Październikowe mamy 2020

[PaulinaRP]

⁰


Dziewczyny a pytaliście może swoich gin co możemy brać w razie przeziębienia? Od wczoraj złapało mnie mega chorobsko, kaszel, katar ból głowy, w połączeniu z moimi wieczornymi wymiotami można oszalec, a wizytę mam dopiero we wtorek

Nie pytałam, ale mogę Ci napisać czym ja się ratowalam jakieś 3 tyg temu,jak i mnie złapało. Piłam 3 razy dziennie bardzo ciepłą wodę z miodem i cytryną. Zrobiłam sobie syrop z cebuli (kaszel jak ręką odjal), witaminę C ,no i na noc niestety mleko z miodem i czosnkiem. Po 2 dniach,jak nowo narodzona.

 

[andzzziaaa]

Nie pytałam, ale mogę Ci napisać czym ja się ratowalam jakieś 3 tyg temu,jak i mnie złapało. Piłam 3 razy dziennie bardzo ciepłą wodę z miodem i cytryną. Zrobiłam sobie syrop z cebuli (kaszel jak ręką odjal), witaminę C ,no i na noc niestety mleko z miodem i czosnkiem. Po 2 dniach,jak nowo narodzona.

Dziękuję Ci bardzo , dzisiaj spróbuje może i mi pomoże

 

[kasiaa91]

Dziewczyny czuje się jakbym oszalała.

Byłam u ginekologa - usg 5+6 pęcherzyk plus pęcherzyk zółtkowy, coś tam urósł, wygląda stosownie do wieku ciąży ale gin powiedziała że nie da się po takim obrazie stwierdzić czy ciąża żywa czy obumarła, mówi że nie przekreśla w 100% bez ponownej bety ale po takiej becie szanse na cokolwiek są bardzo małe.

Dostałam skierowania na dodatkowe 3 krotne badanie bety (tak, ma to na takim etapie znaczenie i tak, musi jeszcze przyrastać min 66% by nie wskazywało to problemów z rozwojem ciąży/zarodka, gin powiedziała że nawet gdyby obraz usg był nie ok to beta jest znacząca tutaj - wzrosty są wymagane jeszcze przez min 2 tygodnie).

Wyszłam od ginekologa i dostałam telefon z laboratorium - wczorajszy wynik był błędny, naprawdę wynosi 16 tys...
Czuje, że osiwiałam...

 

[Rudaa94]

O boze ! To super wiadomosc na koniec a juz lezka leciala ze mozr coś zego nie siwiej

Dziewczyny czuje się jakbym oszalała.

Byłam u ginekologa - usg 5+6 pęcherzyk plus pęcherzyk zółtkowy, coś tam urósł, wygląda stosownie do wieku ciąży ale gin powiedziała że nie da się po takim obrazie stwierdzić czy ciąża żywa czy obumarła, mówi że nie przekreśla w 100% bez ponownej bety ale po takiej becie szanse na cokolwiek są bardzo małe.

Dostałam skierowania na dodatkowe 3 krotne badanie bety (tak, ma to na takim etapie znaczenie i tak, musi jeszcze przyrastać min 66% by nie wskazywało to problemów z rozwojem ciąży/zarodka, gin powiedziała że nawet gdyby obraz usg był nie ok to beta jest znacząca tutaj - wzrosty są wymagane jeszcze przez min 2 tygodnie).

Wyszłam od ginekologa i dostałam telefon z laboratorium - wczorajszy wynik był błędny, naprawdę wynosi 16 tys...
Czuje, że osiwiałam...

 

[Mama2012/2020/2022]

Dziewczyny czuje się jakbym oszalała.

Byłam u ginekologa - usg 5+6 pęcherzyk plus pęcherzyk zółtkowy, coś tam urósł, wygląda stosownie do wieku ciąży ale gin powiedziała że nie da się po takim obrazie stwierdzić czy ciąża żywa czy obumarła, mówi że nie przekreśla w 100% bez ponownej bety ale po takiej becie szanse na cokolwiek są bardzo małe.

