reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2025 ♥️

To i ja się pochwalę - w poprzedniej ciąży przytyłam 17 kg 🫣. Do samego końca ćwiczyłam i dużo dreptałam, ale jednocześnie wciągałam jedzenie jak szalona 🤭. Zdrowo, ale za dużo. No i na koniec spuchłam jak balon, co dało dodatkowe kilogramy.
Na szczęście gdy wyszłam ze szpitala, miałam już 10 kg na minusie, a do wagi wyjściowej wróciłam w ciągu jakichś 4 miesięcy.
W tej ciąży nie mam żadnych założeń, co ma być to będzie.
 
reklama
Też myślę, że zależy od przypadku, wysportowane dziewczyny z silowni to co innego niż takie w trybie siedzącym.
Jeśli mogę spytać dużą masz nadwagę? Ja nie zdążyłam schudnąć po ostatniej ciąży i moje BMI dobijało do 27 choć w ostatnich tygodniach sukcesywnie spadało..
Też postawiłam na spacery (takie truchtające), moj 18 miesięczny waży jakoś 14kg, ale cały czas wyciąga rączki "przytula, przytula" 🥹, to biorę go na ręce jak prosi 🫣

Masz jakiś plan na dietę? Ja jestem jeszcze tydzień na pudełkach (nie wiedzialam zamawiając o ciąży), ale chciałabym przejść na dietę a la cukrzycowa dla ciężarnych. Kurcze chciałabym w tej ciąży wręcz schudnąć a na pewno nie przytyć, bo czytałam, że jeśli ma się większą nadwagę to jest to możliwe właśnie przy restrykcyjnej, a zbilansowanej diecie...
Bardzo miałam sobie za złe, że tak bardzo przytyłam w ostatniej ciąży, a po cesarce sporo czasu mi zajęło żeby większość zrzucić...😐 czułam się jak niepełnosprawna 😏
Niestety dużą 🙈 BMI ponad 31, nadwagi to nawet nie wiem ile mam ale ważę 15 kg więcej niż przed poprzednia ciąża. Ogólnie wtedy schudłam na początku bo mnie odrzuciło od słodyczy i cukru i kończyłam tylko 3kg na plusie a dwa tygodnie po już miałam - 10 kg, karmiłam i broń boże się nie odchudzałam ale samo zeszło. Ale teraz przez te 4 lata co chwilę siedząc w domu z chorym dzieckiem niestety odbiłam z nawiązką.
Plan jest, żeby po prostu zdrowo jeść, dużo warzyw, niby dieta z niskim IG, ciemne pieczywo, dużo białka. Liczę, że mnie zaraz znowu dorzuci od słodyczy. Sama glukoza wyszła mi z czwartku 81 więc liczę, że będzie git. Insuliną mam się nie martwić. Planuje dużo chodzić na spacery i na bieżni. Jestem dobrej myśli i zmotywowana bo od wtorku nie zjadłam nic słodkiego 💪
A i aplikacja fitatu do liczenia kcal jest spoko, pewnie każda zna, bo jednak ze zdrowym jedzeniem też można popłynąć.
 
Ostatnia edycja:
Przypomniało mi się, że ja do szpitala do porodu zapakowałam tyle przekąsek, mimo że super tam karmili, ale nudziło mi się to jadłam i jak wyszłam to ważyłam 3kg mniej niż jak tam przyszlam, a córka ważyła 3450g 🤣
 
Ja to chyba te 10kg wypociłam bo pamiętam, że jeszcze długo po połogu tak się w nocy pocziłam że po 3 piżamy każdej nocy przebierałam, to było najgorsze w połogu chyba bo serio wszystko było mokre 🙈
 
Ja to chyba te 10kg wypociłam bo pamiętam, że jeszcze długo po połogu tak się w nocy pocziłam że po 3 piżamy każdej nocy przebierałam, to było najgorsze w połogu chyba bo serio wszystko było mokre 🙈
To mój połóg wspominam jako najgorszą rzecz w moim życiu jak dotąd, ale to pocenie się mnie ominęło 😆
 
