reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Piękne Gliwice:)

Witaj meszsares:)
Cieszę się,że Twój poród w Gliwicach obył się bez powikłań.Odetchnęłam z ulgą czekając na wiadomość od Ciebie.
Ja rodziłam trzy lata temu i daję głowę,że od tamtej pory nic się tam nie zmieniło.No chyba,że mnie zaskoczysz i powiesz,że spytali Cię o zgodę na szczepienie?Albo,że zaszczepili Twoją córcię inną szczepionką przeciw WZW B a nie Euvaxem B z rtęcią?
W każdym razie ja na pewno tam nie wrócę.I cieszę się,że u Was jest wszystko w porządku.
Witamy na świecie małą Blankę:tak:
Pozdrawiam serdecznie

mambusiu trzymaj się dzielnie i czekamy na Ciebie i Twojego syneczka:)
 
reklama
butterfly - dziekuje za mile slowa i gratulacje, jestes kochana:-)
i masz calkowita racje, ze z ta szczepionka nic sie w szpitalu nie zmienilo - nie pytaja o zgode i podaja Euvax... Chociaz oczywiscie kazda mama moze przyniesc swoja wlasna szczepionke zakupiona w aptece - ale tak bylo chyba zawsze.
Rowniez nie uwazam tego za fair z ich strony - szkoda, ze nie wiedzialam wczesniej o szkodliwosci tej szczepionki, kupilabym jakas lepsza. Ale nie interesowalam sie tematem, bo moja pierwsza corcia byla szczepiona Euvaxem bodajze trzy razy i nic jej na szczescie nie jest.
Natomiast dowiedzialam sie, ze w mojej przychodni dzieciecej (zmienilam ostatnio) nie stosuja juz Euvaxu - uznali go za zbyt niebezpieczny i przeszli na cos innego. To sie nazywa porzadna przychodnia:tak:
pozdrawiam Ciebie i Twojego synka i sciskam mocno!
A mambusia to juz pewnie mamusia...;-)
 
W mojej przychodni nadal szczepią Euvaxem.Nawet dadzą ulotkę jak ktoś sobie życzy.I zdziwieni,że pytam czy dalej tym szczepią.:no:
A mambusia to chyba już wczoraj powitała synka:tak:Na początek roku szkolnego:)Żeby kiedyś Kamiś się pilnie uczył;-)
 
Witajcie dziewczynki!

Przepraszam, że dopiero teraz wpadłam ale wyszliśmy ze szpitala w poniedziałek więc dopiero się ogarnęłam ;)
Dziękuję za pozytywne fluidy. Jak widać pomogły bo Kamiś jest zdrowy i miewa się świetnie. Niestety odstawia arie miedzy 23:00 - 2:00 więc sąsiedzi pewnie niedługo nie wytrzymają hehe. Nie dosypiam więc z tego powodu i uczymy się siebie nawzajem. Kocham Go ponad wszystko!
U mnie CC przebiegło planowo tzn. 01.09.2011. Kamiś urodził się o 12:48, mierzył 48 cm i miał 3280g. Apgar 10.
Jestem bardzo zadowolona z opieki w Strzelcach Bytomskich. Personel I klasa. Polecam wszystkim bardzo gorąco! ;)
Rana troszkę jeszcze boli, ale jak ma nie boleć skoro ruszyłam do boju ogarniania mieszkanka z impetem hehe. Zresztą co nas nie zabije to nas wzmocni prawda? ;)
Cmokam mocniuteńko ;)
 
No jesteś wreszcie mambusiu:-)
Cieszę się,że u Ciebie również wszystko dobrze poszło.Witamy Kamisia na świecie:)
Jeśli chodzi o arie to bardzo dobrze:)Niech sąsiedzi słyszą,że przyszedł na świat tęgi chwat:-Dhihi
Koniecznie poprosimy o zdjęcie Kamisia:)No i witamy w gronie wiecznie nie wyspanych mamusiek:-D
 
Witaj butterfly !!!

Hehehe uśmiałam się z tęgiego chwata, który przyszedł na świat...ale wiesz - masz rację hihi - zadzwonią po policję? ;) Bardzo proszę ;) Fakt troszkę brakuje mi snu...nie jest jednak najgorzej. Myślałam, że bardziej będę padać na twarz ;) Tak więc spoko...damy radę ;) hehe

Wrzucałam już fotki na wrześniu 2011 ale mogę jeszcze raz z przyjemnością je wrzucić ;) hihi

Oto mój skarb i największe szczęście ;) Kamiś...

Zobacz załącznik 388742Zobacz załącznik 388744
 
mambusiu jest słodki:tak:
Chyba się pokuszę też o takiego drugiego;-)
Szkoda,że pogoda się tak popsuła ale może jeszcze będzie piękna złota jesień i będziecie mogli duuuużo spacerować:)
Pozdrawiam Was gorąco:)
 
Hej mambusiu-mamusiu,witam Kamisia po jasniejszej stronie brzucha!
gratuluje pieknego synka!!! jest sliczny i wcale nie wyglada na noworodka tylko na takie wieksze dzieciatko! choc 48cm to nie tak wiele, ale za to waga ksiazkowa no no;)
ciesze sie, ze u Ciebie wszystko przebieglo sprawnie i szybko wracasz do formy - jak widac wiek nie ma tu nic do rzeczy (powiedziala jedna stara mamuska do drugiej he he)
a pogoda ma sie pojutrze bardzo poprawic, wiec napewno szybko znajdzie sie okazja do spacerkow:)
zycze samych przespanych nocy (u mnie tez nie jest najgorzej, w zasadzie mamy tylko jedna pobudke o zwariowanej porze,a tak to da sie przezyc)!!!
a jak karmisz?
pozdrawiam cieplutko, cmok
g.
 
Witajcie dziewczynki!

Na pewno jeszcze będzie pogoda i uda się wyjść na spacerek ;) Wierzę w to bardzo ;) W końcu trzeba „ochrzcić” wózek prawda? ;)
Wracam do formy na całego – nareszcie pozbyłam się brzuszka i związanych z nim skurczów – teraz dopiero mogę żyć… chodzić, sprzątać i działać… ach…
Niestety troszkę we znaki dają nam się wzdęcia Kamisia, ale mam nadzieję że będzie lepiej ;)
Karmię niestety sztucznie. Kiedy byłam po cięciu nie miałam pokarmu – co tez Kamiś zapamiętał. Teraz, kiedy jest pokarm – nie chce ssać piersi. Szkoda mi jednak mleczka i zamówiłam laktator – tak więc pokarm się nie zmarnuje ;)

Zmykam bo synuś się budzi a trzeba jeszcze go wykapciać… dzisiaj nieco później niż zazwyczaj. Nie chciałam go budzić ;)

Cmokasy kochane ;)
 
reklama
Cześć Dziewczyny:) Ale pogoda fatalna.Nie ma co:( Moje dziecko tydzień w przedszkolu i już chore.I ja też od Niego podłapałam:/ A my wyjeżdżamy w poniedziałek na turnus rehabilitacyjny.Liczyłam na polską złotą jesień.A tu lipa... A Wy też,bidulki w takie zimno pewnie nie wychodzicie? meszsares,od kiedy to ocieplenie??? mambusiu,nie chcesz powalczyć o ssanie piersi?Warto:)
 
Do góry