hej..
co do kąpania to ja tylko pierwszy tydzień miałam pomoc męża bo akurat miał urlop a później kąpałam sama, brałam wanienkę do pokoju żeby małego nie nosić po mieszkaniu i narażać na zmiany temperatury tym bardziej, że to był zimny wrzesień. Dawid od samego początku uwielbiał się kąpać i nigdy nie płakał podczas mycia) w ogóle nie płakał i do pół roku nie wiedziałam jaki ma płacz;d
co do kąpania to ja tylko pierwszy tydzień miałam pomoc męża bo akurat miał urlop a później kąpałam sama, brałam wanienkę do pokoju żeby małego nie nosić po mieszkaniu i narażać na zmiany temperatury tym bardziej, że to był zimny wrzesień. Dawid od samego początku uwielbiał się kąpać i nigdy nie płakał podczas mycia) w ogóle nie płakał i do pół roku nie wiedziałam jaki ma płacz;d