reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

Mój nie widzi problemu w zabawie różowymi zabawkami :) nawet miał fazę na wózek dla lalki [emoji23]
Super:) najlepiej maja mieszane rodzenstwa, wtedy maja dostep do wszystkich zabawek i moga sobie wybrac co im pasuje. Ja uwielbialam wszystko po starszym bracie, lego technics, samochody, bez niego bym byla skazana na wozek z lalka pewnie. Tak na prawde rozowy to bardzo ladny kolor, co dziecko kazdej plci widzi. To my, dorosli juz patrzymy schematami na niego. Sama nie mam nic rozowego, bo ten kolor jest w pewien sposob nacechowany dla mnie, ale dla dziecka kolor jak kazdy inny [emoji5]
 
reklama
Aaa i ja jeszcze pytanie/newsa mam.
Moja teściowa-pielęgniarka wszystko oczywiście wie najlepiej. W lab babki mówią mi,że hemoglobine mam za niską w ciąży,ona ze mam ją ok i to nie jest problem. Ale ostatnio powiedziała mojemu niemezowi,ze ciąża trwa 42 tygodnie. Zdębiałam. Szukałam w internetach,sprawdzalam w aplikacji i nic o tym nie ma.
Powiedzcie mi,slyszalyscie taką teorie?
A może ona liczy wg miesięcy ksiezycowych?
 
Laski powiedzcie mi macie wypłaty z Zusu? Ja na zwolnieniu od końca lutego i zawsze wypłata do 10 go od pracodawcy, a to ogromna firma. Nie to ze narzekam ale myślałam i się nastawialam, że będę czekala na kasę z zusu

Skoro zatrudnia mnóstwo ludzi to wypłatę wypłaca Ci chyba pracodawca a nie ZUS. ZUS wypłaca wtedy kiedy pracodawca zatrudnia mniej niż 20 osób, jeśli więcej dostajesz pieniądze od pracodawcy a on sam rozlicza się z ZUS.
 
A może ona liczy wg miesięcy ksiezycowych?
Albo jakieś inne:-D
Cos jej sie pomylilo. Ty to masz dystans do jej gadania, ale biedni pacjenci moga czuc sie skolowani...
Właśnie w ciąży ten dystans się zmniejszył i zaczęła mnie mocno drażnić,co mnie martwi bo męczy mnie to gadanie i czuję,że w końcu mnie poniesie... Nawet coś ostatnio powiedziałam jej na przekór,też jak nie ja:eek:
Jej pacjenci wiadomo,że różni. Ciągle ktoś był zły i bee albo jakiśtam. Raz jej powiedziałam,że ona za dużo na ludzi krzyczy (kilka razy na policjantów,aż ją któryś uspokajał) to się trochę nie odzywala.
Dobra z niej kobita,ale strasznie humorzasta.
Ponarzekane na teściową:laugh2:
 
Niezle, skalpela bym sie bala, ale zobacze ta angelike, siedze na tym L4 i czuje ze niefajnie sie zastalam, przydaloby sie wzmocnic kregoslup i ogolnie bardziej sie rozruszac. Wiem, ze sa jakies Mamy po fizjoterapii, podpowiecie jakis fajny, bezpieczny zestaw cwiczen przygotowujacy nasze cialo do ciazy i porodu? Ktoras z dziewczyn pisala tez ze wrzuci cos o cwiczeniu kegla. Bylabym bardzo wdzieczna[emoji5]
dzięki za przypomnienie, coś tam wygrzebałam :

Prawdy i mity na temat ćwiczeń

1. Nigdy nie zatrzymuj strumienia moczu w czasie mikcji !
2. Ćwicz tylko na wydechu (mniejsze obciążenie MDM).
4. Nie napinaj pozostałych mięśni (zwłaszcza pośladkowych)
5. Zacznij od niskich pozycji (leżąca, siedząca, stojąca). Napinaj z różną siłą na 30%, 50 %. 70% i 100%.
7. Nie przeciążaj- max 5 minut
8. Pamiętaj o relaksacji MDM
Siadając „okrakiem” na zwiniętym w rulon ręczniku rozciągamy mięsień poprzeczny powierzchowny i mięsień poprzeczny głęboki krocza.
 
Niezle, skalpela bym sie bala, ale zobacze ta angelike, siedze na tym L4 i czuje ze niefajnie sie zastalam, przydaloby sie wzmocnic kregoslup i ogolnie bardziej sie rozruszac. Wiem, ze sa jakies Mamy po fizjoterapii, podpowiecie jakis fajny, bezpieczny zestaw cwiczen przygotowujacy nasze cialo do ciazy i porodu? Ktoras z dziewczyn pisala tez ze wrzuci cos o cwiczeniu kegla. Bylabym bardzo wdzieczna[emoji5]
Właśnie ta Angelikę pióro któraś z dziewczyn mi tu podpowiedziała i mi się spodobało. Skalpel robiłam długo przed ciążą i poszlo w miarę naturalnie ale zamieniam z tym drugim treningiem żeby nie było zbyt ciężko. Jeśli chodzi o mięśnie Kegla to wzięłam taki 20 minutowy trening z YouTube i robię codziennie i też ok [emoji6] natomiast według mnie wiekszosc z tych ćwiczeń na mięśnie Kegla to zwykła joga, chodziłam dość długo wiec też poszło naturalnie, polecam. Fajne, delikatne, pomagają się odprężyć.
 
reklama
dzięki za przypomnienie, coś tam wygrzebałam :

Prawdy i mity na temat ćwiczeń

1. Nigdy nie zatrzymuj strumienia moczu w czasie mikcji !
2. Ćwicz tylko na wydechu (mniejsze obciążenie MDM).
4. Nie napinaj pozostałych mięśni (zwłaszcza pośladkowych)
5. Zacznij od niskich pozycji (leżąca, siedząca, stojąca). Napinaj z różną siłą na 30%, 50 %. 70% i 100%.
7. Nie przeciążaj- max 5 minut
8. Pamiętaj o relaksacji MDM
Siadając „okrakiem” na zwiniętym w rulon ręczniku rozciągamy mięsień poprzeczny powierzchowny i mięsień poprzeczny głęboki krocza.
Super! Dzięki za podesłanie. MDM to mięśnie dna macicy? Ja mam problem widzę, żeby pośladków przy tym nie spinać :-)

Z ciążą to można się kłócić, że trwa 38 tygodni, bo 2 pierwsze są od miesiączki do owulacji. Ale żeby się kłócić, że 42 prawidłowa trwa, to już informacje chyba z czasów sprzed usg i wiedzy na temat owulacji. W dawnych czasach czekali do 42 tygodni od ostatniej miesiączki. Teraz jak wybija 41 tydzień, to już gonią do wywoływania, bo się boją. Koleżanka np. była w 41 na wywoływaniu, które nic nie dawało i podczas ktg okazało się, że tętno dziecka zaczyna słabnąć strasznie. W 5 minut dziecko już było na świecie - urodziła się w zamartwicy z zielonymi wodami płodowymi. Na szczęście zdrowa. A kuzynka z kolei uparła się żeby czekać do 42 tygodnia i w szpitalu stresa już mieli ;-) Mi mówili, że po 41 tygodniu jak chcę czekać, to robię to na własne ryzyko. Przestraszyłam się i zgodziłam na wywoływanie (nigdy w życiu więcej oksytocyny...).
 
Do góry