reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2025 ♥️

reklama

Narazie leżę i tyle, rano mi pograli krew do badań i nic więcej. Dziś brzuch jakby mniej bolał i jakby mniejsze krwawienie, ale wieczorem i w nocy to był jakiś koszmar. Ok 21 dostałam Nospę w tyłek i kroplówkę rozkurczową pomogło tylko na pół godziny, a potem ból był nie do opisania więc dostałam jeszcze kroplówkę z pyralginy i jakoś przespałam noc.
Czekam czy zrobią mi jakieś USG znowu albo coś, ale no czuję, że już nic z tego te bóle były zbyt silne mi się wydaje 😓
 
Super wyniki 😍
Chyba zmienię labo, nadal czekam…
Może to zależy od miasta i nawet samego punktu ale ja w Alab byłam o 6 rano na pobraniu a wyniki o 21 miałam zwykłych badań, facet powiedział że wyniki 18-20 zależy jak się diagnoscie wpisze a były o 21, jakbym czekała na betę to by mnie chyba rozniosło. Już tam nigdy nic nie zrobię
 
Narazie leżę i tyle, rano mi pograli krew do badań i nic więcej. Dziś brzuch jakby mniej bolał i jakby mniejsze krwawienie, ale wieczorem i w nocy to był jakiś koszmar. Ok 21 dostałam Nospę w tyłek i kroplówkę rozkurczową pomogło tylko na pół godziny, a potem ból był nie do opisania więc dostałam jeszcze kroplówkę z pyralginy i jakoś przespałam noc.
Czekam czy zrobią mi jakieś USG znowu albo coś, ale no czuję, że już nic z tego te bóle były zbyt silne mi się wydaje 😓
Wiem, że to musi być trudne, ale bądź dobrej myśli, proszę 🙏🏻 Będą Ci robić dzisiaj USG?
Ja wierzę w Twojego małego człowieczka, że zostanie z Tobą aż do października 😘 Trzymaj się i dawaj znać na bieżąco, co u Was! Pisałaś do swojej doktor?
 
U mnie lipa :(
 

Załączniki

  • IMG_4086.jpeg
    IMG_4086.jpeg
    249,2 KB · Wyświetleń: 85
reklama
Do góry