle, ze u nas czesto od razu jest mega afera, nie ma etapu przejsciowego od delikatnego buczenia do placzu, od razu placz i zgrzytanie zebow hehe

No i pospala panienka rowne 30 minut eh... jesuniu jak tak mozna krotko spac!
 
Witam,

U nas też leje blee nie cierpię takiej pogodny, też siedzimy w domu od soboty i ja już wariuje czekam aby wyść z domu.

Basia ja podaje codziennie witaminę i aplikuje od razu do buźki, takie mam zalecenia od lekarza, z ciemiączkiem nie pomogę, mojemu rusza się czasami jak się zdenerwuj to tak pulsuje :)

rampampam i talaanie przejmuj się, mały zacznie się przekręcac, wszystko w swoim czasie, mój jeszcze tydzień temu kiepsko główke trzymał, też swojego czasu to się stresowałam a teraz odpuściłam :-)

dziewczyny super że Wam dzieciaczki pospały, taka j. ewelia to może znak na lepsze spanie trzymam za Was kciuki.:-)

Grinula u nas to wygląda tak jak zajmie się zabawką to może mnie nie być ;) leży la kocu i się bawi lub na leżaczku, ale są też i takie dni że marudzi on raczej nie płacze to zabieram go ze sobą do kuchni. Mój też dzisiaj krótko śpi 30 min i oczy otwarte :-)
 
Grinula no to jak idę za przeproszeniem na siku to nawet jak tak płacze to zostawiam bo bez przesady, żebym się załatwić nie mogła a wiadomo, że na dłużej jakbym chciała lecieć do rodziców na dół czy coś to już go tak nie zostawię.
 
reklama
Grinula ja jak robię coś w kuchni to Małego zabieram w leżaczku ze sobą, chyba że bawi się sam na macie w salonie to go nie ruszam, a jak ide do łazienki na chwile to go nie biorę, nawet jak marudzi czy płacze, a jak idę np. sprzątać to otwieram drzwi tak żeby mnie widział jak leży na podłodze albo sadzam go w bujaku niedaleko mnie.

A dziś mi Kacper śpi bardzo dużo... Wstał ok 9 później spanie od 11 do 13.30 i teraz od 15 znowu śpi....
 
Do góry