reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Bobas rosnie, krwiak wyglada na mniejszy, musze jeszcze porobic badania krwi. Mam juz nowa karte ciazy, takze prowadzacy zmieniony, wizyty mam poumawiane juz do wrzesnia.
I to najważniejsze:)
Mąż jest za mną.Oboje mamy toksyczne rodziny i trudne relacje z rodzicami.
Tyle tylko, że z moimi rodzicami nie mieszkam od kiedy jestem pełnoletnia w zasadzie i ojcu wszystko jedno co robię, bo kontakt mamy sporadyczny, a moja mama i tak wszystko wie lepiej i absolutnie nie akceptuje innego systemu wartości niż swój i innego sposobu na życie, niz jej własny.
Z kolei rodzice męża wpieprzaja się we wszystko.Wszystko chcą wiedziec i kontrolować.
Mnie bardzo razi osoba teściowej.Mimo że jest osobą dość młoda.Ma ledwo 55 lat, a od kiedy ją pamiętam (miała 48) jest osobą skrajnie zaniedbana. Ma zepsute zeby, beznadziejnie się ubiera, jest koszmarnie otyla, włosy wyłącznie obcina.Ogolnie mnie jej niechlujność obrzydza.W dodatku jest prymitywna, prostacka i nie umie się zachować nawet przy innych ludziach.
A mi jest zwyczajnie wstyd...Mojemu mężowi także.
Nie oceniam nikogo po wykształceniu czy pochodzeniu, ale z nią zwyczajnie nie mam o czym rozmawiać.Nie umie się wysłowić, nie czyta żadnej książki, nawet lektur w szkole nie czytała.Jest fanką programów "Dlaczego ja" itd, a ja od 7 czy 6 lat nie oglądam telewizji i wprawdzie mamy tv - prezent, ale nie ma nawet anteny...więc czasem oglądamy na nim filmy z laptopa i to tyle.
Ona nie ma żadnych zainteresowań, nie umie ani ugotować, ani posprzątać.Jej jedyny świat po pracy to tv.
Kurcze,straszne zaburzenie,niestety dość spotykane bez względu na wiek czy wykształcenie,ba...nawet ci wykształceni bywają gorszymi neurotykami.
Dobrze,że się wspieracie i nie pozealacie wchodzić na głowę :)
 
reklama
@aspekt to bardzo dobrze, ze krwiak sie wchlania, oby ten lekarz byl dobry, kciuki masz ,zaraz polowka ciazy bedzie

co do tesciowych, to moi sa calkiem ok, dobrze, ze nie az tak blisko, gorzej z moimi rodzicami, bo zrobily z nich sie takie dziadki. no i poprostu irytacja czasem bywa, ( mama sie obrazi, bo nie pojade jej kupic 10 kilo cukru w tesco bo jest w promocji i to tylko podjechac i kupic :( , mozna 100 razy mowic, by nie dawala slodyczy, nakupi tanich bo duzo, i potem pokryjomu daje dzieciom a my papierki tylko znajduemy, a potem oczy ze shreka, ze tylko to dala, bo chcialy. no, ale to rodzice, wiec czesto poprostu mimo irytytacji poporstu olewam. bo zycia mi szkoda

a ja jeszcze kaszle,mniej, ale ciagle taki duszacy kaszel sie utrzymuje, aaauu , najgorzej w nocy.
 
Hihi po prostu w arbuzach jest jakaś fantastyczna moc. Prawdopodobnie mocno nawadniają stąd tak lubimy i sięgamy po nie.
Ja mam odrzut od słodkiego,ale soczyste i slodkie to po prostu niebo :D czekam na truskawki i czereśnie i arbuzy po 2 zl/kg :D
Hej. Mi moja brayowa w pierwszej ciazy mowila ze wygladam na chlopaka no i brzuch tez na.chlopaka a wyszla dziewczynka takze teraz sie nie wypowiadala. Moja tesciowa tez jest najmadrzrjsza na swiecie chciala nam wciskac swoje przekonania a jak nie robilismy z mezem tego co mowila to sie obtazala.
Tak ogolnie to.witam nowe mamy .
Gratuluje tez udanych wizyt.
I chcialabym zapytacvo link do grupy zamknoetej bo noc noe dostalam
Moja teściowa też mi przepowiadala chlopca i jak się okazało,ze sie potwierdziło to oczywiście nie miało znaczenia,ze ja tak czulam,ze matczyna intuicja. Najważniejsze,ze ona trafiła:oo:
 
Czy Wy też tak pijecie wodę ? Ja zauważyłam, że pije coraz więcej.
Chyba już do 3 litrów dochodzi.
Normalnie szok ale naprawdę chce mi się po prostu pić. Nie mówiąc o tym, że dzisiaj zjadłam sama prawie pół arbuza. I to w pracy.
Ta połówka kosztowała prawie 20 zł ale to nic. Musiałam. Musiaaaałam. Zobacz załącznik 854842
Dobrze ze pijesz. Woda jest nam.teraz bardzo potrzebna i nie tylko nam. Ja tez bym ciagle pila i czuje sie sZybko najedzona. Takze przez dwa tygodnie zamiast przytyc schudłam 0,5kg
 
Czy Wy też tak pijecie wodę ? Ja zauważyłam, że pije coraz więcej.
Chyba już do 3 litrów dochodzi.
Normalnie szok ale naprawdę chce mi się po prostu pić. Nie mówiąc o tym, że dzisiaj zjadłam sama prawie pół arbuza. I to w pracy.
Ta połówka kosztowała prawie 20 zł ale to nic. Musiałam. Musiaaaałam. Zobacz załącznik 854842
Też pije bardzo dużo a co do sposobu jedzenia arbuza to ten łyżką jest moim ulubionym.
 
To ja trafiłam na anioła nie teściową. Serio. Mieszkamy od siebie jakieś 7 km będzie jeszcze bliżej, ale nie po sąsiedzku ;) w nic się nie wpieprza, o wszystko pyta, czasem aż mi głupio było i naprawdę lepszy mam z nią kontakt niż z własna matka, która z kolei wszystko skwituje odpowiednio a i tak zrobi po swojemu (np. Jeżdżenie bez fotelika 4latka to dla niej coś normalnego)

Często do teściów wpadamy - teraz w ciąży wie ze nie robię zakupów i nie gotuje to sama zadzwoni czy coś mi kupić albo coś ugotować :) ostatnio raczyłam się jej botwinką <3
IMG_0935.JPG
 

Załączniki

  • IMG_0935.JPG
    IMG_0935.JPG
    466,6 KB · Wyświetleń: 368
reklama
To ja trafiłam na anioła nie teściową. Serio. Mieszkamy od siebie jakieś 7 km będzie jeszcze bliżej, ale nie po sąsiedzku ;) w nic się nie wpieprza, o wszystko pyta, czasem aż mi głupio było i naprawdę lepszy mam z nią kontakt niż z własna matka, która z kolei wszystko skwituje odpowiednio a i tak zrobi po swojemu (np. Jeżdżenie bez fotelika 4latka to dla niej coś normalnego)

Często do teściów wpadamy - teraz w ciąży wie ze nie robię zakupów i nie gotuje to sama zadzwoni czy coś mi kupić albo coś ugotować :) ostatnio raczyłam się jej botwinką <3 Zobacz załącznik 854866


O jaaaaa wygląda obłędnie ! Takie relacje to skarb.
Super fajnie masz. Takie Kobiece wsparcie.
Dla mnie jest nim relacja z Siostrą.
Mamy wyjątkową i niepowtarzalną.
Choroba nas bardzo do siebie zbliżyła.....
 
Do góry