Październikowe mamy 2018

[Katira]

Ale burzę rozpetalyscie... Czy nie jest tak, że wiele z nas podczytuje różne wątki, a nie odzywa się na nich? Może ją jąstem nienormalna ale ja podczytuje, dziś np. lipcowe i sierpniowe mamy. No chyba jestem wariatką, bo nie przedstawiam się i nie mówię: hej czytam Was , mogę? Skoro to wątki otwarte, to mogę i muszą się liczyć z tym że wiele ludzi to czyta.

Też czytałam i majówki i czerwcówki jak się zaczynały porody.

 

[Aga10_2018]

Ale burzę rozpetalyscie... Czy nie jest tak, że wiele z nas podczytuje różne wątki, a nie odzywa się na nich? Może ją jąstem nienormalna ale ja podczytuje, dziś np. lipcowe i sierpniowe mamy. No chyba jestem wariatką, bo nie przedstawiam się i nie mówię: hej czytam Was , mogę? Skoro to wątki otwarte, to mogę i muszą się liczyć z tym że wiele ludzi to czyta.

Jasne. Ale czy nagle właśnie odzywasz i mówisz im, że jesteś z nimi zżyta ???????



Ja siedzę na różnych wątkach o różnej tematyce jak szukam tematu i nie wchodzę w interakcję bo po prostu szukam czegoś.

 

[mimi00]

Aga, ale po co szukasz dziury w calym. Jak ktos chce tu pisac (nowy, czy "stary") to niech pisze... Nie wiem w czym problem(?) ja tez tu dolaczylam pozno, bo raptem dwa msc temu, a czuje sie jakbym tu byla z Wami od poczatku. Moze i to dziwne ze ktos czyta tyle czasu i nic nie napisze, ale co z tego. Forum to FORUM i kazdy moze zaczac czytac lub pisac kiedy mu sie podoba. Moze akurat teraz jakas październikowa mama bedzie miala wiecej czasu albo watpliwosci i bedzie szukala wsparcia... Czy to znaczy ze ma szukac gdzies indziej? Przeciez zalezalo nam tylko na tym żeby nikt tu nie spamowal, nie obrazal itd...

Dokładnie ja też dołączyłam późno A długo czytałam. Wcześniej byłam bardziej aktywna i nie miałam tyle czasu co teraz. Nieraz czytałam z dużym opóźnieniem i jak chciałam coś napisać to temat był już dawno wyczerpany [emoji2] mogę się założyć o milion że na pewno jeszcze jakieś październikowe mamy nas czytają ale nie mają potrzeby pisać. Nie wiem co w kim siedzi i jakie ma intencje ale chyba każda z nas ma świadomość tego że jak coś napisze w Internecie na otwartym wątku to każdy może to przeczytać.

 

[Muumi]

Ale burzę rozpetalyscie... Czy nie jest tak, że wiele z nas podczytuje różne wątki, a nie odzywa się na nich? Może ją jąstem nienormalna ale ja podczytuje, dziś np. lipcowe i sierpniowe mamy. No chyba jestem wariatką, bo nie przedstawiam się i nie mówię: hej czytam Was , mogę? Skoro to wątki otwarte, to mogę i muszą się liczyć z tym że wiele ludzi to czyta.

W zeszłej ciąży wpadłam na pomysł znalezienia forum ciazowego dosyć późno bo w jakiejś połowie ciazy (szykowalam się do l4 i nagle miałam za dużo wolnego czasu). Postanowiłam najpierw wszystko od początku przeczytać żeby być w temacie. A jak doszłam do końca to się okazało ze dziewczyny uciekły na zamknięte więc trochę rozumiem ze nie każdy od razu pisze, nie każdy ma odwagę (ja napisałam dopiero po pierwszych prenatalnych, gdy miałam pewność ze wszystko ok z dzieckiem).

 

[Katira]

Dobra dziewczyny bez spięć. Mi sie wydaje, ze dziewczyna sie wystaszyla, ze nas nie bedzie i chciala sie przedstawic. Styl pisania jest inny. Nie popadajmy w paranoje ale i tez bez zaufania w 100%. Niestety wiele jest dziwnych sytuacji. Zwlaszcza na otwartym wątku. Choc i na zamkniętych moga byc rozne. Co do prania. Wiekszos wyprana i wyprasowana i juz u nas poukładana. Mam mase body 56/ 62 chyba z 30 sztuk. Matka wariatka. Ale ja uwielbiam kupowac ubranka dla dzieci. Choc ostatnio sie naprawde staram. Za to robilam wyprzedaz ubranek po corce. Masakra ile czasu zajelo robienie zdjec i opisywanie tego. Nie proponowałam bo ona z lata wiec nie pasuje rozmiarowka, Choc uwaga czytalam, ze lato ma byc jeszcze w pazdzierniku. Szok!!!

Lato w październiku może być, tylko żeby nie było upałów

 

[mimi00]

A ja to tak drąże bo nie wierze w przypadki.
Przypadek ? ;-)

A może rzeczywiście Wystraszyła się że znikniemy i dlatego się odezwała dopiero teraz.

 

[Miao]

Ja wczoraj zamówiłam ten komplet minki z poduszką od hubiworld. Ciekawa jestem jaka będzie tego jakość, poza tym chcę kupić taki kocyk bawełniany, który kiedyś ktoś tu polecał z Womar chyba. Rożka chyba nie będę kupować, bo jakoś nie jestem do niego przekonana.

Ja kiedyś polecałam kocyk bawełniany z Womar. Jest tak rewelacyjny, że chyba kupię jeszcze jeden, bo mąż ciągle ten kocyk córce podbiera [emoji6] Pamiętam, że któraś z was wtedy go też kupiła.

 

[Aga 34]

Nie pamiętam niestety. W każdym razie dodatkowo źle mnie zszyli, co bardzo utrudniało mi dojście do siebie potem, ale na szczęście zrobili mi zabieg ponownego zszycia i już było dobrze. Bardzo bym chciała tym razem tego wszystkiego uniknąć

A może spróbuj poćwiczyć z anibalem...

 

[mimi00]

Odezwałaś się Dziewczyno dzień po tym jak zaczęłyśmy ustalać ewakuacje na forum zamknięte.
Dlaczego ?
Ale oczywiście nie musisz się tłumaczyć ;-)

I rzeczywiście creepi jest to co mówisz
Odczytywać relacje międzyludzkie miesiącami i siedzieć w krzakach.
Dziwisz się ze nie każdy człowiek jest otwarty ?
Tak trochę jak podglądanie osoby przez okno i powiedzenie. Hej ja Cię znam . Miło mi .
Katira jestem.
Jedni otworzą drzwi i zaparzą Ci kawy a inni zamkną drzwi.
Jeszcze innym jest zupełnie obojętny nawet Twój Nick.

Ja pierdziele piszesz jak by Cię normalnie chciała zgwałcić A nie poczytać forum [emoji23] [emoji23] [emoji23]

 

[Katira]

Ja kiedyś polecałam kocyk bawełniany z Womar. Jest tak rewelacyjny, że chyba kupię jeszcze jeden, bo mąż ciągle ten kocyk córce podbiera [emoji6] Pamiętam, że któraś z was wtedy go też kupiła.

Czyli mówisz, żeby od razu kupować większą ilość Jest gruby czy raczej z tych cieńszych? Po praniu nić się z nim nie działo?