reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Ja z moim po pobraniu krwi na grupę prawie na chirurgię jechałam, bo taka rana [emoji14] i panikował przed pobraniem, że sie pokłóciliśmy:p i od zawsze wiedziałam, że nie chce męża przy porodzie :D tzn już przy samej akcji. A Wy chcecie tatusiów przy porodzie?
Poród to co innego niż pobranie krwi. Nie pozwalają mężowi patrzeć w krocze, a krew jest przy wydalaniu łożyska. A wtedy to się już na dziecko patrzy. Mój nie lubi pobrania krwi a teraz nie wyobraża sobie nie być na narodzinach bobasa:)
 
Poród to co innego niż pobranie krwi. Nie pozwalają mężowi patrzeć w krocze, a krew jest przy wydalaniu łożyska. A wtedy to się już na dziecko patrzy. Mój nie lubi pobrania krwi a teraz nie wyobraża sobie nie być na narodzinach bobasa:)

A łożysko to wychodzi od razu po dziecku czy jak to wyglada ?
 
Ja z moim po pobraniu krwi na grupę prawie na chirurgię jechałam, bo taka rana :p i panikował przed pobraniem, że sie pokłóciliśmy:p i od zawsze wiedziałam, że nie chce męża przy porodzie :D tzn już przy samej akcji. A Wy chcecie tatusiów przy porodzie?
Mialam podobnie, tez nie chciałam. Ale pare tygodni przed porodem zaczelo do mnie docierac, ze jednak dobrze by bylo miec go przy sobie i zeby patrzyl wszystkim na rece. Niestety sn sie nie udalo, ale 13h latwiej bylo z nim zniesc :) Teraz tez bedzie cc i to juz prawdopodobnie moj ostatni porod, wiec juz nie bedzie okazji. Na pewno bym nie pozwolila zeby zagladal miedzy nogi jak dziecko wychodzi albo w ogóle od dolu na fotelu ;( a jak go znam to pewnie by tam polazl z ciekawości ;(
 
Ja z moim po pobraniu krwi na grupę prawie na chirurgię jechałam, bo taka rana [emoji14] i panikował przed pobraniem, że sie pokłóciliśmy:p i od zawsze wiedziałam, że nie chce męża przy porodzie :D tzn już przy samej akcji. A Wy chcecie tatusiów przy porodzie?
Moj sie boi mojego bolu i brzydzi krwi, ja go zmuszac nie bede, bo tez nie zamierzam sie stresowac nim ;p
A łożysko to wychodzi od razu po dziecku czy jak to wyglada ?
No chwile po dziecku, ciezko stwierdzic ile czasu mija, bo przy porodzie totalnie nie ma sie poczucia czasu, ale sa przypadki ze lozysko razem z dzieckiem wychodzi ;)
 
Tak od czapy troche napisze...

Nie irytuje Was jak slyszycie ze ktos jest w ciazy "Haniom", "Magdom" itp? Dla mnie jest i bylo to bardzo dziwne ze tak sie mowi. Ja rozumiem ze w ciazy to sie jest "z facetem" a nie z dzieckiem i gdyby kobieta mowila ze jest w ciazy "z Hanią" to tez nie byłoby to do konca poprawne. Ale w uszy mnie za kazdym razem boli :p i mnie to z ust nie jest w stanie wyjsc. Zawsze mowie jakos na okolo zeby nie uzyc tego dziwnego zwrotu :errr:


A.myslalam że tylko mnie to dziwi....i jakoś drażni.

A co do.porodu to dwa udało nam się być razem.A teraz nie wiem.Wychodzi na to że będziemy w dwóch różnych miastach....
 
Ja wzięłabym szary, ale moja szwagierka ma wiec głupio byłoby mieć taki sam. Ogólnie bardzo chwali ten wózek, sama prowadziłam go po trawie i ziemi i super leciutko chodzi. Ja zaczęłam się zastanawiać nad bordowym teraz[emoji23]chciałabym już dokonać wyboru i mieć to z głowy, bo takie wybieranie człowieka wykańcza [emoji6]

Skłaniałabym się właśnie ku temu autumn gold lub midnight blue :)
Tez czytałam opinie na grupach no i niestety minusów raczej brak :p

Duzo zalezy od nastawienia, więc spokojnie, uda się kp :)

A pomijajac cieplo to praktyczna byla ta czarna parasolka? Nie brudzila sie jakos mocno? Bo przy takim wiekszym dziecku ktore je w wozku, butami nasuwa itp to jakos wydaje mi sie ze na czarnym bardzo widac...

Brudziła się, po złożeniu od kołek, później od butów dziecka, i każde byle pacnięcie znac :p
 
A łożysko to wychodzi od razu po dziecku czy jak to wyglada ?
Chyba jak się urodzi dziecko, to na kolejnym skurczu zazwyczaj rodzi się łożysko. Ja byłam tak szczęśliwa tym, że dziecko w końcu wylazło (w sensie, że już koniec tej męczarni), że nic a nic tego łożyska nie pamiętam. A urodzić je musiałam [emoji6]
 
Chyba jak się urodzi dziecko, to na kolejnym skurczu zazwyczaj rodzi się łożysko. Ja byłam tak szczęśliwa tym, że dziecko w końcu wylazło (w sensie, że już koniec tej męczarni), że nic a nic tego łożyska nie pamiętam. A urodzić je musiałam [emoji6]
Ja po wyjsciu malego nie czulam juz zadnego skurczu, a jak powiedziala zebym parla, to powiedzialam, ze nie umiem [emoji23] i mi sama brzuch naciskala zeby wyszlo [emoji14]
 
reklama
A.myslalam że tylko mnie to dziwi....i jakoś drażni.

A co do.porodu to dwa udało nam się być razem.A teraz nie wiem.Wychodzi na to że będziemy w dwóch różnych miastach....
Bzdurne te przetargi sa. Powinna byc możliwość zalatwiania takich spraw w inny sposob. A daleko te Wasze miasta sa od siebie?
 
Do góry