reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Przedszkole

Dokładnie. No i trzeba rozgraniczyć spojrzenie mamusi i osoby odpowiedzialnej za wychowanie człowieka. Jako mama uważam, że moje dzieci są najpiękniejsze i o wiele lepsze od innych, chyba każda zdrowa na umyśle mama tak czuje. Ale jako ta druga osoba wiem, że ucząc ją takiego podejścia tylko jej szkodzę. Chciałabym, żeby myślała, że nie jest ani gorsza ani lepsza od innych, tak po jest fajną osobą 😊
Dokładnie. Zawsze zawsze będzie w grupie,jakiejś tam🙂
 
reklama
@Onaija Jakbym miała Cię pocieszyć, to bym Ci napisała, że pewnie za 2 tygodnie dzieci będzie mniej w przedszkolu (choroby+weryfikacja że niektórzy wcale nie potrzebują tylko zaklepali sobie miejsce), będą bardziej ogarniete kto kim jest i co gdzie jest. A poza tym nauczycielkom będzie łatwiej ogarnąć co się dzieje w sali i w toalecie, gdy realizują zwykły plan dnia a nie jakaś adaptacje z rodzicami. U nas reguły są jasne: żadnych rodziców w trakcie pracy z dziećmi, na konsultacje trzeba się umawiać indywidualnie z nauczycielką po jej czasie pracy na grupie, ona nie może stać w drzwiach i gadać o Jasiu z jego tata, ponieważ wtedy nie patrzy na resztę dzieci. Jest to pkole państwowe. Ale i tak problemów jest wiele (takie jest życie). Daj swojemu dziecku, sobie i nauczycielkom czas na wejście w rytm przedszkolny. Jak nie będzie Ci ten rytm odpowiadać, to będziesz się zastanawiać co dalej.

@ZielonaMamma Te początkowe tygodnie są trudne, dzieci płaczą, niektóre by nie płakały, ale płaczą bo inne to robią. To da się przetrwać...
 
Zazdrosze że wszystko zapewnią państwo, to niesamowite ułatwienia. A jak z dziećmi z alergiami lub wege? Dopasowują. Czy trzeba jeść co dają?

Nie bardzo mam pojęcie, bo żaden z tych scenariuszy mnie nie dotyczy.
Cos ostatnio słuchałam, ze jeśli chodzi o alergie to musi być zaświadczenie od lekarza. To nie jest tak, ze mama przychodzi z lista produktów zakazanych i teraz szkoła ma się głowic co robić. Jak ma się zaświadczenie od lekarza o jakiejś chorobie lub alergii to szkoła będzie kompletować posiłek tak, żeby uniknąć alergenu.
Jednak jedzenie posiłków w szkole nie jest obowiązkowe. Rodzice mogą spakować kanapki czy jedzenie własnego pomysłu.
W menu zawsze jest opcja bezmięsna ale czy pięciolatek sam wybierze taka opcje? Nie jestem pewna. Szkoła nie będzie pilnować bo nie od tego jest.
Ale wybór wage jest.
 
Zazdrosze że wszystko zapewnią państwo, to niesamowite ułatwienia. A jak z dziećmi z alergiami lub wege? Dopasowują. Czy trzeba jeść co dają?

Nie bardzo mam pojęcie, bo żaden z tych scenariuszy mnie nie dotyczy.
Cos ostatnio słuchałam, ze jeśli chodzi o alergie to musi być zaświadczenie od lekarza. To nie jest tak, ze mama przychodzi z lista produktów zakazanych i teraz szkoła ma się głowic co robić. Jak ma się zaświadczenie od lekarza o jakiejś chorobie lub alergii to szkoła będzie kompletować posiłek tak, żeby uniknąć alergenu.
Jednak jedzenie posiłków w szkole nie jest obowiązkowe. Rodzice mogą spakować kanapki czy jedzenie własnego pomysłu.
W menu zawsze jest opcja bezmięsna ale czy pięciolatek sam wybierze taka opcje? Nie jestem pewna.
 
Zostawiłam synka dzisiaj. Płakał jak wychodziłam 😢 na 2,5 godzinki. Ciekawe, co będzie jak po niego pójdę.
Spokojnie mamusia, byłeś ty nie płakała z dzieckiem. Zachęcają mimo wszystko, mów, że będzie fajnie. Mój kwiatuszek też że łzami w oczach wchodzi mimo, że ma rok przedszkola za sobą... no powiedzmy, że rok. Ona bez mamy nie umie, boi się, jest zachowawcza. A ja wiem, że jest też przeponowa. Przeważnie płacze, ale Pani ta sama, dzieci te same, tylko sala inna. U nas psycholog będzie weryfikował, czy moja dziewczynka nie potrzebuje zmienic placówki.
 
reklama
Spokojnie mamusia, byłeś ty nie płakała z dzieckiem. Zachęcają mimo wszystko, mów, że będzie fajnie. Mój kwiatuszek też że łzami w oczach wchodzi mimo, że ma rok przedszkola za sobą... no powiedzmy, że rok. Ona bez mamy nie umie, boi się, jest zachowawcza. A ja wiem, że jest też przeponowa. Przeważnie płacze, ale Pani ta sama, dzieci te same, tylko sala inna. U nas psycholog będzie weryfikował, czy moja dziewczynka nie potrzebuje zmienic placówki.
@Destino dobrze pamiętam że to u Was jakieś gorączki były? Jak sytuacja?
 
Do góry