reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

reklama
Muszę się jakoś przestawić mentalnie 😉 pewnie dlatego, że u mnie w rodzinie sam babiniec i jakos niewyobrazalam sobie,że może mi się trafic chlopak 😉
No to Twój rodzynek będzie się wyróżniał 😍 ja mam synka i jestem z niego baardzo zadowolona, jest grzeczny, mądry, troskliwy, prztulasek taki 😍 w sumie chciałabym drugiego takiego 💙
 
Muszę się jakoś przestawić mentalnie 😉 pewnie dlatego, że u mnie w rodzinie sam babiniec i jakos niewyobrazalam sobie,że może mi się trafic chlopak 😉
Na pewno troszkę się musisz przestawić, ale taki babiniec to dopiero będzie się cieszył z męskiego rodzynka 😉 Ja czasem się zastanawiam, czy nie wolałabym drugiego synka, bo mam wrażenie, że chłopaki mają łatwiej w życiu i mniej bym się stresowała w przyszłości 😁
 
To sie chyba też jeszcze może zmienic, skad lekarz wie że na 100%? Widział jajka? Paulina jak czytałam Twoje wypowiedzi to jakos nie pasowało mi że będziesz mieć dziewczynkę 😉 takie charakterne dziewczyny przeważnie mają chłopców 😍😀
Tak, pokazywał mi ptaszka hehe zapytał czy chce wiedziec co mam,wiec mu mówię, że ja wiem co mam- dziewczynę! A on do mnie: ale absolutnie, jaką dziewczynę, prosze zobaczyć, co tu jest między nogami 🤭 no i tak o!
To jak bedzie taki narwany jak matka,to będę miała krzyz pański hehe
 
Rozmawialam dzis z kolezanka u ktorej jest siostra ktora w tym roku miala miec bierzmowanie. To jest tragedia. Nas uczono zupelnie inaczej i ciezko jest teraz wytlumaczyc starszakowi co i jak, bo nagle okazuje sie ze"Pani tlumaczyla inaczej". Nowe tematy wchodza i jest bardzo ciezko.

Ja nie mam ani grama predyspozycji pedagogicznych, więc o tyle dobrze, ze mloda w miare sama to ogarnia. Chociaz na swoim przykladzie powiem, ze dla mnie osobiscie byloby lepiej zeby rok szkolny został wydluzony, a to potraktowane jako "wakacje".
Jak przychodzi do tlumaczenia to ja sie denerwuje, mloda sie denerwuje i tyle z tego wszystkiego, bo wszyscy chodzą zdenerwowani.

Duzo czasu jakos nad lekcjami nie spedzamy, to co do wyslania to robie zdjecia i wysylam, ale to tez nie nauka... na szczescie filmikow nie musze nakrecac, ale najlepsze to sa prace domowe z wychowania fizycznego.... [emoji23] dobrze jeszcze ze nie kaza nam sprzetow kupowac [emoji23]
Z wychowania fizycznego nam nie wysyłają zadań, ale sama wymyślam, np odkurzanie mieszkania jest SUPER ćwiczeniem fizycznym hahah
 
Na pewno troszkę się musisz przestawić, ale taki babiniec to dopiero będzie się cieszył z męskiego rodzynka 😉 Ja czasem się zastanawiam, czy nie wolałabym drugiego synka, bo mam wrażenie, że chłopaki mają łatwiej w życiu i mniej bym się stresowała w przyszłości 😁
Też mam ostatnio takie myśli. Niby bardzo chciałam dziewczynkę, ale mam dziwne przeczucie, że będzie drugi chłopak. Dowiem się niestety dopiero na połówkowym. O ile dobrze pójdzie
 
Jeszcze troche nauczania zdalnego to czeka nas oddzial zamkniety w szpitalu psychiatrycznym :D

Mloda nie ma talentu plastycznego wiec jej ostatnio szkic zrobilam do pokolorowania(ja tez beztalencie plastyczne). Jak mi przyniosla to pokolorowane to sie poplakalam... i to nie ze wzruszenia ... to juz byla bezsilnosc [emoji23]
Z wychowania fizycznego nam nie wysyłają zadań, ale sama wymyślam, np odkurzanie mieszkania jest SUPER ćwiczeniem fizycznym hahah
 
Ale jak to możliwe, że wcześniej określono dziewczynkę w 80% a teraz 100% chłopca?
Wcześniejsze wynikało też z USG czy z fusów?
Kurcze, widzę, że to nadal nic pewnego [emoji849] Trzeba czekać do połówkowego [emoji848]
Tak, wypiliśmy razem kawę, a później zgaduj zgadula hehe...Nie no lekarz zobaczył z usg,ale nie dawal mi gwarancji. Nie mam prentensji absolutnie, zdaje sobie sprawę, że na tak wczesnym etapie, to różnie może byc 😉
 
reklama
Tak, pokazywał mi ptaszka hehe zapytał czy chce wiedziec co mam,wiec mu mówię, że ja wiem co mam- dziewczynę! A on do mnie: ale absolutnie, jaką dziewczynę, prosze zobaczyć, co tu jest między nogami 🤭 no i tak o!
To jak bedzie taki narwany jak matka,to będę miała krzyz pański hehe
Moim zdaniem mimo wszystko jeszcze wczesnie na nastawianie sie. U mojego synka siusiaczka było widać dopiero w 16 tc
 
Do góry