reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2013

cześć Dziewczyny, dobrze tu piszecie o karmieniu dziecka. Ja akurat karmię piersią i wierzę głęboko, że dzięki temu moje dziecko będzie miało lepszą odporność, ale nie sprawdzę tego, bo jak? Nie urodzę jeszcze raz i nie zacznę karmić mm, hehe:-DI wiecie co Wam zazdroszczę - ,,butelkowe" mamy? Ze Wasze dzieci jedzą o w miarę stałych porach, określone ilości, możecie wyjść i zostawić dziecko nie myśląc, czy wystarczy mleka, które odciągnęłam???Możecie założyć cokolwiek, nawet sukienkę i jak jesteście z dzieckiem poza domem, to też nie musicie się obnażać wystawiając cyca ;-)Może ktoś powie, że to głupoty, ale mi czasem przeszkadzają takie niby drobnostki..:-)
 
reklama
Kamu dziękuję, mam nadzieję, że się uda z tym szczepieniem.

Kulka to wcale nie głupoty, uważam, że tak karmienie piersią jak i mm ma swoje wady i zalety. Faktem jest, że przy pierwszym synku nie wiedziałam czy on coś zjadł czy nie a jeśli tak to ile jak karmiłam piersią, szkoda, że nie ma jakiejś miarki tego na piersi :) Ale za to zawsze jest gotowe w odpowiedniej temperaturze, no i nic nie kosztuje.

Ewelia to ten Kubuś, ten, taki łobuz, na zdjęciach nie wygląda na takiego :)

Ewuncia dziękuję.
 
Mam wrażenie, że są bardzo za sobą, on nie pozwala złego słowa na młodszego braciszka powiedzieć a mały wpatrzony w starszego brata jak w obrazek. Zobaczymy jak długo tak będzie.
 
mnie tez wkurzaja te pytania, kogo bym nie spotkala zawsze sie pyta czy karmie piersia,

kulka ja sie nie przejmuje czy wystarczy mleka jak jade na studia bo w szafce mam mm i jakby co to mu dadza w koncu tak jak dziewczyny pisaly nic mu sie nie stanie, kiedys pojechalam do koleznki i zostawilam mm dla meza i zjadl i krzywda mu sie nie stala, nie mozna popadac w paranoje, u mnie w szpitalu nie robia zadnego problemu, jak widac ze dziecko nie jest najedzone to dokarmiaja, bo jak wisi na cycu godzine to wiecej krzywdy z tego niz pozytku, sutki bola i potem jeszcze trudniej karmic a na poczatki duzo kobiet ma za malo pokarmu

piotrusiowi w ogole nie wchodza owoce i kaszek tez nie chce, na obiad zjada pol sloiczka zupki i mu smakuje ale wczoraj dalam mu banana to nie byl zadowolony a na wieczor kaszki w ogole nie chcial chociaz byl glodny, czy mozliwe zeby byl jeszcze za maly na te nowosci?? a dodatkowo nie chce pic z butli w ogole,
 
moja kolezanka niedawno urodzila i tez miala wyrzuty ze musieli dziecko dokarmic w szpitalu ale ja troche uspokoilam zeby sie tak nie przejmowala bo duzo dzieci jest dokarmianych i to nie koniec swiata pzreciez
 
dziewczyny czy po zupce wasze dzieci pija mleko??? bo mojemu chyba wtedy jeszcze bardziej chce sie pic, zje zupe a potem jeszcze z dwoch piersi pije i od razu zasypia, a on bardzo rzadko je z 2 piersi chociaz bym chciala zeby zjadal bo w 1 jest troche za malo na 1 karmienie
 
reklama
taka j. sliczne zdjecie!! nie wierze ze taki slodziaszek moze tak dawac popalic :-D

a co do karmienia piersia, ja karmilam niecale 4 tygodnie, przestalam dlatego ze w czasie jak Igor byl w szpitalu byl pod kroplowka i go nie moglam karmic i samoistnie zaczal mi zanikac, odpukac do tej pory nie chorowal takze z ta odpornoscia chyba to nie regula ze jak karmione piersia to jest bardziej odporne z reszta nie wiem, rzecza ktora mnie bardzo denerwowala byli pediatrzy ktorzy mnie ciagle pouczali ze mam karmic piersia i koniec,a jak mowilam ze nie mam juz mleka to mam probowac i napewno wroci :baffled: jedna to nawet zaczela mnie straszyc ze jak maly bedzie na mm to nawet zwykly katar skonczy sie szpitalem...
 
Do góry