NaturalnaMama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2015
- Postów
- 2 970
Nigdy nie było NOP-u w rodzinie... Alw też rodzina niewielka i przez ostatnie lata mało się dzieciaków u nas urodziło.No widzisz, właśnie dla takich dzieci jak twoje musi być parasol ochronny, powstały przez szczepienie tych 95% populacji. Szkoda że nie każdy wie o tym że jego dzieciom szczepienie w jakiś sposób zagraża Mieliście w rodzinie inne takie przypadki? Myślę że jeśli córka miała takie problemy to nie powinni odmawiać odroczenia szczepień dla kolejnego dziecka.
Nie jestem antyszczepionkowcem. Nie krzyczę, że szczepienia to całe zło tego świata. Na pewno zrobiły krzywdę mojemu dziecku i boję się, ze mogłyby kolejnemu. Uważam, że diagnostyka przed szczepieniem u nas leży. To, że dziecko wygląda na zdrowe, wcale nie znaczy, że nie rozwija się akurat jakas infekcja.
To samo ze szczepieniami w pierwszej dobie kiedy poza ogólna ocena stanu dziecka niewiele właściwie wiadomo, a układ immunologiczny dopiero 'startuje'.