Ale burzę rozpetalyscie... Czy nie jest tak, że wiele z nas podczytuje różne wątki, a nie odzywa się na nich? Może ją jąstem nienormalna ale ja podczytuje, dziś np. lipcowe i sierpniowe mamy. No chyba jestem wariatką, bo nie przedstawiam się i nie mówię: hej czytam Was , mogę? Skoro to wątki otwarte, to mogę i muszą się liczyć z tym że wiele ludzi to czyta.
Też czytałam i majówki i czerwcówki jak się zaczynały porody.