Hej
U nas pogoda również fatalna... Leje okropnie i do tego taki wiatr ze szok.
Gosiula no dziewczynki lepiej. Przybrały po ok 30 dag, zostały przeniesione z oiomu na patoliogię noworodka, oddychają całkiem samodzielnie i pomalutku uczą się pić z buteleczki (do tej pory karmione były przez sondę)
W przyszłym tyg moja siostra bedzie mogła już z nimi leżeć w szpitalu. A za ok 2 tyg przyjadą do domu

Wczoraj skończyły dwa tygodnie też. Ale ten czas szybko leci...
Mississ o rany! Tyle przeszłaś już w tej ciąży a teraz jeszcze to. Współczuję bardzo. Trzymaj sie dzielnie. Juz połowa ciąży za nami, reszta oby szybko zleciała...
MamaAnia ja przyznam szczerze ze boje sie takich kombinacji

Ciezko z tym moim wyrejestrowaniem sie by było chyba bo jak rozumiem musiałabym zamknąć czy tam zawiesic na miesiąc działalność a to mi nie za bardzo, bo jak to u fryzjera, wiadomo

Ludzie codzinnie przychodzą, niektórzy zamawiając sie duzo wczesniej... Ja i tak w zasadzie szybko po porodzie chcę wrócić do pracy, zarabiam niezle... No zobaczymy. Obyś sie załapała na ten wyższy macierzyński !
Chociaz co mnie najbardziej zaciekawiło w twoim poście, piszesz ze płacąc skladkę ok 3000 oni pozniej płacą 6tys miesięcznie... Czyli drugie tyle. W poprzedniej ciąży ja placiłam podobny zus jak teraz, tam cos ponad tysiąc zł i macierzyński wyplacali mi wlasnie mniej wiecej taki sam a nie pomnożony o 100%...
Małazosia ja tez mam nadzieje ze moja teoria sie sprawdzi, bo drugiego takiego temperamentu jak mój Alanek chyba nie przezyje

On ma wszystko po mnie, co do joty. Mąż jest trochę spokojniejszym człowiekiem ode mnie, mam nadziej ze drugi syn odziedziczy jego cechy charakteru

Własciwie myslalam ze w kolejnej ciazy ruchy czuje sie bardziej, intensywniej, a tu takie zaskoczenie...
Martyna nie bardzo rozumiem twoich tesciów.. Co ich w sumie obchodzi ze twoi rodzice wam pomagają??? Przeciez im do portfela nikt nie zagląda na co wydają czy na kogo... A twoim rodzicom chyba tez nie dają zeby ich wyliczac komu, na co... Dziwni ludzie.
W sumie to powinni sie cieszyc ze dzieki pomocy twoich rodziców jest/było wam trochę lżej, nie?
Ja to jestem beszczelna i bym im powiedziała, "dziadek dał dużo, bo wiedział ze wy nic nie dacie ;P"
Kurde od poł godziny zastanawiam sie czy isc do kuchni, bo mam w zamrażalce z pół litra lodów waniliowych ....
