reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2020

reklama
Jakoś ja zdrowa po szczepionce a wszyscy wokół chorowali :) Ja uważam, że skoro jest szczepionka, to pomaga, choć wiadomo, że nie zawsze i nie każdemu. Gdyby nie działała to by jej nie było. I nie wchodźmy na te tematy, bo każdy ma swoje zdanie, podobnie jak ze szczepieniem dzieci ;)
Mówię to tylko pod tym kątem, że wirusy grypy co roku ewoluują i szczepionki są na stare szczepy. U mnie w otoczeniu kto się szczepił ten chorował ciężko, szczególnie moi dziadkowie i tak 3 lata pod rząd. Jak przestali się szczepić przestali chorować w zimę :)
 
Ale to jest Twoje doświadczenie w jednym jakimś szpitalu, a napisałaś ogólnie, że nie odważysz się rodzić państwowo. Ktoś kto się boi porodu naturalnego może naprawdę przerazić się czymś takim i wyrobić sobie przekonanie, że w każdym szpitalu państwowym to jest rzeźnia, a tak nie jest. Wiadomo, każdy szpital jest inny, ale warto zaznaczać, że zraziłaś się do szpitali tylko przez jeden przypadek, a nie że szpitale państwowe są takie i śmakie bo to trochę jakby one wszystkie kobietom krzywdę tylko robiły. Wszystkie osoby które znam rodziły państwowo w Warszawie i są bardzo zadowolone jakby co ;) A wskazując konkretnie, a nie rzucając słowa w eter - były zadowolone z Żelaznej, Inflanckiej, Żwirki i Wigury i Starynkiewicza.
Wystarczy położna do dupy i masz już poród do dupy . Kiedyś było inaczej chociażby 8lat temu wtedy moja astra rodziła i tez raczej sobie nie chwali . A teraz są juz inne techniki i jakby to powiedzieć wszystko idzie so przodu . Ogólnie wcale się @Rudaa94 rudej nie dziwie i sama bym poleciała na drugą cesarke. To jest wybór każdej z nas . Ja jestem zdania że każda powinna mieć swój wybór a nie ....
Pamiętam jest aktualna moja koleżanka zapytała drugiej jak urodziłas a ta jej ze cc miała a ta do niej jaka szkoda a co nie chciało ci się rodzić naturalnie. Mnie takie laski do furi doprowadzają .
Niech każda z nas ma wybór i koniec .
Ruda tez bym po tych przeżyciach bo pamiętam jak opisywałs zapłaciła nawet te 4tys i prywatne cc zrobić .
 
Ja też prawdopodobnie wybiorę prywatny szpital. Uważam, że spokój i bezpieczeństwo podczas porodu są bezcenne. To dla mnie też bardzo duży koszt, ale ja akurat wolę zapłacić za poród niż np lepsze rzeczy dla dziecka. W państwowych szpitalach jest niestety ogromny nacisk na poród sn i często cesarkę robią dużo później niż powinni.
 
Wlasnie 8 lat temu rodzilam :)
Wystarczy położna do dupy i masz już poród do dupy . Kiedyś było inaczej chociażby 8lat temu wtedy moja astra rodziła i tez raczej sobie nie chwali . A teraz są juz inne techniki i jakby to powiedzieć wszystko idzie so przodu . Ogólnie wcale się @Rudaa94 rudej nie dziwie i sama bym poleciała na drugą cesarke. To jest wybór każdej z nas . Ja jestem zdania że każda powinna mieć swój wybór a nie ....
Pamiętam jest aktualna moja koleżanka zapytała drugiej jak urodziłas a ta jej ze cc miała a ta do niej jaka szkoda a co nie chciało ci się rodzić naturalnie. Mnie takie laski do furi doprowadzają .
Niech każda z nas ma wybór i koniec .
Ruda tez bym po tych przeżyciach bo pamiętam jak opisywałs zapłaciła nawet te 4tys i prywatne cc zrobić .
 
No w stolicy wiekszy wybor wszystkiego:)
OK to w takim razie nie wiem gdzie ta historia z mojej rodziny miała miejsce, ale tak czy siak dawno temu to było, to były dziwne czasy [emoji23] Wiadomo, w stolicy zawsze siłą woli więcej możliwości, za co jestem mega wdzięczna.
 
Mówię to tylko pod tym kątem, że wirusy grypy co roku ewoluują i szczepionki są na stare szczepy. U mnie w otoczeniu kto się szczepił ten chorował ciężko, szczególnie moi dziadkowie i tak 3 lata pod rząd. Jak przestali się szczepić przestali chorować w zimę :)
A moi dziadkowie szczepili się co rok i byli zdrowi, ja również się zaszczepiłam i jestem zdrowa, osoby z pracy tak samo :)
 
Wystarczy położna do dupy i masz już poród do dupy . Kiedyś było inaczej chociażby 8lat temu wtedy moja astra rodziła i tez raczej sobie nie chwali . A teraz są juz inne techniki i jakby to powiedzieć wszystko idzie so przodu . Ogólnie wcale się @Rudaa94 rudej nie dziwie i sama bym poleciała na drugą cesarke. To jest wybór każdej z nas . Ja jestem zdania że każda powinna mieć swój wybór a nie ....
Pamiętam jest aktualna moja koleżanka zapytała drugiej jak urodziłas a ta jej ze cc miała a ta do niej jaka szkoda a co nie chciało ci się rodzić naturalnie. Mnie takie laski do furi doprowadzają .
Niech każda z nas ma wybór i koniec .
Ruda tez bym po tych przeżyciach bo pamiętam jak opisywałs zapłaciła nawet te 4tys i prywatne cc zrobić .
Przecież ja nie pisałam o wyborze CC, tylko o tym, że taki mocny komentarz „nie odważę się rodzić w państwowym szpitalu” uogólnia, że każdy państwowy szpital jest zły 😂
 
reklama
A ja jeszcze zgłaszam, że moja Fasoleczka ma już prawie 3 cm, dziś wyszła dwa dni większa z USG (czyli na 9+6) ☺️ Wszystko jest dobrze, a za dwa tygodnie kolejna wizyta ☺️ Tylko muszę zrobić krzywa cukrowa przed następną wizytą, ze względu na cukrzycę w poprzedniej ciąży i już mi słabo na samą myśl 😰
 
Do góry