Dostałam skierowania na dodatkowe 3 krotne badanie bety (tak, ma to na takim etapie znaczenie i tak, musi jeszcze przyrastać min 66% by nie wskazywało to problemów z rozwojem ciąży/zarodka, gin powiedziała że nawet gdyby obraz usg był nie ok to beta jest znacząca tutaj - wzrosty są wymagane jeszcze przez min 2 tygodnie).

Wyszłam od ginekologa i dostałam telefon z laboratorium - wczorajszy wynik był błędny, naprawdę wynosi 16 tys...
Czuje, że osiwiałam...

Kochana BĘDZIE dobrze [emoji173][emoji173][emoji173]

 

[Monikaak1]

Ja nie moge tego zdjecia zobaczyc. Jak ja mialam w zeszly wtorej pecherzyk 8mm to nie bylo jeszcze widac zarodka

Nie chodzi mi o zarodek lecz o zatartą strukturę,

 

[Mama2012/2020/2022]

Nie chodzi mi o zarodek lecz o zatartą strukturę,

Może to przez sprzęt?

 

[Ewarut]

Dziewczyny czuje się jakbym oszalała.

Byłam u ginekologa - usg 5+6 pęcherzyk plus pęcherzyk zółtkowy, coś tam urósł, wygląda stosownie do wieku ciąży ale gin powiedziała że nie da się po takim obrazie stwierdzić czy ciąża żywa czy obumarła, mówi że nie przekreśla w 100% bez ponownej bety ale po takiej becie szanse na cokolwiek są bardzo małe.

Dostałam skierowania na dodatkowe 3 krotne badanie bety (tak, ma to na takim etapie znaczenie i tak, musi jeszcze przyrastać min 66% by nie wskazywało to problemów z rozwojem ciąży/zarodka, gin powiedziała że nawet gdyby obraz usg był nie ok to beta jest znacząca tutaj - wzrosty są wymagane jeszcze przez min 2 tygodnie).

Wyszłam od ginekologa i dostałam telefon z laboratorium - wczorajszy wynik był błędny, naprawdę wynosi 16 tys...
Czuje, że osiwiałam...

Wszystko będzie git.... [emoji4][emoji4][emoji4]

 

[kasiaa91]

O boze ! To super wiadomosc na koniec a juz lezka leciala ze mozr coś zego nie siwiej

a wyobraź sobie gdyby lab zrobił taki błąd np w badaniu bety przed łyżeczkowaniem itp :O

 

[Karolina*87]

O matko i jak tu sie nie stresować.. biedactwo.. obstawiam, ze gin się zasugerował tym wynikiem bety.. wazne że beta jednak jest ok, i że zadzwonili z laboratorium.. szaleństwo. Faktycznie mozna dorobić się siwych włosów.

Dziewczyny czuje się jakbym oszalała.

Byłam u ginekologa - usg 5+6 pęcherzyk plus pęcherzyk zółtkowy, coś tam urósł, wygląda stosownie do wieku ciąży ale gin powiedziała że nie da się po takim obrazie stwierdzić czy ciąża żywa czy obumarła, mówi że nie przekreśla w 100% bez ponownej bety ale po takiej becie szanse na cokolwiek są bardzo małe.

Dostałam skierowania na dodatkowe 3 krotne badanie bety (tak, ma to na takim etapie znaczenie i tak, musi jeszcze przyrastać min 66% by nie wskazywało to problemów z rozwojem ciąży/zarodka, gin powiedziała że nawet gdyby obraz usg był nie ok to beta jest znacząca tutaj - wzrosty są wymagane jeszcze przez min 2 tygodnie).

Wyszłam od ginekologa i dostałam telefon z laboratorium - wczorajszy wynik był błędny, naprawdę wynosi 16 tys...
Czuje, że osiwiałam...