reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

To tak jak u mnie ubranka mam już chyba wszystkie. Potrzebuje jeszcze kombinezon i czapkę cieplejszą. A w piątek kupiłam koszulę nocną do karmienia. Myślę,że jeszcze ze dwie kupie i cienki szlaftok bo mam same puchate. A wracając do kombinezonu. Mam jeden na 56 (dostałam go) ale chciałabym kupić większy. No i właśnie jaki? 68? Żeby na trochę starczył.
Ja pisalam, ze kupiłam kombinezon 50/56 z H&M i 62 z 5-10-15. Ten 50/56 okazal sie wiekszy, wiec trzeba po prostu porownywac rozmiary na zywo. Ja juz sie chyba wstrzymuje z kolejnym kombinezonem do zimowych wyprzedazy.

Edit: aha, moj pazdziernikowy syn ani razu w kombinezonie 56 ze Smyka nie był - za maly rozmiar to byl.
 
reklama
Ja czuję ruchy o 5 rano, jak się budzę aby iść do WC i później mały się budzi. Później trochę rano. Za dnia mało i głównie na wieczór od 19 do 23.wtedy są najbardziej intensywne. W ciągu dnia po jedzeniu. Też macha mi nóżka po pachwinie albo głowa po żebrach. Im bardziej się kręci tym brzuch twardszy. Podobno 27 28 tc to najintesywniejsze ruchu, dziecko jest silne i ma miejsce. Za chwilę będzie mu ciasno to pewnie ruchy się zmienią.
Ale te ruchy za dnia są bardzo indywidualne, dziecko jednak 20 godzin śpi.

Ja 27+4t.c


Uspokoilas Mnie nie widziałam że tyle aż ok 20 h bobasek śpi ;)))
 
Co za rodzice....koszmar jakis, glupota i brak wyobrazni.
U nas maluch sie buntowal na pampersy jak padla nam pralka i nie bylo jak prac. Sciagal jendorazowki z pupy i pokazywal na szafke z wielo.
Rzeczywiscie jest roznica niemal 10stopni wewnatrz obu pielszek!
Szczerze mowiac ja na codzien mialam mase zasterzezen do ich wychowania i opieki nad dzieckiem. Probowalam niektore rzeczy przeforsowac, niestety nie wszystko sie udalo, ja robiłam po swojemu, oni po swojemu. Przy mnie mala byla super, wesola, grzeczna, wolala na nocnik, spala w lozeczku itd, przy rodzicach masakra. Przez weekend potrafila nic nie jesc poza herbatnikami i mm nawet w wieku 2 lat :( ja przychodzilam w pn i dziecko idealne. Mieszkali z babcia, ktora nie była w stanie sie mala opiekowac, ale była caly czas, wiec mi mowila jak to wyglada. Wytrzymalam AŻ rok bo pokochalam małą jak swoja i chcialam dla niej jak najlepiej... Mam nadzieje ze jest szczesliwa... Nie utrzymuje z nimi kontaktu bo by mi serce peklo... Zreszta jak zrezygnowałam z tej pracy to przez poltora miesiaca czulam sie jakby ktos bardzo mi bliski umarl...
 
Mój mąż poszedł dzisiaj na badania. Stwierdził że się przebada na urodzenie dziecka. Okazało się, że dwa razy mu muszą pobrać krew, no i cyrk że on zedleje bo gdzie tyle krwi naraz ( jest honorowym krwiodawcą). Mówię że ja w zeszłym tyg. miałam pobierana 7 razy i żyje. To usłyszałam, że to co innego bo ja mam więcej krwi dla 2 osób :-D:D:wink:
Wiadomo czemu mężczyźni nie rodzą.... Personel by tego nie wytrzymał.
 
To tak jak u mnie ubranka mam już chyba wszystkie. Potrzebuje jeszcze kombinezon i czapkę cieplejszą. A w piątek kupiłam koszulę nocną do karmienia. Myślę,że jeszcze ze dwie kupie i cienki szlaftok bo mam same puchate. A wracając do kombinezonu. Mam jeden na 56 (dostałam go) ale chciałabym kupić większy. No i właśnie jaki? 68? Żeby na trochę starczył.
Moj synek w kombinezonie 68 to chodzil majac roczek ;) pomimo ze ubranka na 80. Do konca zimy nie wystarczyl, ale ponieważ ladnie juz chodzil to sie przerzucilismy na cieple spodnie, buciki i kurtki i do wiosny dalismy rade :) jesli na poczatek zimy masz jakis kombinezon to ja na Twoim miejscu bym sie wstrzymala z kupnem takiego duzego, zobaczysz jak bedzie rosnac, moze nie bedzie potrzeby na wiekszy....
 
Mój mąż poszedł dzisiaj na badania. Stwierdził że się przebada na urodzenie dziecka. Okazało się, że dwa razy mu muszą pobrać krew, no i cyrk że on zedleje bo gdzie tyle krwi naraz ( jest honorowym krwiodawcą). Mówię że ja w zeszłym tyg. miałam pobierana 7 razy i żyje. To usłyszałam, że to co innego bo ja mam więcej krwi dla 2 osób :-D:D:wink:
Wiadomo czemu mężczyźni nie rodzą.... Personel by tego nie wytrzymał.


Przede.mna koleś mdlał histeryzowal, że boli...Masakra...
Mój mąż bardziej odporny na szczęście, nie marudzi tylko idzie i krew oddaje także.
 
Moj synek w kombinezonie 68 to chodzil majac roczek ;) pomimo ze ubranka na 80. Do konca zimy nie wystarczyl, ale ponieważ ladnie juz chodzil to sie przerzucilismy na cieple spodnie, buciki i kurtki i do wiosny dalismy rade :) jesli na poczatek zimy masz jakis kombinezon to ja na Twoim miejscu bym sie wstrzymala z kupnem takiego duzego, zobaczysz jak bedzie rosnac, moze nie bedzie potrzeby na wiekszy....
Masz rację. Wstrzymam się. Ten mój 56 wydaje mi się spory. Na wyjście ze szpitala będzie A potem się zobaczy. Zawsze jest internet i można zamówić jak by co. Chyba,że wyczaje coś fajnego i taniego na OLX. Ale nie ma co kupować na zapas.
 
reklama
Do góry