reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

Ja miałam powiedzieć o ciąży rodzinie, ale przez tą epidemie to wolę na razie jednak nie mówić, żeby się jeszcze dodatkowo nie martwili.. Tym bardziej że z nikim się nie widuje, wie nikt nie zauważy brzuszka. Powiem chyba po prenatalnych.. 30.03
A jeśli chodzi o płeć to chyba jeszcze za wcześnie na takie szacowanie, i stąd same dziewczynki na tym forum. Myślę że może jeszcze nie być widać dokladnie narządów..
 
reklama
Ja miałam powiedzieć o ciąży rodzinie, ale przez tą epidemie to wolę na razie jednak nie mówić, żeby się jeszcze dodatkowo nie martwili.. Tym bardziej że z nikim się nie widuje, wie nikt nie zauważy brzuszka. Powiem chyba po prenatalnych.. 30.03
A jeśli chodzi o płeć to chyba jeszcze za wcześnie na takie szacowanie, i stąd same dziewczynki na tym forum. Myślę że może jeszcze nie być widać dokladnie narządów..
Lekarze chyba nie oceniają prawdopodobieństwa płci po samym wyglądzie narządów tak jak to zazwyczaj rozumiemy, że jest siusiak albo go nie ma, tylko oni jakoś patrzą na uniesienie czegoś tam, już dokładnie nie pamiętam :D Chyba budowa kości czy czegoś sugeruje jaka płeć. Nie pamiętam dokładnie o co chodziło i się nie znam, ale pamiętam, że właśnie nie chodziło o same narządy płciowe zewnetrzne jako takie :) Dlatego coś tam są w stanie powiedzieć :)
 
Mi gin powiedziała, że określenie teraz płci to jak wróżenie z fusów.. ale i tak wam gratuluję
Lekarze chyba nie oceniają prawdopodobieństwa płci po samym wyglądzie narządów tak jak to zazwyczaj rozumiemy, że jest siusiak albo go nie ma, tylko oni jakoś patrzą na uniesienie czegoś tam, już dokładnie nie pamiętam :D Chyba budowa kości czy czegoś sugeruje jaka płeć. Nie pamiętam dokładnie o co chodziło i się nie znam, ale pamiętam, że właśnie nie chodziło o same narządy płciowe zewnetrzne jako takie :) Dlatego coś tam są w stanie powiedzieć :)
 
Lekarze chyba nie oceniają prawdopodobieństwa płci po samym wyglądzie narządów tak jak to zazwyczaj rozumiemy, że jest siusiak albo go nie ma, tylko oni jakoś patrzą na uniesienie czegoś tam, już dokładnie nie pamiętam :D Chyba budowa kości czy czegoś sugeruje jaka płeć. Nie pamiętam dokładnie o co chodziło i się nie znam, ale pamiętam, że właśnie nie chodziło o same narządy płciowe zewnetrzne jako takie :) Dlatego coś tam są w stanie powiedzieć :)
Dokładnie. Ja mam jeszcze troche czasu do prenatalnych ale mam wrażenie, że będzie chłopiec. Choć w pierwszej też miałam takie wrażenie, mimo, że jużna usg dokładnie było widać dziewczynykę, ja dalej w zaparte, że będzie chłopiec. Koniec końców jest dziewczynka ale to wrażenie żyć nie dawało
 
Mi gin powiedziała, że określenie teraz płci to jak wróżenie z fusów.. ale i tak wam gratuluję
Mamaginekolog napisała: „ Następnie, patrzymy w okolice spojenia łonowego, tam jest takie coś, co roboczo nazywam “wyrostkiem płciowym”. U chłopców odstaje on do góry, pod mniej lub bardziej ostrym kątem, a u dziewczynek wyrostek ten, jest też dość gruby i widoczny, ale przebiega równolegle do kręgosłupa„ - o ten wyrostek właśnie mi chodziło jak pisałam o tym jakiej oceny dokonują lekarze na tym pierwszym USG genetycznym. Więc nie do końca wróżenie z fusów, można ocenić za X%, że ten wyrostek płciowy wskazuje na dziewczynkę lub chłopca, ale wszystko zależy od lekarza, sprzętu i ułożenia dziecka też na pewno. Dlatego dziewczynom powiedziano, że płeć jest pewna np. w 70% :)
 
Lekarze chyba nie oceniają prawdopodobieństwa płci po samym wyglądzie narządów tak jak to zazwyczaj rozumiemy, że jest siusiak albo go nie ma, tylko oni jakoś patrzą na uniesienie czegoś tam, już dokładnie nie pamiętam :D Chyba budowa kości czy czegoś sugeruje jaka płeć. Nie pamiętam dokładnie o co chodziło i się nie znam, ale pamiętam, że właśnie nie chodziło o same narządy płciowe zewnetrzne jako takie :) Dlatego coś tam są w stanie powiedzieć :)
Uniesienie wyrostka płciowego
Ale na tym etapie to i tak nie jest do końca pewne
Na moim starym forum jakias połowa co miała tak szybko oceniane to potem się inaczej okazywało

Ja na prenatalnych tak samo jak i ostatnio będę mówić zeeby tylko mi nie próbować wróżyć płci na tym etapie
 
Dokładnie. Ja mam jeszcze troche czasu do prenatalnych ale mam wrażenie, że będzie chłopiec. Choć w pierwszej też miałam takie wrażenie, mimo, że jużna usg dokładnie było widać dziewczynykę, ja dalej w zaparte, że będzie chłopiec. Koniec końców jest dziewczynka ale to wrażenie żyć nie dawało
Ja mam przeczucie, że będzie dziewczynka, ciekawe czy się potwierdzi :D Nastawiam się na „sugestię” w trakcie prenatalnych i prawie pewność przy USG połówkowym :)
 
Uniesienie wyrostka płciowego
Ale na tym etapie to i tak nie jest do końca pewne
Na moim starym forum jakias połowa co miała tak szybko oceniane to potem się inaczej okazywało

Ja na prenatalnych tak samo jak i ostatnio będę mówić zeeby tylko mi nie próbować wróżyć płci na tym etapie
Tak, o wyrostek mi chodziło, już później napisałam :) Wiadomo, to jest tylko prawdopodobieństwo, dużo czynników tutaj ma wpływ, ale chodziło mi o to, że nie do końca jest to wróżenie z fusów jakby lekarze brali to z powietrza, tylko jakieś tam medyczne podstawy badania są :)
 
reklama
Do góry