reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Ja kocham kawę szczególnie świeżo mielona z ekspresu. Normalnie piję jedna, dwie dziennie. W poprzednich ciążach robiłam i wypisałam Max kilka łyków bo smak był jakby kwaśny. Ale w tej ciąży jakoś dziwnie ostatnio wypiłam cała kawkę w niedziele i mi smakowała. Może dzisiaj tez podejdzie [emoji6]
 
Mnie tez czesto boli blizna po nacieciu :/

A apropo nacinania, wiecie moze jak to jest? Jak przy pierwszym porodzie bylam nacieta to przy drugim tez musza naciac? Dla mnie szycie bylo mega traumatyczne :(

4c3tskjoa7ptmvui.png
Nie, nie musza. Ale mnie przy jednym i drugim porodzie "zaszantażowali". Spytali o zgodę, ale przy pierwszym mówili, że od godziny glowa pojawia sie i cofa (faktycznie syn mial duza glowa) a ja juz bylam zaniepokojona. Przy drugim wyglosili: "przy porodzie przedwczesnym powinniśmy naciac dla bezpieczenstwa dziecka". Logiki w tym nie widze, ale co mialam zrobic? To pierwsze naciecie 6 lat temu bylo koszmarne, zle sie goilo, byla mowa nawet o powrocie do szpitala na poprawke. Przez rok bolalo mnie wspolzycie, a do tej pory odczuwam napadowe bole (glownie na zmiane pogody). To drugie nacięcie 1,5 roku temu jakos szybko dalo o sobie zapomniec. Dwa naciecia - dwa rozne kierunki. Nie wiem, czy to standard, czy tez czasami tna w tym samym miejscu?

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kawa to również kwestia indywidualna. Ja się po prostu boję bosię bywało różnie u mnie i nie chcę zbytnio ryzykować. Chucham i dmuchamy na Malucha.
Ale rozumiem,że jeśli się nic u kogoś nie dzieje to czemu nie kawka czy coś średnio dozwolonego :-D
Mam jednak znajomą,która kawki i papieroska rano nawet w ciąży sobie nie odmówiła. Dla mnie to już za dużo :no2:
 
Dym papierosowy z pewnoscia jest szkodliwy.

Ale kawe wolno pic (no ja nie powinnam bo mi skacze cisnienie), nawet kilka dni temu ordynator i lekarz dyzurny namawiali pacjentke z mojej sali, bo slabo jej bylo.

Ser plesniowy praktycznie tez (na rynku nie powinno byc serow z mleka niepasteryzowanego i te zwykle sery spelniaja ten wymog, uwazac trzeba na jakies niby chlopskie, eko i ekskluzywnr). Przy czym ja mam watplowosci, czy jedzenie plesni generalnie jest zdrowe ;)

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja nigdy kawy nie lubiłam, a jak zaszłam w ciąże z synem jedyną zachcianką była właśnie kawa. Też miałam obawy czy dziecku nie zaszkodze, ale lekarz powiedział, żeby tylko nie przesadzać z illością i mocą. Jedna kawa nie powinna zaszkodzić. Syn się urodził w terminie, 4 kg wagi. Obecnie ma 7 lat i jest zdrowy.
Za to w tej ciązy od kawy mnie odrzuciło od samego początku.
 
Co do kawy,jak prawie do wszystkiego są zdania podzielone. Ja jestem zdecydowaną przeciwniczką palenia papierosów i picia alko w ciąży. Sceptycznie podchodzę do kawy codziennie. Raz na jakiś czas ok. Podkręca tętno malucha.
 
Broń Boże nie zarzucam Ci,że coś...czy coś :-D
Ser pleśniowy...mniam albo oscypek albo deska serów z winkiem :rolleyes:
Ja np.dziś wypilam kawę,już drugą w ciąży od początku. Bo akurat u mnie nic tak nie działa lepiej na ból głowy ciśnieniowy niż właśnie ona. Wyrzuty sumienia mam teraz straszne....

Oo..i szczawiową z jajeczkiem bym zjadła,ale u mnie dziś lasagne szpinakowe

O nieeee zabiję!! Ależ mi ochoty zrobiłaś na sery i wino...chyba zwłaszcza to wino :D
Mnie teściowa kawę taką extra świeżo mieloną zrobiła w święta. Pychota, a od początku ciąży miałam do kawy niechęć. Na szczęście przeszło! Przy moim ciśnieniu średnim 94/44 kawa raz na jakiś czas jest wręcz wymagana :)
 
reklama
Witam wszystkie nowe mamuśki :) Co do bólu jajników to ja mam czasem jedynie taki kłucia w jajniku ale myślę że same w sobie takie bóle nie są niebezpieczne bo wszystko się rozciąga ;)
 
Do góry