reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

reklama
Cześć :) Ja już od rana opyliłam 2 ciasta, niestety bez kawy bo jakoś nie podchodziła mi ;/ Na urodzinki córki oprócz tortu zrobiłam czerwonego shreka i ciasto czekoladowe. Tyle tego wyszło, że jeszcze dzisiaj kończyliśmy :D
A tak przy okazji współczuję wam tych mdłości :(
lubię ciasto shrek zarówno czerwone jak i zielone;) w ogóle nie ma ciasta którego bym nie zjadła;) a od kawy też mnie odrzuciło a piłam dwie rozpuszczalne w ciągu dnia.

Teraz sobie siedzę i myślę, że trochę przeraża mnie fakt, że za niedługo znowu będzie maleństwo w domu. Znowu małe ciuszki, karmienie na żądanie no i oczywiście opieka nad moją starszą córką która jeszcze jest malutka.

ja też o tym często myślę i boję się ale mam nadzieję, że tym razem też będzie spokojnie bo synek w ogóle nie płakał, nie miał kolek i był grzeczny:)

a ja mam dzisiaj gości. Przyjeżdża moja siostra z mężem i córką. Właśnie kończe robić kruche ciasteczka z lentylkami a za chwilę w ruch pójdą pączki serowe kładzione łyżką :p

mniam:)

Małgoś moje libido wczoraj sięgnęlo zenitu i musialam po prostu musialam męża wykorzystać :p ale on sam juz mial dość celibatu i poddał sie :D

Smile...! Podzieliłabyś sie :p
Dżoana dokładnie tak jak piszesz. ;) ostatnio uslyszalam od szwagierki ze niepotrzebnie ppwiedzialam synkowi o tym ze bedzie mial rodzenstwo bo przeciez jeszcze moge poronic :-/
wkurzyla mnie bo ja nie mysle nawet o czyms takim. Ona tez jest w ciazy i swojemu dziecku ppwiedziala ale on sie wcale nie cieszy i nie chce braciszka /siostrzyczki. Mój kacper przytulla sie pyta itd... przykro mi sie zrobilo jak tak ppwiedziala. :(

heh no widzisz Ty zaspokojona i mąż ucieszony:D hehe
co do szwagierki aż nie mogę uwierzyć, że kobieta, która sama jest w ciąży mogła coś tak przykrego powiedzieć innej kobiecie w ciąży.. olej ją.. a z synka możesz być dumna:)

ja dziś na obiad mam kurczaka, mizerię i kalafior w bułce tartej..uwielbiam aczkolwiek chęć mam tylko na mizerię..:(
 
Małgos olałam olalam. Juz nic sie nie dowie ode mnie. Nawet jak sie czuje :p
mmm... kalafior mizeria i kurczaczek. U nas pustki w lodówce. Od miesiąca żyjemy na zupach i zapasach z Polski. Dzisiaj moze gdzies pojedziemy na obiad bo nie mam ochoty robic kolejnej pieczarkowej albo placków ziemniaczanych :D
 
Martucha, nie przejmuj się zdaniem innych - działaj wedle swoich przekonań :)
A to sama radość, takie tulenie się do brzusia - już Twój Kacperek nawiązuje kontakt z rodzeństwem, słodkie.

Archea - dziękuję, dam znać jak będę po wizycie i w końcu będę odliczać z Wami ;*
 
Jak można tak powiedzieć kobiecie w ciąży :wściekła/y: chyba bym odrazu wyszła - i tak jak mówi Kamcia, żeby czsami jej słowa nie poszły na jej strone zle.. okropienstwo i zazdrość ludzka nie zna granic! ale sie zdenerwowalam, Martucha współczuje :crazy:

Ja dziś też obiadek ale taki swojski - kalafiorek, jajko sadzone, kefir i cos tam może jeszcze dołoże, takie smaki tylko na cieple rzeczy mam. Oczywiście tak jak pisalam - rano obowiązkowo był barszcz czerwony :-D

Mamma-mila napewno wszystko będzie dobrze, trzymamy &&&&& za wizyte :)
 
Dzien dobry :) wy wczoraj mialyscie leniwy dzien a ja dzisiaj :) wczoraj poswietowalismy troszke a dzis taki spokojny dzionek. Bylismy z chlopcami na placu zabaw zeby poskakali teraz chwilka dla siebie :)
Kamcia ja tez bym nie chciala w uk ciazy przechodzic ale wyboru nie mam :D w pierwszej ciazy tez tu mieszkalismy ale latalam do pl na wizyty a teraz z dwojka dzieci to nierealne :D jak po urodzinkach?? Dasz rade z dwojeczka ja tez sie balam a jak sie zorganizujesz to jest spoko :)
Martucha u mnie spokoj. Na szczescie nic nie laci i czuje sie dobrze :) ja mam aplikacje na tableta ale mnie denerwuje bo zadnych suwaczkow nie widze :(
Archea ty sie jeszcze doksztalcasz?? Podziwiam :)
Musze mlodszego do spania zagonic tylko nie wiem jak :D jakies propozycje?? :)
 
reklama
Martucha dobrze ze ja olalas nie ma sie co przejmowac i denerwowac..

U mnie kolejny leniwy dzien, po 12 nagle lapie mnie spanie i mega zmeczenie i leze kilka godz, cale szczescie ze maz i synek mi na to pozwalaja.

Dziewczyny co mozna brac przeciwbólowego w ciazy?
 
Do góry