G
guest-1693758626
Gość
Zaczęło się o pampersach a kończymy o przemocy fizycznej w przedszkolu.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
wydaje mi się, że rozmowa jest o przedszkolu i kilkulatkach a ty cały czas podajesz argumenty ze szkoły. Pracowałam w prywatnym oraz państwowym przedszkolu i żłobku i nigdy nie spotkałam się, żeby "trudny dzieciak" miał dodatkowego nauczyciela, który będzie z nim siedział w ławce i żeby przedszkole miało psychologaNie wiem co byś chciała usłyszeć? Że takie dziecko zostaje usunięte ze szkoły i idzie do innej placówki ?
Tak się nie dzieje.
Jeśli są takie przypadki to zwyczajnie rozmowa z rodzicami/ uczniem / pedagog / psycholog / dyrektor i dążenie do poprawnej sytuacji.
Ty byś chciała usłyszeć ze takie dziecko nie wiem zostaje usunięte ze szkoły nie wiem zawieszone w prawach uczniach.
A bo pytań i obaw związanych z tematem jest wiele czasem myślę że ja to bardziej przeżywam niż mój syn który pytany o przedszkole mówi że "chce do dzieci, bawić się i uczyć"Zaczęło się o pampersach a kończymy o przemocy fizycznej w przedszkolu.
Jako dorosła osoba to właśnie chciałam usłyszeć. To prosta odpowiedź, o którą prosiłam kilka stron temu.Jeśli są takie przypadki to zwyczajnie rozmowa z rodzicami/ uczniem / pedagog / psycholog / dyrektor i dążenie do poprawnej sytuacji.
Oczywiście byłoby to brutalne i jest nierealne, ale jestem zwolenniczką podejścia, że chroni się bezbronnych, nie agresorów. Tylko to usiłuję wytłumaczyć od kilku stron.Ty byś chciała usłyszeć ze takie dziecko nie wiem zostaje usunięte ze szkoły nie wiem zawieszone w prawach uczniach.
To moja młoda jak jej mówię, że będzie fajnie, będą nowe dzieci i fajne ciocie, reaguje szukaniem butów i kurtki, bo myśli, że to już teraz, zaraz idziemyA bo pytań i obaw związanych z tematem jest wiele czasem myślę że ja to bardziej przeżywam niż mój syn który pytany o przedszkole mówi że "chce do dzieci, bawić się i uczyć"
W tym roku wchodzą nowe wytyczne i każde przedszkole i szkoła musi mieć nauczyciela specjalnego, psychologa i logopedę.wydaje mi się, że rozmowa jest o przedszkolu i kilkulatkach a ty cały czas podajesz argumenty ze szkoły. Pracowałam w prywatnym oraz państwowym przedszkolu i żłobku i nigdy nie spotkałam się, żeby "trudny dzieciak" miał dodatkowego nauczyciela, który będzie z nim siedział w ławce i żeby przedszkole miało psychologa
Do podstawówki i gimnazjum chodziłam do szkoły z klasami integracyjnymi i faktycznie na niektórych przedmiotach byli nauczyciele wspomagający ale przyjmowani do szkoły byli tylko uczniowie z orzeczeniem o niepełnosprawności ruchowej itp. Osoby z zaburzeniami psychicznymi nie byli przyjmowani bo od tego są placówki specjalne.
nie wiedziałam ale myślę, że to na duży plusW tym roku wchodzą nowe wytyczne i każde przedszkole i szkoła musi mieć nauczyciela specjalnego, psychologa i logopedę.
A My nabijamy sobie głowy ech...ta dorosłość wcale nie jest fajnaTo moja młoda jak jej mówię, że będzie fajnie, będą nowe dzieci i fajne ciocie, reaguje szukaniem butów i kurtki, bo myśli, że to już teraz, zaraz idziemy
wydaje mi się, że rozmowa jest o przedszkolu i kilkulatkach a ty cały czas podajesz argumenty ze szkoły. Pracowałam w prywatnym oraz państwowym przedszkolu i żłobku i nigdy nie spotkałam się, żeby "trudny dzieciak" miał dodatkowego nauczyciela, który będzie z nim siedział w ławce i żeby przedszkole miało psychologa
Do podstawówki i gimnazjum chodziłam do szkoły z klasami integracyjnymi i faktycznie na niektórych przedmiotach byli nauczyciele wspomagający ale przyjmowani do szkoły byli tylko uczniowie z orzeczeniem o niepełnosprawności ruchowej itp. Osoby z zaburzeniami psychicznymi nie byli przyjmowani bo od tego są placówki specjalne.
Na pewno, tylko ciekawe jak to wyjdzie w praktyce bo wydaje mi się że specjalistów niestety brakuje.nie wiedziałam ale myślę, że to na duży plus