Niestety dużą 🙈 BMI ponad 31, nadwagi to nawet nie wiem ile mam ale ważę 15 kg więcej niż przed poprzednia ciąża. Ogólnie wtedy schudłam na początku bo mnie odrzuciło od słodyczy i cukru i kończyłam tylko 3kg na plusie a dwa tygodnie po już miałam - 10 kg, karmiłam i broń boże się nie odchudzałam ale samo zeszło. Ale teraz przez te 4 lata co chwilę siedząc w domu z chorym dzieckiem niestety odbiłam z nawiązką.
Plan jest, żeby po prostu zdrowo jeść, dużo warzyw, niby dieta z niskim IG, ciemne pieczywo, dużo białka. Liczę, że mnie zaraz znowu dorzuci od słodyczy. Sama glukoza wyszła mi z czwartku 81 więc liczę, że będzie git. Insuliną mam się nie martwić. Planuje dużo chodzić na spacery i na bieżni. Jestem dobrej myśli i zmotywowana bo od wtorku nie zjadłam nic słodkiego 💪
A i aplikacja fitatu do liczenia kcal jest spoko, pewnie każda zna, bo jednak ze zdrowym jedzeniem też można popłynąć.
widomo, że BMI to tak naprawdę tylko uogólnienie - ja np. przy BMI 22 jak @Piq - to już moje absolutne minimum, poniżej tego brak cycka i tyłka i naprawdę wyglądam chudo, bo właśnie ja zawsze miałam mięśnie i jestem raczej grubokoścista...

ALE wracając, to ja w poprzedniej ciąży przytyłam lekko 30 o_O, zostało mi niecałe 10 i kurde nie zdążyłam doprowadzić się do względnej używalności :p
Te pierwsze kilka kg po wyjściu ze szpitala to dzidziol i wody, potem wiadomo kolejne 5 czy nawet 10 "same" schodzą. Ja też karmiłam piersią rok i w sumie biorąc pod uwagę, że nie doszło do żadnej siłowni ani systematycznego ruchu, to mogło być teraz gorzej 😳..
Jednak moje ciało wygląda gorzej niż przed 1 ciążą, szczególnie brzuch miałam zawsze ładny mimo nawet nadwagi, a teraz dupa :p w sensie flak :p.
Mam tzw. wolny zawód, pracuję odkąd urodziłam z domu, także nocami, dupa do krzesła - a niania, którą mam dla synka na kilka godzin w ciągu dnia... chodzi z nim na spacery 😶‍🌫️

W takim razie przyłączam się do grupy plus size, obyśmy dotrwały przynajmniej z taką wagą jak jest teraz 😁💪
Moja oscyluje teraz w granicy 72kg, a jak rodziłam synka miałam jakieś 95+😱😱...
SERDECZNIE nikomu nie polecam, naprawdę warto się opanować, wtedy stres i hormony obudziły
we mnie potwora 🤪
Pamiętam, że pierwsze 5-7 kg przytyłam już w I trymestrze, a póki co chudne, także jest nadzieja...
Cukrzyca ciążowa ostatnio nawet mi nie groziła, zobaczymy jak tym razem - bo z wiekiem chyba o to łatwiej.
 
reklama
To i ja się pochwalę - w poprzedniej ciąży przytyłam 17 kg 🫣. Do samego końca ćwiczyłam i dużo dreptałam, ale jednocześnie wciągałam jedzenie jak szalona 🤭. Zdrowo, ale za dużo. No i na koniec spuchłam jak balon, co dało dodatkowe kilogramy.
Na szczęście gdy wyszłam ze szpitala, miałam już 10 kg na minusie, a do wagi wyjściowej wróciłam w ciągu jakichś 4 miesięcy.
W tej ciąży nie mam żadnych założeń, co ma być to będzie.
no to u Ciebie wszystko w normie, moja szczuplutka siostra czy przyjaciółki też wykręcały takie wyniki, ale bardzo szybko organizm wracał do swojego trybu. U mnie na pewno nie pomogła nieplanowana cesarka, a być może tym razem sama się na nią zdecyduję?

Ech, wiecie co, miałam się nie nastawiać tak szybko, że będzie dzidziuś, bo nawet nie byłam na USG... ale chyba za późno...
serce mnie już bardzo zaboli, jeśli coś będzie nie tak 😩
 
Do góry