reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Najlepsze wg. mnie do odpieluchowania jest lato,
latał u babci po trawie bez pampersa, jak się zsiusial to przebralam, po paru razach już wiedział, ze trzeba zawołać ;)
A tak to sadzałam na sedes po spaniu i tak w ciągu dnia co pare godzin.
Generalnie odpieluchowanie zaczęliśmy jak już nocny pampers był prawie suchy ;)

No wlasnie u nas pampers z nocy to jest cieknąca bomba, a uczyc na nocnik w dzien a w nocy pampers? Co mysliscie? Czy to jest zbyt niezrozumiale dla dziecka bo z pkt widzenia mojego tak na logike to niekonsekwentne ale moze tak trzeba na poczatku???
 
I co zasnal bez? Bez placzu? Nie wolal ze chce?

My wczoraj zapomnielismy od babci zabrac i nie mielismy w domu bo wszystkie pogryzl maz od razu pojechal do sklepu ja dalam kasze i wytulaczylam ze smoczek zostal u babci i spoko to przyjal po chwili zaczal wolac i zapytalam czy nie da rady bez mowi ze nie wiec powiedzialm mu ze tato pojechal kupic i spoko czeka cierpliwie ale jak uslyszal meza jak wszedl do mieszkania to zaczal wolac chwile mu jeszcze tlumaczylismy zeby sprobowal bez ale plakal byl rozgoryczony wiec ustapilismy pewnie trzeba bylo poczekac pol h placzu i by zasnal bez ale ida mu zeby w ciagu dnia jest drazliwy jakos go pozalowalam ... moze dzis probowac by tak samo ze znow zostal u babci smoczek???
Sama nie wiem czy juz walczyc o to zeby go nie mial definitywnie? Chyba juz czas??
Ja bym nie fundowala stresu przy zębach czy przy chorobie. Ale z drugiej strony tak czekajac na dobry moment mozna się nie doczekac. Ja mam sprawdzone, ze jesli cos obiecam, tak jak w Twoim przypadku ze tata kupi i przywiezie, to slowa trzeba dotrzymac bo pozniej jest straszna awantura. I nie ma sie dziecku co dziwic, bo nikt nie chce być robiony w konia.
 
Ja byłam bardziej okrutna ;) obcielam smoka na jego oczach i kazałam wyrzucić resztki do śmietnika. Specjalnie żeby w razie pretensji powiedzieć mu, że przecież sam go wyrzucił. Oj trochę to przeżył. Ale otworzył śmietnik, przytulil resztki smoka i wyrzucił wzdychajac.

I nie wspomniał o mim więcej, tylko tyle że od smoka są robaki w zębach od i są one tylko dla małych dzidziusiow które zębów nie mają.

Ile wtedy mial?
 
Moze spróbuj mu wytłumaczyć, że smoczek się zepsuł i przekonasz go żeby sam go wyrzucil.
Niestety bez płaczu raczej nie pójdzie. Trzeba być twardym tłumaczyć, że sam się go pozbył i nie ma.
Trzeba z tym ostrożnie.
Ja sama mam traume do dziś. Moja mama żeby odzywczaic mnie od smoka (podobno był okropny, już z dziura i w ogóle ble) włożyła mi do smoka martwą ose. Od tamtej pory do dziś jak widzę ose jest panika i okropny strach.
Nie pamietam tej akcji ze smokiem, ale od tamtej pory zaczęła się moja fobia z osami która trwa do dziś

No on rozumie ze cos jest „ba” i wyrzuca do kosza smieci moze rzeczywiscie to poskutkuje dzis wieczorem sprobujemy.
Teraz jeszcze mamy taka syt ze codziennie jestesmy gdzie indziej w ciagu dnia bo musi mi ktos pomoc z opieka bo musze sie bardzo oszczedzac i spi gdzie indziej jutro pierwszy raz u drugich dziadkow bo u moich rodzicow ma lozeczko i juz sie przyzwyczail wiec zasypianie nie u siebie jest jakims tam wyzwaniem smoczek napewno pomaga
 
reklama
I co zasnal bez? Bez placzu? Nie wolal ze chce?

My wczoraj zapomnielismy od babci zabrac i nie mielismy w domu bo wszystkie pogryzl maz od razu pojechal do sklepu ja dalam kasze i wytulaczylam ze smoczek zostal u babci i spoko to przyjal po chwili zaczal wolac i zapytalam czy nie da rady bez mowi ze nie wiec powiedzialm mu ze tato pojechal kupic i spoko czeka cierpliwie ale jak uslyszal meza jak wszedl do mieszkania to zaczal wolac chwile mu jeszcze tlumaczylismy zeby sprobowal bez ale plakal byl rozgoryczony wiec ustapilismy pewnie trzeba bylo poczekac pol h placzu i by zasnal bez ale ida mu zeby w ciagu dnia jest drazliwy jakos go pozalowalam ... moze dzis probowac by tak samo ze znow zostal u babci smoczek???
Sama nie wiem czy juz walczyc o to zeby go nie mial definitywnie? Chyba juz czas??
U nas smoczek był tylko do zasypiania i zabrałam jak miał rok i 3 mc jak miał katar. Najpierw kilka dni nie miał tylko na dzienną drzemkę, a po kilku dniach już i na noc. Jak płakał to go tuliliśmy aż sie uspokoił i zasnął. Już go nie wyciągałam później.
Jak zrobiłam takie odcięcie bo kiedyś przeczytałam że dwulatek przeżywa stratę smoczka jak stratę bliskiej osoby i nie chciałam do tego dopuścić :)! A nie chciałam też czekać aż sam wyrośnie.

Teraz jako trzylatek ma swój ulubiony kocyk. Od jakiegoś czasu wszedzie go nosi po domu, tuli sie w niego i obawiam sie ze jak pojawi sie brat i jak pójdzie do przedszkola to kocyk stanie sie jeszcze ważniejszy.
Co rano mówię mu że ma zostawić kocyk w łóżeczku. Ale on nigdy nie chce. To potem jak nie widzi przychodzi lisek złodziejaszek i mu kradnie na dzien a oddaje na noc :) zostawiam mu naklejki z liskiem zamiast kocyka. Łyka to :)
 
Do góry