reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2020

reklama
No ja żeby ściągnąć ręcznym to 1h 20ml [emoji2356]
Elektrycznym na 2 piersi 1h 90ml [emoji2356]
Także też tragedia... Ale bez wyjścia bo musiałam dokarmiac przez dren i strzykawke, a chciałam swoim.
Tylko ja nie miałam szans wyjść na 2h bo syn pierwsze 4 miesiące na piersi 24 na dobę
To ja karmiłam (synek przybierał jak szalony) plus musiałam jeszcze odciągać, bo myślałam że pękne 😂 Teraz jak znowu tak będzie, to pomyśle o banku mleka, bo szkoda, żeby się marnowało...
 
Ja bardzo dużo czytałam na temat karmienia. Polecam hafije :) jakoś tak czułam się psychicznie do tego przygotowana. Wiedział, że moga być problemy, jak je rozwiązać, miałam numery do doradców laktacyjnuch o przede wszystkim nie słuchałam głupich rad ludzi, którzy w życiu piersią nie karmili :)
Te wszystkie tematy apropo karmienia, butelek i laktatorów to dla mnie czarna magia, masakra. Czasem lepiej być doświadczonym w tych sprawach [emoji33]
 
Ja bardzo dużo czytałam na temat karmienia. Polecam hafije :) jakoś tak czułam się psychicznie do tego przygotowana. Wiedział, że moga być problemy, jak je rozwiązać, miałam numery do doradców laktacyjnuch o przede wszystkim nie słuchałam głupich rad ludzi, którzy w życiu piersią nie karmili :)
Zgadzam się, choć hafija jest troszkę fanatyczka i taką terrorystką.. O ile ktoś nie ma większych problemów z karmieniem to jest ok, ale miałam koleżanki z problemami przy karmieniu, które czytanie hafiji doprowadzało wręcz do rozpaczy niestety.. Bo karmienie jest turbo ważne, ale czasem jak nawet człowiek da z siebie wszystko i nie wyjdzie, to nie powinien się tym zadręczać.. Ale żeby się przygotować do karmienia, to jak najbardziej polecam czytać nawet od dziś ;)
 
Zgadzam się. W ogóle nie lubię takich czarno-bialych ludzi. Bo o ile faktycznie często powielane są szkodliwe mity o karmieniu piersią czy mm to czasem nawet dla zdrowia psychicznego mamy trzeba na to mm przejść. I nie bez powodu niektórzy nazywają ją laktoterrorystka.
Zgadzam się, choć hafija jest troszkę fanatyczka i taką terrorystką.. O ile ktoś nie ma większych problemów z karmieniem to jest ok, ale miałam koleżanki z problemami przy karmieniu, które czytanie hafiji doprowadzało wręcz do rozpaczy niestety.. Bo karmienie jest turbo ważne, ale czasem jak nawet człowiek da z siebie wszystko i nie wyjdzie, to nie powinien się tym zadręczać.. Ale żeby się przygotować do karmienia, to jak najbardziej polecam czytać nawet od dziś ;)
 
Ja bardzo dużo czytałam na temat karmienia. Polecam hafije :) jakoś tak czułam się psychicznie do tego przygotowana. Wiedział, że moga być problemy, jak je rozwiązać, miałam numery do doradców laktacyjnuch o przede wszystkim nie słuchałam głupich rad ludzi, którzy w życiu piersią nie karmili :)

A takich doradców wszędzie pełno :)
Ja nie czytałam wcześniej. Dopiero po porodzie przeczytałam i ja i mąż fajną książkę. Byłam dwa razy u cdl i karmię do dzisiaj. No i u mnie laktator ściągał 140 w 5 minut :) a mój syn bez problemu pił z butelki avent.
 
Ja miałam łącznie 8 butelek, różnych,dla synka to bez różnicy oby cos zjesc i tak co 2h do 3 roku. Na początku karmiłam piersią normalnie instynktownie bez radnych specjalnych przygotowań. Pewnego dnia ze stresu straciłam całkiem pokarm i już wtedy tylko butla.
 
Ja bardzo dużo czytałam na temat karmienia. Polecam hafije :) jakoś tak czułam się psychicznie do tego przygotowana. Wiedział, że moga być problemy, jak je rozwiązać, miałam numery do doradców laktacyjnuch o przede wszystkim nie słuchałam głupich rad ludzi, którzy w życiu piersią nie karmili :)

U mnie może być taki problem ze tu za granica szybko wychodzi się po porodzie do domu - po SN już 3h po leżysz we własnym łóżku i przychodzi położna na kilka godzin i cię wszystkiego uczy i robi wkoło Ciebie - dlatego ważne jest przystosowane wysokie łóżko. Nie wiem jak wyglada u nich cierpliwość z nauka karmienia piersią bo chciałabym bardzo karmić a boje się ze jak nie będzie szło to będą mi mm wciskać
 
reklama
Trochę się boję jak to będzie w moim przypadku. Jestem kompletnie zielona.
I zastanawiam się czy kupować laktator od razu na czy jednak się wstrzymać i zobaczyć czy będzie potrzebny?
 
Do góry