"WÓZEK
Początkowo dziecko najlepiej wozić w wózku głębokim, bez względu na porę roku w jakiej przyszło na świat. Zwróć uwagę na :
GONDOLA - powinna być szeroka, aby dziecko miało swobodę ruchów. Tkanina obiciowa powinna być impregnowana, a część wyścielająca środek łatwa do prania. Materacyk wygodny przepuszczający powietrze. W niektórych można podnosić oparcie, co przydaje się, gdy dziecko ma już kilka miesięcy i chce podziwiać świat. Sprawdź czy jest miejsce na doczepienie szelek (przydadzą się, kiedy dziecko podrośnie). Niektóre mogą zastąpić fotelik samochodowy (zestaw bezpieczeństwa - pas dla dziecka + pas przytwierdzający gondolę do tylnego siedzenia w samochodzie).
BUDKA - chroni przed deszczem, wiatrem i słońcem. Ważne by cicho się składała inaczej śpiący w wózku maluch może się obudzić. Część modeli można na lato uczynić bardziej przewiewnymi, zmieniając gruby �zimowy" materiał na przewiewną siateczkę.
Twój szkrab będzie raczej zimowym dzieckiem, więc w przypadku gondoli możesz sobie wersję z letnią budką podarować. W marcu i tak twój maluch przesiądzie się do spacerówki a te zwykle mają w standardzie takie rozwiązania - czyli uniwersalną budkę na każdą porę roku.
STELAŻ - Obecnie sporo firm produkuje wózki na uniwersalnych stelażach. Bardzo łatwo montuje się na nich gondolę, fotelik samochodowy, jak i siedzisko spacerówki. Może być wykonany ze stali (mocny ale ciężki) lub aluminium (lekki).
RĄCZKA - Dobrze gdy jest regulowana wysokość jej ustawienia. Może być rączka przekładana wtedy maluch może siedzieć przodem do mamy, albo do kierunku jazdy.
KÓŁKA - najlepiej sprawują się te o średnicy co najmniej dwudziestu kilku centymetrów. Dobrze , aby były zakładane na zacisk, łatwo zdjąć do naprawy. Koła pompowane, mają wiele zalet: doskonale amortyzują wstrząsy i pozwalają pokonywać największe wertepy. Niestety wózki w nie wyposażone są ciężkie, a poza tym po złożeniu zajmują dość dużo miejsca. Ponadto zmiana kierunku jazdy w takim wózku zazwyczaj wymaga użycia sporej siły (skrętna tylna oś kół lub skrętne przednie koła ułatwiają ten manewr).
Jak dla mnie najlepiej sprawdzały się kółka piankowe o większej średnicy.
ZAWIESZENIE - nie może być ani za twarde ani za miękkie.
- KOSZ NA ZAKUPY
- DODATKOWE WYPOSAżENIE - parasolka, osłonka od deszczu, moskitiera i torba na akcesoria dziecięce
WÓZEK SPACEROWY powinien mieć:
rozkładane oparcie,miękki , owinięty gąbką pałąk, który chroni malca przed wypadnięciem,szelki,budkę i osłonkę.
WÓZEK MUSI SIĘ WYGODNIE PROWADZIĆ I BYĆ OZNACZONY ZNAKIEM BEZPIECZEŃSTWA B. MUSI SIĘ ŁATWO SKŁADAĆ I ROZKŁADAĆ, ORAZ MIEĆ GWARANCJĘ I SERWIS JAK RÓWNIEŻ MIEŚCIĆ SIĘ DO TWOJEGO SAMOCHODU.
Zgadzam się jak nie wiem co. Szkoda, że człowiek uczy się na błędach. Ja dla Kuby kupiłam wózek za 650 zł bo myślałam, że nie ma sensu wydawać więcej kasy na coś markowego i drogiego, bo wózek ma służyć tylko rok czy dwa. Teraz wiem, że tamten zakup to totalna klapa. Ciężki, nieporęczny, kiczowato zrobiony, zaczął szwankować po trzech miesiącach użytkowania. Warto dołożyć trochę pieniędzy i kupić coś droższego, dobrej, sprawdzonej firmy i zaoszczędzić sobie nerwów, a dziecku niewygody. Będzie Ci ciężko z wyborem wózka, bo tyleż opinii co wózków i użytkowników.
FOTELIK SAMOCHODOWY - powinien mieć znak bezpieczeństwa B lub homologację europejską E. Gwarantuje to że fotelik został przetestowany i jest bezpieczny. Dobrze jest by posiadał pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka. Warto zwrócić uwagę czy fotelik ma zdejmowaną tapicerkę do prania, a pasy mają specjalne osłonki zabezpieczające ramiona dziecka.
Używamy go tylko podczas jazdy. Jeśli podróż trwa dłużej niż l godzinę robimy postój i wyjmujemy dziecko z fotelika, aby zmienić mu pozycję.
LEZACZEK - używamy nie dłużej niż 1 godzinę dziennie. Miękkie podłoże charakterystyczne dla tego sprzętu ogranicza swobodę ruchów maleństwa, hamuje jego aktywność.
No nie wiem, jak dla mnie leżaczek, a raczej fotelik-leżaczek to było zbawienie i jedyna możliwość zrobienia czegokolwiek w domu bez brzdąca domagającego się noszenia na rękach. Pewnie, że nie można przeginać i trzymać dziecka cały dzień w leżaczku, ale bez przesady - za godzinę czy dwie nic się dziecku nie stanie.
NOSIDEŁKO NOSZONE NA BRZUCHU - bezpieczne od 6 miesiąca życia, bo dopiero w tym wieku dziecko aktywnie pracuje przeciwko sile grawitacji. Wcześniej CHUSTA."
Ja Kubę nosiłam w nosidełku od 3 m-ca życia, bo tak zalecał producent. Od 6 m-ca to bym sobie za długo nie ponosiła, bo Kubi ważył wtedy 8 kg, a dopuszczalna waga w takim nosidle nie przekracza 10 kg. Chusta nadaje się dla maleństw poniżej 3 m-ca życia, choć oczywiście także dla starszych.