Witam i ja , lezakuje po jedzonku
Wiecie co smiem twierdzic ze to chyba przez ciążę czlowieka wszystko wkurza bo to aż niemozliwe żeby większość z nas sie wyklucala z mężami/ partnerami - włącznie ze mną haha
Ja też wczoraj gadke miałam z moim ze musi coś się zmienić bo mnie to i tamto denerwuje, no hmm zobaczymy jak to będzie - jutro siostra moja przyjeżdża na 2 tyg więc pewnie się wyluzuje i nie będę myśleć tak dużo w czym mnie on wkurza itd ale teraz ostro walczę o swoje a kiedyś to cichutko jak myszka siedzialam więc jakiś progres jest
Basia- ja miałam jazdy na początku ciąży ze coś się stanie, teraz jestem o wiele bardziej zrelaksowana ale też będę myśleć żeby mój t ich pilnowal żeby mnie nie olewali, nie trzymali.za.długo bo niedotlenienie czy coś innego, dla dobra dziecka będę się domagać o swoje
Madziasek- kuurde to kiepsko z ta córka męża, domyslam się ze jest da ciebie "wredna" i to pewnie mało powiedziane... :/
Taka- masz prawo gdzieś pójść bez dziecka a tym bardziej ze wcale zbytnio " nie korzystasz z życia" tylko jesteś dla nich wszystkich..
Sisha- jak tam wizyta?
Dziewczyny czy wam też tak wszystko smierdzi?? No padne zaraz juz wypralam co tylko.mogłam bo to ręczniki mi "walily" to coś innego, teraz u mnie w sypialni.coś mi nie pasi hah chyba normalnie pójdę kupić ten zabijacz zapachów i wypsikam wszystko w chacie ) hmm dziwne nooo...
Edit: mysiolek na moj "chłopski" rozum to raczej można się wykąpać ale raczej nie można brzucha mieć niezaslonietego przed sloncem, odkrytego całkiem itd tylko jakies właśnie tankini czy cos, ale jak i w basenie można się wykąpać to w morzu raczej też a co do porodu ja strasznie chaialam rodzić w wodzie i chciałam się pytać czy mogę ale doczytalam na necie ze był tu zakaz bo dziecko się utopilo w 2006r i zamkneli wszystkie "wanny" itd bo nie byli ludzie wytrenowani do tego, niby wznowili ze można ale tu nikt tego nie praktykuje bo się boją po prostu- w sumie też się przestraszylam jak o tym przeczytalam... :/
Wiecie co smiem twierdzic ze to chyba przez ciążę czlowieka wszystko wkurza bo to aż niemozliwe żeby większość z nas sie wyklucala z mężami/ partnerami - włącznie ze mną haha
Ja też wczoraj gadke miałam z moim ze musi coś się zmienić bo mnie to i tamto denerwuje, no hmm zobaczymy jak to będzie - jutro siostra moja przyjeżdża na 2 tyg więc pewnie się wyluzuje i nie będę myśleć tak dużo w czym mnie on wkurza itd ale teraz ostro walczę o swoje a kiedyś to cichutko jak myszka siedzialam więc jakiś progres jest
Basia- ja miałam jazdy na początku ciąży ze coś się stanie, teraz jestem o wiele bardziej zrelaksowana ale też będę myśleć żeby mój t ich pilnowal żeby mnie nie olewali, nie trzymali.za.długo bo niedotlenienie czy coś innego, dla dobra dziecka będę się domagać o swoje
Madziasek- kuurde to kiepsko z ta córka męża, domyslam się ze jest da ciebie "wredna" i to pewnie mało powiedziane... :/
Taka- masz prawo gdzieś pójść bez dziecka a tym bardziej ze wcale zbytnio " nie korzystasz z życia" tylko jesteś dla nich wszystkich..
Sisha- jak tam wizyta?
Dziewczyny czy wam też tak wszystko smierdzi?? No padne zaraz juz wypralam co tylko.mogłam bo to ręczniki mi "walily" to coś innego, teraz u mnie w sypialni.coś mi nie pasi hah chyba normalnie pójdę kupić ten zabijacz zapachów i wypsikam wszystko w chacie ) hmm dziwne nooo...
Edit: mysiolek na moj "chłopski" rozum to raczej można się wykąpać ale raczej nie można brzucha mieć niezaslonietego przed sloncem, odkrytego całkiem itd tylko jakies właśnie tankini czy cos, ale jak i w basenie można się wykąpać to w morzu raczej też a co do porodu ja strasznie chaialam rodzić w wodzie i chciałam się pytać czy mogę ale doczytalam na necie ze był tu zakaz bo dziecko się utopilo w 2006r i zamkneli wszystkie "wanny" itd bo nie byli ludzie wytrenowani do tego, niby wznowili ze można ale tu nikt tego nie praktykuje bo się boją po prostu- w sumie też się przestraszylam jak o tym przeczytalam... :/
Ostatnia edycja: