reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Ogladalam w miedzy czasie polfinal misterow polski....
Chyba mam inny gust...facet powinien byc meski..a tam chlopczyki..takie KENY

Hmmm kurde..albo to juz nie moja kategoria wiekowa :) haahah :)
 
reklama
Mam to samo :D jak byłam w pierwszej ciąży ale jeszcze nie było widać to babki z bloku pytały ile mam lat że już pracuje, jak mówiłam ze 23 to się dziwiły bo myślały że 16 :p teraz to w ogóle jak mam już dziecko i znowu brzuch to pewnie myślą że jakaś patologia... :D

Ja ide z 2 malych dzieci i z brzuchem...tez patola jestem.... hahaha :)
Jakbym sie przejmowala co inni myślą.. ..
 
Wzrost na tapecie dzisiaj:
Ja mam 170cm
Maz 186 cm
Jestem zadowolona z naszych wzrostow...
Jak zaloze 15 cm szpile to patrze mezowi sie prosto w oczy :)
 
U nas ze wzrostem jest tak:ja170,niemaz 187 i dla mnie jest idealnie :D
Z wyglądem to bywa właśnie różnie,ale zazwyczaj mnie biorą za studentkę max 23 lata,a niemeza za starszego,tak kolo 30:D w rzeczywistości jest odwrotnie bo to ja jestem starsza kilka lat :D
U nas to samo :) tez mi jest idealnie :)
 
Ja nie biorę immunoglobuliny.
Dostanę w szpitalu Jeśli dziecko będzie plusowe.
Ja tak mialam w 2 ciazy...dziecko bylo plusowe... i dostalam zastrzyk.... no i jest wszystko okey...
I tak mi powiedzial tez prywatny lekarz.... ze towarzystwo gin... zaleca... ale oni nie praktykuja..bo i tak dostane w razie potrzeby
Jak chce to moze mi zrobic na 4 dniowej wizycie w szpitalu...
Tak na chlopski rozum..to jest to chyba po to ze jakby doszlo tam w srodku do wymieszania sie krwi naszej i dzoecka..teraz na dlugo przed porodem..... ale to chyba mega rzadkosc....
Wieksze ryzyko jest jakichs mikrouszkodzen podczas porodu.... no ale dostajemy wtedy zaraz zastrzyk..
. chyba se daruje w ogole te zastrzyki...tyle zachodu.. umawiania terminu w spzitalu i jechanie tam.... sporo czasu ... chyba ze zle rozumuje???? to mnie poprawcie...
 
To salami. Z osła. Z najlepszego sklepu mięsnego w miejscowości u ojca we Włoszech. Z surowych rzeczy nie zjem w ciąży sushi bo nie przepadam, i tatara bo jakoś tak nie wędzone ani nic dlatego. Wszystko co uwedzone, do tego z certyfikatem nie boję się.
Może gdybym pracowała jak Ty w labie to bym zrezygnowała ale nie miałam z tym styczności, lekarze nie mają przeciwwskazań więc jem. [emoji1]

Oo
Z osla to ja nie jadlam salami....
W labie krotko pracowalam..wtedy chemicznym..a nie ze spozywka zwiazanym...a zarzadzalam zakladem miesnym i wspolpracowalam z labami i wtedy sie cyrkow naogladalam... kielbachy tez robiliśmy..i codziennie próby do badan... badania wody pitnej.. badanie stolow, noży... wymazy z maszyn... z rak pracowników... brrrr
 
reklama
Do góry