Pogaduchy czerwcówek

[inzagata]

Ja się nastawiam na karmienie piersią, ale z doświadczenia wiem że różnie to bywa, bo tak jak pisze Czoperka piersi są różne, przy synku też się nastawiałam na karmienie naturalne, ale mały jak miał niecały miesiąc trafił do szpitala, gdzie nie mogłam z nim być cały czas, odciągałam pokarm i był karmiony butelką, w ciągu tygodnia odzwyczaił się od piersi, mimo że przychodziłam na karmienie, pielęgniarki mnie wyręczały i wcześniej dostawał butlę, bo podobno głodny i tyle było z mojego karmienia, a ponieważ ja mam duże piersi z krótkimi brodawkami to jak wrócił do domu nie dał się przystawić.
Co do odciągania pokarmu i podawania butlą, to jakoś nie czułabym się komfortowo na dłuższą metę, wiadomo od czasu do czasu można, ale tak do całodziennego karmienie nie bardzo, dziecko karmi się na żądanie, znam osoby które próbowały i skończyło się na mieszankach.

 

[marzycielka]

ja tam nie mam cisnienia na cycka.. wiem jak sie meczylam przy teosku.. teraz raczej od poczatku bede odciagac i z butli dawac..
masakra ale mam dzis humor do dupy... od wczoraj nawet nie mam ochoty z nikim rozmawiac..
milego dnia...

Hej

Ja też mam dzisiaj doła i jestem zła , lepiej nie podchodzić!

 

[asiorreek]

inzagata- to zalezy od samozaparcia... ja karmilam na zadanie mlodego butelka po kazdym razie gdy dostawal butelke odciagalam z piersi tak jakbym go karmila i spoko. owszem duzo czasu to zajmuje szczegolnie w nocy ale maz mi pomagal..prawie 5 miechow odciagalam mleko a mieszanka od razu byl dokarmiany moj byl byk.. duze dzieci troche inaczej sie karmi niz te normalnych rozmiarow.

 

[asiorreek]

inzagata- to zalezy od samozaparcia... ja karmilam na zadanie mlodego butelka po kazdym razie gdy dostawal butelke odciagalam z piersi tak jakbym go karmila i spoko. owszem duzo czasu to zajmuje szczegolnie w nocy ale maz mi pomagal..prawie 5 miechow odciagalam mleko a mieszanka od razu byl dokarmiany moj byl byk.. duze dzieci troche inaczej sie karmi niz te normalnych rozmiarow.

z reszta moje cyce to dwa wielkie kratery bez sutkow... kapturki tez sie nie sprawdzaja wogole..

teraz pewno nie bede miec na tyle samozaparcia no ale coz..nie powod zeby sie tym przejmowac.. a tak wogole to uzywacie jakiej masci na suty???

 

[kaliiia]

podbijam pytanie asiorka

asiorek nie przejmuj się.. ja w tamtym tygodniu miałam takie trzy dni, że non stop chodziłam wściekła raz na kogoś (głównie męża) z byle powodu, ale najbardziej to na siebie.. że nic nie robię, że te miesiące ciąży mi upływają bezproduktywnie, że potem sobie nie dam rady ze wszystkim, że się obijam, że nie potrafię jakoś sprawnie zamknąć tematu wyprawki.. wszystko mnie doprowadzało do szału..

a wczoraj z kolei cały dzień napływały mnie takie fale rozczulenia, jak mnie Nela kopała, jak jakieś dzieci widziałam i w ogóle totalnie rozanielenie wstałam nie dawno, więc nawet nie wiem, czego mogę się spodziewać dzisiaj

 

[Czoperka]

Ach te ciążowe hormony. Mi też się zmienia z dnia na dzień... ba! z godziny na godzinę. Trudno, trzeba to przecierpieć. Najgorzej to mają mężowie - ja mojego podziwiam za cierpliwość

Na suty kupiłam Ziaję lano-maść, bo zawiera tylko lanolinę i nie trzeba cycków myć przed karmieniem. Mam też próbki Maltan, którą chwaliły dziewczyny.

 

[nunka_]

Co do wagi, to też już nie chcę więcej kilogramów. W dodatku muszę się Wam przyznać że Was oszukałam (i siebie przy okazji też). Wcale nie mam w brzuchu 86 cm tylko 93 cm - okazało się, że mam źle uszyty metr. Ech...

Hahaha ależ z Ciebie Kłamczucha, no wiesz!! tak nas zrobić w balona! ja startowałam z 96, więc tylko pozazdrościć 93 chociaż niewiele mi przybyło, bo mam 98

A właśnie!! dziewczyny - czy na każdej wizycie u gin macie mierzony obwód brzucha i jego wysokość? widzę w karcie miejsce na takie wpisy, ale nie miałam nigdy takiego mierzenia. Zawsze mam tylko wagę i ciśnienie. Tak samo moja gin nic mi nie mówiła o tym, że mam liczyć ruchy Małego. Wprawdzie 30 t dopiero trwa, a byłam u niej w 25, ale nic nawet nie wspomniała, że powinnam zacząć. Liczycie?

Hej

Ja też mam dzisiaj doła i jestem zła , lepiej nie podchodzić!

marzycielka, asiorreek! taka piękna pogoda za oknem! wyjdźcie na słońce, złapcie trochę świeżego powietrza i słońca i od razu Wam się polepszy

z reszta moje cyce to dwa wielkie kratery bez sutkow... kapturki tez sie nie sprawdzaja wogole..

teraz pewno nie bede miec na tyle samozaparcia no ale coz..nie powod zeby sie tym przejmowac.. a tak wogole to uzywacie jakiej masci na suty???

Hahahahahaha poryczałam się ze śmiechu jak przeczytałam Twój wpis!

co do maści to ja nic nie używam, bo nic mi się z nimi nie dzieje poza tym, że jak mi jest zimno to bolą mnie tak jakby ktoś mi je odcinał nożem! nie umiem sobie z tym poradzić w żaden sposób - rozcieranie, ogrzewanie nic nie daje a przechodzi dopiero po kilkunastu minutach

 

[karina88]

aaa jakie Wy macie male te brzuszki! Az poszlam z ciekawosci zmierzyc i mam 107 ;( Mozecie nie wierzyc, ale naprawde bylam szczupla przed Najlepsze jest to ze nie widze tego ze tak mocno przytylam ale fakty mowia same za siebie

 

[Marcysiaaa]

Nunka ja mam to samo , jak mi zimno to sutki tak bolą i pieką ze nie wiem co z nimi robic

 

[asiorreek]

nunka- mnie to nawet cisnienia nie mierzy tylko pyta jak sie czuje i czy glowa nie boli kiedys mi lowiedzial chyba kolo 20 tygodnia zebym sobie od czasu do czasu w domu zmierzyla. co do obwodu brzucha nie mamm pojecia ile mam ale chyba sporo ponad 100 moja siosta jak mnie zobaczyla to stwierdzila ze ona nawet w 9 miesiacu takiego brzucha nie miala jak ja teraz.. mnie brzuch strasznie wysadza.. chyba macice mam w ta strone wygieta..
co do cycow to takie sa doslownie wielkie donice a sutkow nie mam tylko wklesle dziury.. trzeba by bylo juz zaczac smarowac bo jak pozniej sie karmi to dzieco potrafi niezle wygrysc.. musze podejsc do apteki wlasnie z teosiem mialam ta masc maltn czy jakos tak..