witajcie co tu dzisiaj tak cicho?
jestem bardzo ciekawa co tam u Quincy... jak jej idzie, mam podobną do niej budowę i dzisiaj jak poszłam zwiedzić porodówkę, to połozna zbadała mi wymiary miednicy i wszystko ładnie tylko sprzężna wyszła 17 - a z tego co wyczytałam w internecie powinna mieć 18 a najlepiej 20cm. Pokręciła nosem i powiedziała, że może skończyć się cesarką, chyba że położna dobrze poprowadzi mój poród i może się udać, jeśli dziecko nie będzie za duże. Miałyście już takie mierzenie? Trochę mnie to zdołowało, widziałam te sale porodowe z wanną, ładnie urządzone jak na szpitalne warunki i wolałabym urodzić naturalnie niż się męczyć a potem przejść operację. No i do tego doszedł teraz strach o zaklinowanie się dziecka
No cóż, trzeba nastawić się pozytywnie, ale powiem Wam, że jak byłam tam już na tej sali i miałam zrobione ktg w ramach "atrakcji" to ogarnął mnie taki jakby spokój, a z drugiej strony stres zmieszany z ekscytacją akurat nie było żadnego porodu, bo może gdybym usłyszała krzyki to odczułabym jedynie panikę
jestem bardzo ciekawa co tam u Quincy... jak jej idzie, mam podobną do niej budowę i dzisiaj jak poszłam zwiedzić porodówkę, to połozna zbadała mi wymiary miednicy i wszystko ładnie tylko sprzężna wyszła 17 - a z tego co wyczytałam w internecie powinna mieć 18 a najlepiej 20cm. Pokręciła nosem i powiedziała, że może skończyć się cesarką, chyba że położna dobrze poprowadzi mój poród i może się udać, jeśli dziecko nie będzie za duże. Miałyście już takie mierzenie? Trochę mnie to zdołowało, widziałam te sale porodowe z wanną, ładnie urządzone jak na szpitalne warunki i wolałabym urodzić naturalnie niż się męczyć a potem przejść operację. No i do tego doszedł teraz strach o zaklinowanie się dziecka
No cóż, trzeba nastawić się pozytywnie, ale powiem Wam, że jak byłam tam już na tej sali i miałam zrobione ktg w ramach "atrakcji" to ogarnął mnie taki jakby spokój, a z drugiej strony stres zmieszany z ekscytacją akurat nie było żadnego porodu, bo może gdybym usłyszała krzyki to odczułabym jedynie panikę